Dlaczego ludzie są tak mało tolerancyjni w dzisiejszych czasach i oceniają.....

Dlaczego poprzez ciuchy jestem oceniania jako szmata itd ? uczę się, pracuję, a za wypłaty kupuję głownie ciuchy może to trochę puste,ale robię to co lubię. Czyli się ładnie ubrać, pokazać nogi w eleganckich butach,ale jak widzę wzrok ludzi to mam dość....patrzą na mnie z zazdrością, nie raz jakaś dziewczyna coś do mnie ma bo np jej facet się za mną obejrzy...i tylko słyszę obelgi. Dlaczego tak jest....pewna osoba kiedyś zanim ze mną nie porozmawiała miała mnie za puszczalską, a gdy zaczęłyśmy rozmowę to mówiła,że nigdy by nie przypuszczała,że taka w porządku jestem. Mam więcej kumpli niż koleżanek ...dlaczego każdy zazdrości zamiast starać się mieć więcej i coś w tym kierunku robić. Czy ktoś z was ma podobne sytuacje ??? pozdrawiam

Dlaczego tak jest? To retoryczne pytanie...............

kobiety Tobie zazdroszczą a nie ludzie, nie wrzucaj wszystkich do tego samego worka :) a poza tym, jeżeli masz co pokazać i wczym się pokazać to niech zazdroszczą , jeżeli nie teraz to kiedy ? gdy będziesz mieć 70 lat :)

Z zazdrości...

to zależy od miejsca zamieszkania,im większe miasto tym większa tolerancja i swoboda obyczajowa ... http://tnij.org/nokautolejek

no tak,ale nie raz zdarzy się,że jakaś dziewczyna chce mnie pobić itd :/ no litości... ja staram się to ignorować i zazwyczaj nie odpowiadam. Gdyby jeszcze do tego miała charakterek i odzywki to chyba leże na urazówce...

Bo przyciągniesz najatrakcyjniejszych samców alfa, którzy mogą rzucić swoje kobiety na Twoją rzecz by z Tobą kopulować lub nawet zapłodnić! To tak jak mężczyzna z biednej rodziny lub ze słabych warunków mieszkaniowych perfumuje się, dobrze ubiera lub lansuje na portalach społecznościowych w bogatym budownictwie czy plenerze. W małych miasteczkach mieszka wiele ciemniaków . . .

jesteś przewrażliwiona,tak sądze. też dbam o wygląd, ubieram się w ładne, markowe ubrania, kolegow też mam wiecej jak koleżanek, ale nie dlatego że uważam że mi zazdroszczą, tylko po prostu w mojej okolicy jest mało takich,mniej więcej w moim wieku.

fakt, ze ocenia sie po wygladzie ja staram sie tego nie robic, ale czasami to jest silniejsze ode mnie.. zdaje sobie sprawe, ze czasem szufladkuje ludzi i uprzedzam sie do nich ze wzgledu na ich wyglad, choc nie powinnam np. jezeli widze chlopaka spalonego na solarium,z duza iloscia tatuazy, i zlotym lancuchem na szyi, w odpicowanych ciuchach - no coz nic na to nie poradze, ale juz na tej podstawie tworze sobie jakas opinie o nim co innego, gdy zaczynam z nim rozmawiac - uwaznie slucham co mowi, obserwuje jak sie zachowuje, jaki jest w stosunku do inncych i na tej podstawie tworze sobi pelniejszy obraz..., ale nie oszukujmy sie, ze prawie kazdy z nas ocenia na podstwie wygladu co do dziewczyn - jezeli dziewczyna nadmiernie eksponuje swoja seksualnosc, zastanwaiam sie co chce tym nadrobic tzn. sam gleboki dekold i do tego spodnie jest ok zwykla bluzka i nawet barzo krotka mini jest ok ale jezeli dziewczyna ma bardzo gleboki dekold, bardzo krortka mini, wysokie szpilki, za mocny makijaz to niestety wbrew sobie zaczynam sie zastanawiac co nia kieruje, ze ma potrzebe az tak mocnego podkreslania swojej seksualnosci oczywiscie mowie o pierwszym wrazeniu, bo czesto romowa moze zmienic twoje poczatkowe wrazenie o 180 stopni

w małym sklepie osiedlowym pracuje całkiem ładna kobieta z fajną figurą i wczoraj się zapytałem, kiedy zobaczę panią w sukience lub w spódnicy - jej odpowiedź 'nigdy' , więc zapytałem dlaczego ? a ona, że nie i już , czyli uparstwo dla mnie to ona może się nawet zagotować w tych dżinsach i mieć darmowe SPA ale myślę, że takich kobiet jest tysiące , tylko że rozpaczają że są samotne i zazdroszczą kobietom zadbanym i fajnie ubranym

hehe :D Jaasne, chodzenie w dżinsach powoduje samotność :D Nie mogę hahaha !!!! A w ogóle to chooj ci do tego w czym chodzi tamta kobita, debilu. Pytała cie o zdanie wścibska cioto ? :O

Mam kumpele,która nakłada tonę fluid i do tego samoopalacz. Czasem ubierze szpilki 10 cm na których absolutnie nie umie chodzić...każdy o niej gada,ale ona ma to gdzieś. Już kilka razy mówiłam jej,że źle wygląda,ale ona na to leje, a charakter do rany przyłóż...

*dekolt do diaska, co sie ze mna dzieje, zawsze bylam dobra z ortografii :O

no i dobrze, ze kolezanka na to leje.. moze sie jeszcze wyrobi ;)

hmm ja dekoltu nie pokazuję ponieważ mam mały biust. Pokazuję zazwyczaj nogi, mam 174 i jestem z nich dumna więc zazwyczaj ubieram krótkie szorty ;) do tego prawie zawsze mam rozpuszczone długie, czarne włosy i lekki makijaż

moze mylisz tolerancje z zawiscia

chca cie pobic? no nieeeee, chyba przesadzasz, u mnie w miescie co druga teraz zasuwa w krotkich szrtach, maja ladne opalone nogi i oczywiscie faceci sie gapa, jak to faceci, ale to tyle nikt ich nie chce bic moze wizyta u psychiatry? :P

Nie, nie. Mieszkam w takiej a nie innej dzielnicy, a dodatkowo mam znajomych też w nieciekawym zakątku...ale nie mam zamiaru z nich rezygnować.

pewnego razu siedziałam ze znajomymi w parku na ławce, obok piły jakieś dziewczyny i im więcej spożywały alkoholu tym więcej do mnie miały...i robiło się nie ciekawie.

no wybacz, jak ty sie obracasz wsrod dresow i ich solar, ogolnie wsrod marginesu to czemu sie dziwisz? my tu piszemy o normalnych ludziach

Dobrze może przestanę wychodzić z domu ? :)

sama pewnie jestes taka solara, wiec nic dziwnego ze ludzie biora cie za dziwke

toleruję murzynów ludzi chorych i ludzi z innych krajów. nie toleruję ryja całego w kolczykach,głupoty,chamstwa itp. to że ktoś się ładnie ubiera mnie nie obchodzi więc nie wiem czemu mówicie o tolerancji