Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może kiedyś żona

Czemu tak wszyscy każą mi wychodzić za mąż....????

Polecane posty

Gość może kiedyś żona

W mojej rodzinie ciągle ktoś mi mówi o ślubie... Żebysmy w końcu z moim facetem wzięli ślub. Jesteśmy ze sobą dwa lata. Mieszkamy razem rok. A oni wszyscy ciagle o tym ślubie. Juz nie wiem co im mówić. Jak mówię że chyba za rok to czemu tak późno. Jak mówię że na razie nei mamy kasy to że mam nie przesadzać, jak mówie że dwa lata to jeszcze nie jest aż tak długo i że nei chce miec wątpliwości... Już mnei to wnerwiać zaczyna bo mi się odpowiedzi kończą. Doradźcie coś. Jest ktoś w podobnej sytuacji? Ja mam 25 mój facet 26. Ktos chce pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisiel malinowy
osraj wszystkich..oni za ciebie zyc nie beda wiec niech sie nie wpierdalaja w twoje zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedyś żona
Ale kiedyś te ten ślub będzie i chciałabym mieć tych gości trochę i nie chce wszystkich do siebie zrazić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shipitare nashe ojczyzne
NA DWA BATY MOGE CIE POSUNĄĆ SZMATO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedyś żona
Przed chwilą też ciotka dzwoniła i niby między innymi znowu zapytała kiedy ślub. Po Prostu ząłamka . Ja mam obronę mgr w środe a ona znowu co ze ślubem. Po prostu rece mi opadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeetam
powiedz że za młoda jesteś żeby juz o ślubie myśleć. Bo wygląda na to, że 24 na karku, więc do 30 spokojnie możesz poczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie nagabywanie to normalne, u mnie też tak było, dopóki obiecywałam, że może potem, później, za rok, czy dwa....ale w końcu powiedziałam, że wolę żyć "na kocią łapę" i niech się przyzwyczają. W końcu się odczepili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedyś żona
Ja mam 25 a mój facet ma 26.Wynajmujemy mieszkanie nie mamy na razie na wesele. Za to mamy trochę długów i po prostu na razie nas nie stać ale bogate ciotki po 40 tego nei kapują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedyś żona
A może jakieś sprytne wykrętne teksty ? jakies podpowiedzi ?\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedyś żona
fajne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe a dlaczego nie
odpowiadaj jednym slowem : jutro. Takiej odpowiedzi nie mozna juz w zaden sposob ciągnąc dalej. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedyś żona
Tak odpowiada mój facet w sowjej rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracoholiczka und dziewica
Zabobonne katole zapewne albo konserwatyści . . . małżeństwo w XXI wieku nikomu dożycia potrzebne nie jest! Dzieci można mieć bez ślubu i płacić im alimenty. Do tego nie ma intercyz i każde może żyć w swoim własnym mieszkaniu po rozpadzie związku. Każda zdrowa kobieta w ciążę zajdzie przed czterdziestką albo po trzydziestce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe a dlaczego nie
Można odszczeknąć raz a dobrze : "zmieniłam wiarę" I hoy ;) szczeka im opadnie ale zatkają sie na amen. Skutecznie ? skutecznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolvfram
fajnie jest gdy za ślub i weselisko rodzice zapłacą oraz garnitury i sukienki oraz dodatki i sala oraz muzykanci ale gdy brak pomocy finansowej to ślub musi również odczekać a ważniejsze jest mieszkanie i zamiast wywalić 20 tys. zł. na weselisko to można już mieć ładną kuchnię wyposażoną ślub to niby ceremonia i aby papierek dostać ale bez sponsora to trudna sprawa a żadna ciotka kasy nie wyjmie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe a dlaczego nie
do ślubu to możesz iść w dresie i klapkach a kasy potrzeba tyle co dla księdza czyli kilka stówek. :P jak ktoś robi impreze to niech zbiera kase 3 lata po to zeby rodzinka pochlala jeden dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe a dlaczego nie
wesele nie jest przymusowe :P wiec mozna rodzine brac pod wlos. "tak jutro biore slub, wesela nie bedzie" i szczeki maja na podlodze. Chcecie chlać "na tej i na tej ulicy jest bar" smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×