jetses dla mnie za dobry ....

Poznali się przez internwet na jednym z serwisow randkowych. Potem spotkali sie w realu. Spotkali sie jeszcze może z dwa razy i on usłyszal od niej - nie możemy byc razem, bo jetses dla mnie za dobry. I przestala się z min spotykać. On byl podłamany trzydziestka na karku pora się zenić, a tu brak partnerki. Ona o 4 lata mlodsza, co tydzien dyskoteka. On z miasta z domem, samochodem z pracą, ona z malej wsi, z wieloosobowej rodziny. Za ok dwa tygodnie odzywa sie do niego przez smsa i bardzo przeprasza za swoje słowa. On jej przebacza i po trzech miesiącach sie jej oświadcza i ustalają date ślubu. Co wy na to ??

dla mnie slub z czystej kalkulacji :( on chce slubu bo jest juz w pewnym wieku i wypadaloby sie ustatkowac ustabilizowac sowje zycie ona chce slubu bo on jest ustawiony dzieki niemu wyrwie sie ze wsi i przestanie klepac biede w wieloosobowej rodzinie wspolczuje az secrce sciska kiedy widzi sie ze takie osoby chca zawrzec zwiazke malzenski o milosci tutaj ani slowa zreszta trudno mowic o dojrzalej milosci po 3 mies

jeszcze bardziej wspolczuje ewentualnemu dziecku zrodzonemu z tego malzenstwa :(:(

między nimi.