Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zalamana mama*

Czy moje dziecko ma problemy psychiczne????

Polecane posty

Gość Zalamana mama*

Jestem mama 3 i polletniego chlopczyka. Poza nim mam jeszcze dwojke dzieci. Wszystkie sa w zblizonym wieku. Jednak z synkiem mamy problemy i to wlasciwie od poczatku: Od mala zle spal. Jak mial kilka miesiecy, reagowal placzem na obce osoby zagladajace do wozka. Nie dal mi z nikim pogadac na ulicy, bo bylo darcie. Do domu tez nie wpuszczal, nigdzie nie chcial chodzic. Zmienilo to sie jakies poltora roku temu dopiero. Teraz pyskuje nam, nikogo wlasciwie nie szanuje, nie ma takiej jednej osoby, do ktorej bylby w jakis szczegolny sposob przywiazany. Mowi na przyklad : spadaj, zamknij sie. Jak mu zwracasz uwage, patrzy bezczelnie w oczy z cynicznym wyrazem twarzy i po cichu powtarza: spadaj, spadaj. Dzis bylismy na basenach. Nie interesowala go zupelnie woda. Siedzial caly czas z nami na kocu. Wczoraj tez bylismy nad jeziorem. Zamiast pluskac sie w wodzie, wolal zwiedzac teren przy hotelu i lazic po schodach. A slonce zapierniczalo jak cholerka, tak sobie marzylam, ze poplywam z synkiem w wodzie a tu figa. Masakra... Boje sie, ze cos jest z nim nie tak... Mam wrazenie, ze on jest wiecznie niezadowolony, malo sie bawi, jakos nie umie sobie zorganizowac zabawy, brak mu wyobrazni. A z drugiej strony jest bardzo inteligentny... Czy ktos mial podobne problemy z dziecmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie on jest gdzie awantura??
idz z nim do psychologa . koniecznie. niech cie skieruje dziecinny lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
zespół Aspergera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana mama*
Poczytalam sobie o ZA. Czy ja wiem? Synek jest bardzo inteligentny, ma nieprzecietna pamiec. Dzisiaj zaskoczyl nas nawet taka sytuacja... jechalismy droga, ktora ostatnio pokonywalismy rok temu. I on mowi, ze bedziemy mijac tory kolejowe. My na to, ze nie, a on swoje, ze tak. No i okazalo sie, ze to on mial racje. Jak mial poltora roku, mowil zdaniami. W wieku 2 lat recytowal pieknie "Lokomotywe". Ale cos jest nie tak, czuje to... Moze jest zazdrosny o rodzenstwo, nie wiem... Musimy udac sie do psychologa, ale to bedzie trauma dla niego. O o lekarzu nie chce slyszec. Nawet glupiego panadolu nie dal sobie wcisnac, jak mial goraczke :-O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
Czy ja wiem? Synek jest bardzo inteligentny, ma nieprzecietna pamiec. A co myślisz że przy ZA osoby nie są inteligentne??? Brak wyobrtaźni tez jest jednym z symptomów. Lepsza pamięć, zwłaszcza do cyfr. Zdolności matematyczne - często. Nadwrażliwośc na światło, dzwięk, zapachy. Nie lubią przytulania... Nietypowe zainteresowania. Nadpobudliwość albo nadmierna apatia. CZasem też osoby z ADHD szybcciej się rozwijają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
Jeśli znasz angielski to na youtube sa fajne filmiki o ZA. Osoby takie b. często mają ponadprzeciętne zdolności. Widziałam filmik o gościu, który był w celach badawczych wożony helikopterem nad Rzymem przez pół godziny - przyglądał się wszystkim budynkom, miał zapamiętać ile się da i potem to narysować. Narysował prawie bez błędu całą panoramę - domu, uliczki, kolumienki - po prostu nie do wiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana mama*
Ale wiesz o czym piszesz? Bo ADHD to cos innego niz ZA... Nie moge powiedziec, ze synek nie lubi przytulania. Ostatnio mial faze, ze chodzil i mowil, ze nas kocha i lubi :-) I sie przytulal. Martwi mnie to, ze jest malo spontaniczny, ze zamiast ganiac z dzieciakami, woli gadac z doroslymi. Do niedawna mowilam na niego filozof, ale teraz zaczelam sie powaznie martwic. Poza tym jest piekielnie niegrzeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
Ale wiesz o czym piszesz? Bo ADHD to cos innego niz ZA... Sama mam ZA, tak wiem o czym piszę :( U każdego symptomy są różne, nie wiem co mu jest, ale ja byłam u iwielu psychologów, i żaden się nie zorientował, dopiero po 30 w końcu sama na to trafiłam... O ADHD wspomniałam tylko na marginesie... Nie wiem co mu jest, ale tak szybki rozwój tez oznacza, że coś jest nie tak. TEż wolałam starszych... Nie znosiłam ciotek jak mnie całowały... Do rodziców si.e przytulałam. Ale wylewna nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poczekała
