Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomożliwebezkobiety

facet może żyć bez kobiety, seksu i masturbacji - to naprawdę możliwe

Polecane posty

Gość Sanetta
Salemkaaa, jak sama powiedziałaś, tacy ludzie to znaczna mniejszość; ergo, nie stanowią oni jakiegokolwiek zagrożenia dla statystyk demograficznych. Inni płodzą za takich podwójnie, jeśli nie nawet nie poczwórnie:D Tak więc nie mamy się o co martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja211
do Qwerty to gratulacje! jednak są szczęśliwe wyjątki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja211
nie wyzłośliwiaj się na p.prezydenta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami w sobie są nieszkodliwi. Nie rozumiem dlatego po co autor sieje propagandę. No może przesadzam, że propagandę, ale odbieram to jako chęć wywyższenia się, jaki to on nie jest zaradny i jaką to on ma samokontrolę. Może nie miał takiej intencji, ale trochę tak mu to wyszło. Po co ten topik?? Niech każdy żyje jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój typ to ta suka
Jeżeli normalnie masz słaby temperament w tych sprawach to jestem w stanie zrozumieć. Ja jestem kobietą, ale seks nie jest dla mnie najwazniejszy, potrafiłabym żyć bez niego bardzo długo podejrzewam. I tacy ludzie istnieją. Obecnie mam narzeczonego, nieługo bierzemy ślub. Seksu nie uprawiamy często, mamy podobne temperamenty na szczęscie . I jesteśmy szczęsliwi. Ale ile się nasłuchałam tutaj na Kafe , że jak tak mozna itp. itd. a nawet wyzwisk pod adresem mojego narzeczonego :D Ludzie nie potrafią tego zrozumieć, bo teraz wszystko epatuje seksem, dzieci w gimnazjum tracą cnotę, seksoholizm jest na topie. Ja raczej martwiłabymsię tym, co ogólnie piszesz o kobietach. Co z tego, że jakaś tam się kiedyś nawinie, bo poleci na kasę itp. , pytanie czy Ty będziesz szczęsliwy z taką kobietą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po prostu Ania
A chcialbys taka kobiete, ktora bylaby z Toba dla Twojej zaradnosci i pieniedzy? Rozumiem to co piszesz.... Jestem kobietą... i tez sie zagubilam w swiecie pogoni ciagle za ''czyms''... i wiesz :) Mimo iz jestem atrakcyjna, nie mam pojecia co to wogole jest seks :) Gdybym korzystala z przelotnych znajomosci, zapewne bym wiedziala... ale nie chce takich... \ Mam 25 lat! Zupelnie niewiem gdzie to zlecialo! Heheheh ostatni raz sie calowalam jakies 2 lata temu! Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są faceci z mniejszymi potrzebami! Jak najbardziej! Poza tym stres tez robi swoje. Ja i mój partner też patrząc na "standardy" wypadamy słabo, ale nam to wystarcza. Biologicznie facet musi pozbyć się jednak choć czasem nasienia... Może autor ma nocne polucje nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do kobiet i pieniędzy. Na pewno się znajdą takie, które polecą na kasę, ale czy rozsądny facet chciałby taką na żonę i być może matkę swoich dzieci?? Mam wątpliwości, ale kto co lubi. Niektórym wystarcza "układ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala :P:P ooo
taki chuuj z ciebie zapatrzony w siebie, watpie zeby cie jakas chciala, a nie ze Ty nie chcesz.. hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja211
dobrze gadasz Salemkaaa! jest to tak zwana potrzeba "detumescencji", czyli opróżnienia nasieniowodów, której oczywiście nie posiadają kobitki. i tym właśnie m.inn. różnią się od facetów, tak że ich wynurzenia powyżej , trochę mijają się z tematem , bo go nie czują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój typ to ta suka
A czy ja napisałam, że facet nie ma takiej potrzeby ??? Napisałam tylko, że istnieją również tacy ze słabym temperamentem i to jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hheeroinn
marnujesz zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zawsze obiektywnaa
