jakbyscie sie czuli na moim miejscu

gadam z nim teraz na gg i mówi ze zle go zrozumiałam ze na tym spotkaniu był sam a potem ona przyszła i poslzi razem na ten koncert bo miał byc ktos tam, posiedzieli i poszli on wiedział ze siedze w domu i nic nie robie..i wie ze sie nudze ostatnio strasznie, bo skonczyłam studia, nie mam pracy chwilowo, kolezanki powyjezdzały i od tygodnia dostaje swira z nudów

no to dlaczego nie dal ci znac, co to za facet? jego dziewczyna siedzi w domu on o tym wie ale woli sobie pojsc z jakas inna na koncert a ty siedzisz w domu i sie nudzisz.. no wiesz co kopnela bym go na twoim miejscu i tylek, poza tym nie bedziecie sie widzieli przez ten tydzien to tym bardziej powinien cie zabrac na to spotkanie. wyglada mi na to ze jemu az tak bardzo nie zalezy i na pewno nie mysli o tobie powaznie. wez zrob z tym porzadek, chociaz ja bym z nim zerwala ale ty zrobisz jak zechcesz w koncu to ty bedziesz sie pozniej użerała

http://img194.imageshack.us/img194/536/img1656ph.jpg masz tu moje zdjęcie to ze mną sie umów, moge cie wyruchać

własnie mi napisał ze nie che mu sie spotkac z tymi znajomymi z którymi miał i zebysmy sie zoabzczyli i spotkali