jak mam z nim postapic? co powiedziec, zeby sie ogarnał

moj facet umówił sie z kolezanka i jej narzeczonym, zeby wreczylili mu zaproszenie na wesele, na które mam isc z nim ale mnie nie zabrał na to spotkanie tylko poszedł sam. Ja siedze w domu i mimo to nie pomyslał zeby ze mna isc.. co lepsze dzis dowiaduje sie ze poszedł tam z kolezanka z roku:O uwazam, ze tak by wypadało skoro nie ejst to niezapowiedziana wizyta tylko umówione wczesniej spotkanie ze go zaprosza na wesele z osoba towarzyszaca to wypadałoby zabrac ta osobe ze soba

hahahahah to czemu cie nie wziął czemu go nie spytałas poszedł z kolezanka z roku to moze z nia siie wybiera?:O

nie no ze mna sie wybiera a ona była u niego w ten weekedn ..bo jest spoza miasta, i wpada co drugi weekend jak ma szkołe..albo rzadziej

i ty to akceptujesz? ze ona u niego sypia? podziwiam cie za zaufanie

ja sie go nie spytałam o to czemu mnie nie wizał teraz mysle co mu napisac bo gadamy na gg czy idzie z madzia na wesele, skoro ja zabrał a nie mnie..ze to dla mnie dziwne

ona u niego nocuje rok zanim my sie poznalismy ..ona ma faceta w którym jest zakochana itd a on jest taki ze wiemdo niczego miedzy nimi nie dojdzie..cokolwiek by o nim nie powiedziec to wiem ze z nia nic nie bedzie

no spytaj to taka sztuka?

prowo :D

echu echu echu prowo nie:d to nie prowo

up

zapytałam sie go czy na wesle idzie z madzia?..powqiedział ze nie no co ty i teraz mysle co mu napisac myslicie ze jak mu napisze..ze skoro ktos jest umówiony z nim bo ma go zaprosic na wesele a on ze soba bierze kolezanke zamiast mnie to chyba cos nie halo

wypowiedzcie sie ludziska

Coś nie halo i ja bym na Twoim miejscu dążyła do tego, żeby poznać tą Madzię i zobaczyć jak się będą zachowywać oboje.

wygląda na to, że mu na Tobie nie zależy. W innym wątku napisałaś, że nie poznałaś jego rodziców jeszcze, nie znasz jego znajomych... sama widzisz, że tak nie wygląda zdrowy związek.

jak to napisałam ze znam dobrze jego rodziców brata z zona..nawet wczoraj razem poł dnia spedzilismy znam jego pare najlepszych przyjaciół ale to wszystko

ja bym go ochrzaniła i zapytała sie czy w takim razie idzie z owa kolezanka na wesele..skoro ja zabrał na to spotkanie

nie idz z nim na to wesele..... nie rob z siebie frajerki ..chyba jasno pokazal ci gdzie twoje miejsce ....nie rozumiesz ??? kiedys bylam tez zaslepiona i nie umialam odroznic kiedy facetowi zalezy a kiedy nie ...ale dzisiaj potrafie zobaczyc te "malenka' roznice i radze ci nie rob z siebie marionetki.... wogole jakis chory ten wasz zwiazek ....kolezanka sypia u niego ...ale jaja.. my mieszkalismy z kolezanka hehe...to dopiero byly jaja....i parodia... zaslepienie robi swoje....

sypiaja w osobnych pokojach..nawet jego mam mi to mówi zreszta nic z nia nie robi na 100% wiem ze z pozoru moze sie to wydac dziwne ze w zasadzie nic mnie to nie rusza ale wiem ze nic z nia nie robi

no,ale znasz ja czy nie?

czyli maja swietna ochrone ..... czuja sie bezkarnie bo widza ze im to plazem uchodzi...dalej nie rozumiesz.....

:O to nie wyglada dobrze :o

posluchaj,to po prostu smierdzi na 100metrow.....przeciez ta dziewczyna texz durna nie jest i w buszu sie nie wychowala.jak wie,ze ida tam po zaproszenie na wesele dla was,to normalny czlowiek sie nie pcha i sam pyta czemu nie idzie z dziewczyna.

o ile wiem..z tego co słyszałam ..od niego i wiedze po zdjeciach na nk to ona ma faceta w którym ejst szalenczo zakochana bo od lat sie w nim kocha i on w koncu ja zechciał..wiec sa szczesliwi mam ich nie kryje tylko naturalnie cos powiedziała..ze musiała łózko w salonie poscielic bo X spał tutaj, w czasie jak była kasia

ale to ze poszedł odebrac zaproszenie z nia a nie ze mna mnie wkurwiło

no,ale wlasnie o tym mowie..tu nie chodzi o zdrde fizyczna,ale o jego priorytety.moze ona go fascynuje i jest poszczany na jej punkcie,dlatego chce ja zabrac tu czy tam,umilic czas nie liczac sie z twoimi uczuciami.ona twojego chlopa moze nie chciec,ale kto wie czego on chce

oni widuja sie jedynie wtedy jak jest szkoła..czyli co 2 tygdnie i dłuzej ..jak sa wakacje to sie nie widuja i kontakt maja sporadyczny... o ile wiem to raczej nie jest poszczany na jej widok, to po prostu jego kumpela..jak ona była sama w zeszłym roku i on to tez był sam, to nie robili do siebie zadnych pojazdów, po prostu sie kumpluja. Akurat to taki typ ze mu ufam i wiem ze nic on z nia nigdy nie robił... poza tym on jej nie umila czasu... zazwyczaj siedza w domu albo wyskocza na pwiko mnie raczej chodzi o to ze on sobie nie zadaje sprawy z nietaktu jakiego dokonał..biorac ja na to spotkanie a nie mnie:)

zdradza cie i to juz przed slubem ha ha

czy ta kolezanka Twojego faceta tez jest zaproszona na to wesele na ktore ma isc Twoj facet niby z Toba?

nie ona nie ejst zaproszona..nawet nie znala tych ludzi jak on to tłumaczył..on miał isc d nich po zaproszenie na szybkie piwko gdzies na miescie a ona musiała isc po tem na festyn czy cos do jakiegos znajomego wiec dlatego od razu poszli razem

no,ale ty w koncu znasz ta dziewczyne osobiscie,czy nie?nadal nie widze powodu dlaczego nie mogliscie isc w trojke,ona niech sobie idzie na ten festyn,a ty z nim do znajomych