kosi jej trawnik,pisze smsażycząc dobrej nocy,co mam myslec??

moj mąż jest bardzo towarzyski i pomocny dla innych,zwłaszcza dla pań.Nieststy w domu nawet roweru dzieciom nie napompuje...jednak keidy koleżanka z pracy pożali się,że ma trawnik zarośnięty to on zaraz leci na pomoc z kosiarką.Wczoraj kiedy spał,wiedziona przeczuciem przejżałąm jego tel.i zobaczyłąm,że życzy jej milej nocki,ona odpisałą,że wzajemnie.Oczywiście wyparł sie,mówi,że mam urojenia.Czy mam urojenia?Czy każdy mąż życzy swojej koleżance z pracy miłej nocki???

Oj,nieładnie.

już starą nieatrakcyjną rurą, a Twój mąż ma widocznie duże poczucie estetyki. Nie walcz z tym, bo i tak nie wygrasz. Pogódź się, bo złoszcząc się szkodzisz tylko swojemu zdrowiu, a i tak nic nie zyskasz

za przegladanie cudzego telefonu powinnas dostac porzadnie w pape, moze sie nauczysz trzymac lapska przy sobie

Nie każdy. A w zasadzie zaden nie powienien. Powinnas z Nim porozmawiac. I to szybko. Nie powinnas czytac Jego smsów-takie to niefajne...:( ale skoro już to zrobiłaś to trzeba sprawę wyjaśnić. Tylko co tu wyjaśniać... :( może ich kontakty się ostatnio...pogłębiły? Nie mówię od razu o zdradzie , ale moze jakas nie zdrowa fascynacja?

może i nie jestem już najmłodsza,mam 34 lata,a ona jest sporo sarsza niż ja,nie uważam,że nie jestem od niej brzydsza,ale widać mój mąż uważa inaczej,skoro już mu się nie podobam to dlaczego mi tego nie powie?Dlaczego się ze mną nie rozwiedzie?

gdyby napisał kochanie miłej nocy.. moze ja lubi.. musisz obserwowac

tutaj ma dobry obiadek z którego nie chce rezygnować, a tam ma obciąg z połykiem po same jądra, którego brakuje mu w domu.

dostać w pape???Już dostałam nie raz!Wiem,że nie powinnam zaglądać w tel,ale skoro mam powody sądzić,że coś jest nie tak,dlaczego facet może robić co tylko mu siezachce?Dlaczego ja mam przymknąc oko i udawać,że wszystko ok?Mm dać sie oszukiwać?Przecież sam się nie przyzna,to ja mam nic nie robić i pozwolić się robić w dudka?

w łóżku nie leże jak deska,nie brakuje mi fantazji ani odwagi,dbam o siebie ,to co mam jeszcez robić?Pozwalam mu wyjśc z koleżkami na piwo i co mam w zamian?Ciągle słysze,że jestem kurwą i dziwka,a prawda jest taka,że siedze w domu jak kura,żeby tylko pana nie dra żnić.

dlaczego sie nie rowiedzie? ano pewnie dlatego ze tu ma obiadek, uprane i posprzatane, moze pojsc do kosciolka w niedziele a z nia... hm.. jak dostalas w pape od meza to kopnij go w dupsko i sie rozwiedz, telefonu sie nie powinno przegladac, nigdy

maz cie nie szanuje, skoro pozwalsz na nazywanie siebie kurwa to nie szanujesz tez sama siebie faceci nie szanuja kobiet ktore same siebie nie szanuja, a brak szacunku to i zdradzanie, wiec mnie to nie dziwi ze zdradzi cie ze starsza i brzydsza ale zdradzi bo ma cie gdzies kobieto, miej torche godnosci, nie skacz przy panu i wladcy tylko rozwiedz sie z nim

nie czytaj tych głupot-masz co innego na głowie dobrej nocy nie życzy się koleżance tak bez powodu-nie odpuszczaj tylko czy na pewni chcesz wiedzieć ?

tak,chce wiedziec jeśli mnie zdradza,to musze wiedzieć.Mam mu pozwolić działać na 2 fronty?Nie chcę byc oszukiwana,nie chce go zatrzymywać na siłe,myśle o rozstaniu,nie za ten tel,ale za całóośc.Co do pzreglądania tel wiele osób mnie potępiło,ale mam czekać,ąz uda mi się przyłapać go włóżku z inna? Jak inaczej mam szukać dowodów?chodzic za nim ?