o matko jak mnie śmieszą napalone dziewoje z wścieklizną macicy, które każdej osobie(a szczególnie facetom) dla których seks jest mniej ważny, wmawiają, ze jest nienormalna :O może i wasze doopy nie wytrzymałyby bez seksu tyle czasu, ale nie każdy tak ma, są na szczęście jeszcze mądrzy ludzie na tym świecie, nie dający sobie zrobić sieczki w głowie poprzez ogłupiające media czy prasę, ciągle głoszącą jaki to seks nie jest fajny (i im więcej go w życiu tym lepiej oczywiście) i jacy to nieszczęśliwi są ludzie, którzy go nie uprawiają wmawiając im kompleksy, zahamowania, nienormalność itd. co jest oczywiście gówno prawdą, każdy sam wie co dla niego jest najlepsze i jeśli autor twierdzi tak jak twierdzi to widocznie tak mu dobrze i nie silcie się na dopowiadannie jakiś z doopy wziętych filozofii, bo nie ma co tu filozofować, sprawa jest prosta - jedni są napaleni 24/h, dla innych natomiast seks mógłby w sumie nie istnieć, a druga rzecz to taka, że istnieje coś takiego jak 'energia życiowa' i owszem, wiele osób daje jej upust uprawiając seks, aczkolwiek są tacy co wolą dać jej ujście poprzez pracę(tak jak w przypadku autora) bądź jeszcze w innych aspektach życia, naprawdę nie słyszeliscie chociażby o artystach, którzy dobrowolnie oddawali się celibatowi by mieć przez to więcej chęci i energii na oddanie się pasji tworzenia? a i jeszcze jedna sprawa: nigdy wasi mężowie nie odmówili wam seksu z powodu przemęczenia bądź przepracowania? nie uwierzę, że nie ;] jest to najczęstszy wśród facetów powód nie-uprawiania seksu, tak więc jeśli ktoś praktycznie codziennie haruje w pracy jak wół, poświęca się jej bez reszty i jest ona naprawdę ważnym priorytetem w jego życiu to nie dziw, że nie ma chęci na nic innego po przyjściu do domu - nawet na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja211
do "mój typ..." napisałaś, "Jeżeli normalnie masz słaby temperament w tych sprawach to jestem w stanie zrozumieć. Ja jestem kobietą, ale seks nie jest dla mnie najwazniejszy, potrafiłabym żyć bez niego bardzo długo podejrzewam." dlatego właśnie potrafiłabyś , że jesteś kobietą, jak i wiele kobiet by potrafiło, bo kobiety nie posiadają akurat tej potrzeby detumescencji.(mimo, że mogą posiadać silne potrzeby seksu) a mało chlopów nie posiada tej potrzeby (detumescji) i o to chodziło! mogą kobietom puchnąć tzw. wargi srom.,(co też może być bolesne!) ale nie są pod presją potrzeby opróżniania czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już pisałam wcześniej, ale powtórzę: Różni ludzie róże potrzeby, ale w to, że facet całkowicie obchodzi się bez seksu nie uwierzę, bo to biologicznie niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój typ to ta suka
Napisałam, że jestem w stanie zrozumieć, że autorowi nie jest potrzebna kobieta i seks ! Bo jeśli ma słaby temperament to jest to możliwe. Jednak nie twierdzę, że autor nie ma potrzeby np. masturbowania się. Nie jestem niepełnosprytna, wiem, że mężczyzna musi co jakiś czas pozbyć się nasienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój typ to ta suka
Zresztą, napisałam, że mogłabym żyć bardzo długo bez seksu , co nie znaczy, że nie masturbowałabym się wcale np. Ja seks uprawiam, tyle, że temperament mam taki,że wystarczy mi rzadko, mojemu partnerowi też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja211
do "jak zawsze obiektywna" może i obiektywna, ale chyba o trochę mniejszej wiedzy. 1. są techniki właśnie zwiększania energii życiowej przez uprawianie seksu! 2. nie zawsze ujście energii na pracę zabiera ją od seksu 3.czasem ciężka praca fizyczna zwiększa ochotę na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do paranoja
