co to może znaczyć?

znamy się 5 lat, od ponad dwóch miesięcy jest między nami kiepsko, w sumie to prawie nie rozmawiamy. byliśmy znajomymi, przyjaciółmi, parą. potem po zakończonym związku nadal mieliśmy kontakt. sylwestra spędziliśmy razem, zaczęło się poprawiać, myślałam, że wszystko zmierza ku zejściu się. zepsuło się pod koniec kwietnia, małe nieporozumienie, które doprowadziło do wielkiej kłótni, czułam że coś jest nie tak,że normalnie by się nie uniósł aż tak.miałam rację, już wtedy kręcił z nią bo dwa tygodnie później dowiedziałam się,że zaczął nowy związek. strasznie mnie to zabolało, bo kochałam go jak nigdy nikogo. coś we mnie pękło . życzyłam szczęścia, powodzenia i zaczęłam ograniczać nasz kontakt. on mimo tej nowej dziewczyny pisał do mnie na gg, szukał tej rozmowy i mimo,że byłam chłodna, i ledwo odpowiadałam to pisał przynajmniej raz w tygodniu. dwa tygodnie temu zagadał po raz ostatni.datego bardzo zdziwiłam się bo wczoraj zauważyłam,że usunął mnie ze znajomych na portalach społecznościowych, zablokował na gg. jak myślicie, co może mu w glowie siedzieć? może i on w końcu stwierdził,że należy mnie usunąć ze swojego życia. a może ma zamiar zamieszczać tam rzeczy typu zdjęcia z nią i nie chce żebym to oglądała? a może to taka prowokacja i jest ciekawy czy będę szukała kontaktu? wydawało mi się,że dobrze mi idzie leczenie z niego, ale w sumie to już zwątpiłam:]

Może dziewczyna zrobiła mu awanturę o zbyt serdeczne kontakty z byłą i dla spokoju zerwał wszystkie więzi, zdarza się. Były, przyjacielem nie jest, tęsknić nie będziecie za sobą :)

rozważałam taką możliwość, ale to pewnie nie to, nie jest taki wylewny, pewnie nie wspominał jej dużo o mnie

a teraz nadejszła wielkopomna chwila aby pomyśleć o nowych znajomych i o nowym związku :)

Nie musiał wspominać, wystarczy że wścibska dziewczyna przeczytała np. archiwum gg (albo sam jej na to pozwolił), albo zajrzała na jego konta na portalach, o Tobie mogła wiedzieć od znajomych albo go zapytać... A może też on sam chce zerwać znajomość i zacząć na nowo.

Ulrich, zaczęłam już to. zamiast po nim plakać (mimo,że bywało mi piekielnie ciężko) zajęłam się sobą. tu karnecik na basen, tu impreza, pilna nauka do sesji, nowa praca. no i naprawdę było lepiej niż zakladalam w chwili kiedy dowiedziałam się o niej. strałam się mimo tego jego szukania kontaktu, na to by zapomniec o nim. nie chciałam sie klocic, zegnac w gniewie. po prostu odsunelam sie. a wczoraj... no wiem ze to 'tylko' portale spolecznosciowe, ale jakos tak dziwnie, gdy widzisz komunikat 'xxxxxx usunal cie z grona znjaomych' a ten xxxxxxx to osoba ktora byla dla ciebue najwazniejsza przez ostatnie 5 lat. torszke nie wiem jak sie do tego ustosunkowac;p

z ciekawosci zapytalabym sie dlaczego to zrobil, ale z drugiej strony przekaz jest dosyc jasny;)

właściwie to wiem,że nie nadajemy się na parę. znacznie lepiej wychodziła nam przyjaźń. no i przyznam,że myślalam o tym,że jak się odkocham to odzyskamy kontakt. bo to fajny czlowiek, tylko nie do kochania. właśnie może dlatego nie chciałam palić za sobą mostów na do widzenia. ale nie spodziewałam się z jego strony tego. szczerze mowiąc, spodziewałabym się predzej tego ze po zerwaniu z nia 'wróci'. kiedyś powiedziałam mu, że mało mnie zaskakuje, jak widać wziął rady do siebie^^

może ktoś dziś ma pomysł?

Mój facet też mnie wywalił ze znajomych na nk i jeszcze dodał na czarną listę :D. Moim zdaniem takie zachowanie jest na poziomie gimnazjum (mamy po 30 lat), a on zachował się jak szczeniak. Nie zastanawiaj się i absolutnie nie płacz po nim, bo jest po prostu dzieciakiem bez klasy.

daj se spokój lub jeśli wolisz odpuść se ,nie dorabiaj ideologii , on ma cię w dupie , zacznij nowe życie ,

no i postanowiłam nie reagować na to ;)