nie wyobrażam sobie związku z mężczyzną

:(

ja już też nie i uwierz mi - nic nie tracimy :D współcześni faceci to ostatnie łamagi, czasem tylko pozujące na macho

anomalia :)

to witam w klubie samotnych od zawsze ja mam 26 lat i wiem na pewno że z nikim nigdy nie będe, od zawsze lubiłam samotność a inni obok mnie zawsze mnie irytowali i ograniczali moją psychiczną wolność

A jak wyglądacie?

bo jak w miare to już podaje numer tel

wyglądamy na pewno lepiej niż ty

faceci to jakiś brzydki i przygłupi gatunek małpy :D

jak tak dobrze wyglądacie to czemu jesteście same??????

ja zawsze tworze luźne związki.niezależne. czyli w sumie prawie jak nie związek.

nie wiem co ma do sprawy wygląd, widuję dziesiątki pasztetów w związkach i znam bardzo ładne laski, które są same.

Anomalia to tak samo jak ze mną jestem mega przystojniakiem a jestem sam:D

anomaIia, wygląd ma dużo do rzeczenia. to,że tak sadze nie oznacza ze jestem próżna czy pusta. chodzi o to, że w związku ważny jest też pociąg fizyczny. i nie zaprzeczaj.

córko wulkanizatora - to skąd tyle pasztetów z wielkim dupskiem i facetem u boku? :P ja jestem oczywiście strasznym pasztetem o podłym charakterze a moi adoratorzy byli zapewne desperatami :P

jak tak dobrze wyglądacie to czemu jesteście same??????--> bo bycie w zwiazku z facetem nie polega tylko na zaspokajaniu jego fizycznych ciagot stymulowanych uroda kobiety:o

tak jak mówie, ciało wysportowane, twarz ładna ale w głowie nie bardzo, i najgorsze, że zdaje sobie z tego sprawe

dlatego zostaje mi tylko wyrywanie lasek na jedną noc, ale nie jest żle

anomalia, bo niektórym się tak podoba i się nie wstydzą. pozazdrościć tylko.

:P

nigdy nie mialas faceta?? chcesz zyc samotnosci zobaczysz trafi ci sie facet i zakochasz sie to bolu:D

Aniol-wlasnie mnie ta perspektywa zakochania przeraza :o

ja tam już przeżyłam zakochania i do następnego nie dopuszczę. nie ma nic głupszego niż zainwestowanie jakichkolwiek uczuć wyższych w istotę męską :o

nom...

autorka tematu to fest pasztet musi byc.. co dostala kopa w dupe od faceta i pierdoli to samo ta druga, anomalia czy jak tej pizdzie

Też nie wyobrażam sobie związku z mężczyzną. Dziwię się innym kobietom jak tak mogą. Nie potrafiłabym stworzyć z facetem żadnej głębszej więzi psychicznej, bo nie czuję się w ich towarzystwie komfortowo. Nie wyobrażam sobie mieć oparcia/przyjaciela w jakimś mężczyźnie, a seks z nimi w ogóle mnie nie obchodzi, bo brzydzę się ich narządów płciowych. Czy któraś też tak ma? (Moja wypowiedź nie ma na celu obrażać mężczyzn jako osoby, opisuję jedynie swoje odczucia).

Ale Panie tak samemu w życiu to troche smutno. Nie przekreślajcie mężczyzn bo niektórzy są naprawdę wartościowi. Pomyślcie o tym. Pozdrawiam i miłej dyskusji;)

Trudno takiego znaleźć. Poza tym ja się w ogóle czuję przy mężczyznach tak niekomfortowo -nie wiem czym to jest spowodowane- i rzadko kiedy którykolwiek mi się podoba. Czuję, że chciałabym stworzyć związek z kobietą i mogłabym być wtedy szczęśliwa.

Kubusiu, biseksie, wiemy ze wolisz kobiety, ponoć jestes lesbijka, w twoim wypadku kobieta w męskim ciele kochająca kobiety? :) to jak działałeś jako gej? Robiles za kobietę? Tak, byłeś pasywny, to dlatego i dzisiaj przybierasz się a raczej ubierasz:p w damska bieliznę i dlatego.masz szafę damskich ciuchów, kiecek głównie? Dlatego nazywasz siebie l3sbijka?

Autor wypowiedzi z godz. 18:14 musi być bardzo małym, nieszczęśliwym człowieczkiem.

Mi tez rzadko który się podoba, coraz rzadziej. Nie ma w czym wybierać, a już tym bardziej patrząc na ich charaktery :(