Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matiz

Zrozpaczony

Polecane posty

Gość matiz

W czwartek po przyjściu z pracy zastałem pusty dom, żona zostawiła karteczkę, żę do 15 lipca mam zostawić w barku tyle i tyle pieniędzy na opłaty i dziecko i żeby jej nie szukać i nie zastraszać policją i życzyć miłego wypoczynku. Wyjechała z dzieckiem i swoją matką, nie odbierają telefonów, nie mam żadnego kontaktu z synem nie wiem gdzie jest i co się z nim dzieje. Co mam zrobić. Jak ja bym chciał gdzieś dziecko zabrać np. do rodziny na urodziny to nie mogę, a na jakiś wyjazd to tym bardziej bo bym mu jak twierdzi krzywdę zrobił. Dziecko ma 5,5 roku. Dla niej liczy się tylko matka i tylko to co ona powie. Nadmienię, że ożeniłem sie dość późno bo za 30 lat, do tego czasu ona mieszkała tylko z matką. Matka jest dla niej świeta wykorzystuje każdą chwilę pod moją nieobecność i przychodzi, do domu i swoim postepowaniem nastawia moją żonę przeciwko mnie a ona jej słucha. Na koniec nadmienię bo jestem już zdesperowany, żę matka mojej żony zrobiła sobie za panny dwoje dzieci z księdzem a potem gdy miała 46 lat to wyszła za mąż za 73 letniegio dziadka oczywiście dla kasy. Dwa miesiące później zmarł a ta kobieta otrzymała po nim rentę w wysokośći 2000 zł. Żeby było lepiej to procesowała się z jego dziećmi o majątek, dom samochód że jej się coś należy. Z punktu prawa tak ale z moralnego nie. Co mam zrobioć. Teraz niszczy moje życxie. A teraz wywineły mi numer i bez słowa wyjechały na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×