A pytanie, czy ktoś chce sobie zwiększać energie zyciowa za pomoca seksu ? Jak komus wystarczy raz na miesiac, to przepraszam co ci do tego? to wcale nie znaczy ze ten ktos jest nienormalny. Jak jest szczesliwy z tym to jego sprawa. Szkoda ze w dzisiejszych czasach trzeba sie jebać jak kroliki i walic gruche 5 x dnia zeby nie zostac zunanym za aseksualnego dziwolaga :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywna jak zawszee
1. są techniki właśnie zwiększania energii życiowej przez uprawianie seksu! - autor widocznie o takich nia słyszał 2. nie zawsze ujście energii na pracę zabiera ją od seksu - a czy ja twierdzę, ze zawsze? 3.czasem ciężka praca fizyczna zwiększa ochotę na seks. - to, to już jest rzadkość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja211
wcale nie chodzi o tzw. dzisiejsze czasy! są to techniki z przed tysięcy lat , dla seksualnej elity, a nie dla "królików" i nie dla "walenia gruchy" jak napisano!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do paranoja
tylko ze niektorym ludziom tak dobrze. Mają taki temperament i sa z tym szczesliwi i moze wcale nie chca tego zmieniac ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to niby jest
''seksualna elita'' - zdeczka śmiesznie brzmi :D hm skoro masz tak wieelką wiedzę na ten temat paranojo to może powiesz czym była 'seksualna elita'? bo my wszyscy tacy niewyedukowani seksualnie jesteśmy i wogóle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja211
no i dobrze, ich sprawa, ale po co podają to jak jakąś rewelacyjną receptę?jeśli jest to recepta , to tylko dla wąskiej grupy mężczyzn, a nie jakieś "odkrycie"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak tez mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja211
"seksualna elita" , to właśnie ci, co o tych technikach słyszeli chociaż, a nie tylko o "królikach i gruchach"! chodzi tu o zwiększanie energii życiowej , a nie energii do seksu! seks pochłania dużo energii człowieka, czasem całą, i opanowanie tego może być wielkim życiowym zadaniem. autor tego topiku mówi o tym jak on sobie z tym radzi, chociaż nie dla wszystkich może to być przydatne. są inne techniki radzenia sobie z tym , ale nie jest to też łatwe. pochodzą one z innych kręgów kulturowych Indii i Chin, i tak jak nie każdy uprawia yogę, czy thaj dzi , to nie jest to dla każdego dostępne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja211
a teraz może krótki wierszyk, tzw limeryk, opowiadający o tzw męskich problemach z seksem i chyba z tzw. prostatą; Pewien człowiek rodem z Ankary tak mówił do swojej fujary, "tyś mi życie zmarnował, z mienia wyzuł i zdrowia, a teraz nawet nie chcesz lać, ośle stary ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość girl25
Jak można kogoś obrażać za to że nie myśli o seksie, to jego sprawa. Na każdego przyjdzie czas, albo i nie. Do autora: Jednak z niektórymi mogę się zgodzić, jest ryzyko, że szanująca się kobieta sama nie przyjdzie, ale ostatnio jest więcej kobiet które niekoniecznie chcą miłości, bardziej pieniędzy., nie chcę cię dołować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość girl25
Brak mi słów, gdy przeczytałam tekst w tym poście że marnuje sobie życie, to nie dowierzałam własnym oczom. Czemu większość z was mu wmawia, że skoro tak długo nie miał kobiety to od razu musi mieć słaby temperament czy coś podobnego, niech każdy układa sobie życie jak chce. Nie rozumiem, czemu większość robi taką aferę z powodu braku seksu w cudzym życiu. To nie jest nienormalne. Dla odmiany dużo jest napaleńców którzy chcą wziąć dziewczynę na siłę. skoro maja taką wielką chcicę niech idą do burdelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnaKobietka123
Jakiś wariat albo coś ;) Troszkę mu wierzę bo też za bardzo praktykująca nie jestem ,ale żeby np. chociaż te kilka razy do roku na wakacjach nie mieć ochoty na seks to musi byc z nim coś nie halo na 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×