Spóźnia się okres ! POMOCY !! :( [ Jak przyspieszyć ] ???

Witam.. mam wielki problem. spóźnia mi się @ już 5 dzień.. nie wiem co robić... ? może macie jakieś sprawdzone metody.. ?? PROSZĘ o pomoc.. Może powiem też czego sie najbardziej obawiam... 29 czerwca.. był u mnie były chłopak. było to wieczór.. niestety zasnęło mi się, byłam bardzo zmeczona.. on leżał koło mnie.. ja śpiąca, nie wiedziałam co robię... (a kochałam go bardzo.. niestetyy mnie zranił..) .. nie up[rawiałam z nim seksu. nie weszedł we mnie.. aczkolwiek obawiam się ciązy, ponieważ zdjął ze mnie majtki i jeździł mi w strefie erogennej.. być może się podniecił i ... wiecie o co chodzi. o 'płyn' .. ale nie wiem czy możliwe to, żeby się to dostało do mnie.. aczkolwiek naprawdę bardzo się boję.. PROSZE POMÓŻCIE.. To dla mnie naprawdę bardzo ważne. Jak mogę przyspieszyć @ ?! :(:(

przyczyn opóźnienia okresów mogą być tysiące (np. te upały) po drugie wątpię abyś była w ciąży bo szansa jest bardzo mała po takiej zabawie. a odnośnie tego "a kochałam go bardzo.. niestetyy mnie zranił" niech zgadnę nie dałaś mu to ciebie zostawił? o ile dobrze zrozumiałem o co ci w tym zdaniu chodzi

Wiesz.. być może też.. on był taki, że robił to już duzo razy.. swojej byłej powiedział : ' nie bede na ciebie czekac bo wiele razy to robilem ' .. a ja mimo wszystko chcoaam z nim byc, pomoc mu zrozumiec prawdziwa milosc.. ze nie polega tylko na seksie.. i mozna poczekac.. zaraz mu powiedzialam, ze jak nie mysli mnie szanowac to niech sobie znajdzie szmate ktora sama nie bedzie sie szanować.. i powiedzial, ze nie bedzie sie spieszyć. bo ja nie chcialam... i 4 miesiace z nim bylam, ale strasznie zazdrosny... i obrazal przy tym.. ehh. ale to juz nie o to chodzi.. boje sie tego co z tym wszystkim sie stalo.. :(

niby tak.. ale to strasznie wygląda.. strasznie się po prostu boję. nie chciałabym miec dziecka z byłym facetem.. :(:( kocham dzieci, ale to nie zmienia faktu, ze dziecku trzeba zapewnic prawdziwy dom. a nie z byle kim ... wiecie o co mi chodzi. ale myslicie, ze przez taka zabawe nic sie nie moigło wydarzyć ? ..

luteina

niestety z tego co wiem luteina jest na recepte..

macie jeszcze jakies pomysly ?! :( naprawde to dla mnie ważne... ehhh.

ehh. czyli już zbytnio się nic nie dowiem ?? szkoda.. Levviatan dziękuję za troszkę uspokojenie. ;) i jeżeli kogoś uraziłam tym moim problemem to z góry przepraszam. Ide po innych forach, może sie jeszcze czegos do wiem. :)