Wiesz może po prostu taki jest niekoniecznie to jakaś choroba...A jak reagujesz, jak mówi spadaj, złości się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
A jak u niego z rozwojem ruchowym? Lepszy niż rówieśników, gorszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poczekała
2141---> Możesz napisać coś więcej o zespole ZA? Jakie są objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trudne
Psycholog nie boli,dobry nigdy nie będzie traumą.Też myślę,że coś jest nie tak.Sprawdzić zawsze warto,dla siebie i oczywiście dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łopentany
a jak on jest łopentany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana mama*
Rozwoj ruchowy... Wydaje mi sie, ze nie wyroznia sie z zadnym kierunku. Usiadl, jak mial pol roku, jak roczek - zaczal chodzic. Wlasciwie od razu biegal, taki szalaput troche z niego. A calowanie sie z ciotkami nie stanowi zadnego problemu. Jak reaguje, gdy mowi spadaj? Tlumacze, ze tak nie wolno, ewentualnie groze jakimis konsekwencjami, ale szczerze mowiac tu glupieje. Bo on czasami za to przeprasza, czasami grozi i ucieka, zaleznie od humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
u mnie to była b. duża apatia, od samego początku, juz w przedszkolu. Dziewczynki z ZA sa często zbyt apatyczne, a chłopcy -- nadpobudliwi. Ma się tendecję do traktowania wszystkiego dosłownie - nie rozumie sie za bardzo metafor - ale nie zawsze. Skłonności do depresji, nadwrażliwość na bodżce - światło, zapachy - ja nie lubię perfum, tkaniny - nie cierpię wełny - gryzie mnie. Ograniczona jest b. wyobraźnia - takie dzieci nie potrafią bawić się w zabawy wymagające wyobraźni, maja bardzo duże problemy z kontaktami z równieśnikami, trudno nawiązuja przyjaźnie. Są nerwowe. Łatwo wybuchają. Maja często specyfiiczne zainteresowania - które je bardzo pochłaniają. Nie są spontaniczne, takie - z rezerwą. Mogą mieć problemy z empatią. Czasem w cięższych przypadkach nawet nie potrafia czytać mimiki twarzy - nie rozumieją śmiechu, smutku. Może być zaburzony rozwój mowy - u mnie tego nie było. ZA to odmiana autyzmu, ale b. lekka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
Rozwoj ruchowy... Wydaje mi sie, ze nie wyroznia sie z zadnym kierunku. Usiadl, jak mial pol roku, jak roczek - zaczal chodzic. Wlasciwie od razu biegal, taki szalaput troche z niego. Ja też... Chodzi o bardziej subtelne różnice - zwłaszcza koordynację wzrokowo- ruchową... Ja byłam straszną nogą do gry w piłkę - to jest właśnie najczęstszy problem, i z takich osób potem śmieje się cała klasa na WF-ie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poczekała
Aha, dzięki za opis, bo ja też byłam takim dość specyficznym dzieckiem... Mój bratanek teraz też ma 3,5 roku i on, to boi się nie tylko ludzi, ale też wielu rzeczy, np. odkurzacza, wiertarki, tzn. chyba odgłosów tych urządzeń, no i jest mało samodzielny...No ale mój brat go bardzo rozpieścił, więc nie wiem, czy to nie jest spowodowane wychowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poczekała
Ja miałam problem z robieniem przewrotów, tzw. fikołków... 2142---> A w dorosłych życiu, to się nadal jakoś objawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana mama*
Cholerka, jak czytam, to czesc rzeczy mi pasuje... W pilke nozna on tez nie za bardzo chce grac :-O Lubi jezdzic na rowerze, hulajnodze, wspinac sie. Ale jest tez w nim taka rezerwa wlasnie, brak mu spontanicznosci... Jest tez na pewno rozpieszczony, przez 2 lata mieszkalismy z dziadkami, na wszystko mu pozwalali, nie znal slowa "nie", my teraz probujemy to korygowac, stad moze ta jego niegrzecznosc, histeria i zlosc na nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poczekała
Wydaje mi się, że 3,5 roku, to właśnie taki wiek, że jeszcze trudno powiedzieć, chyba okaże się tak na prawdę ok 5 roku życia...Chodził w zeszłym roku do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
U mnie teraz w dorosłym życiu niewiele się nie zmieniło. Ale staram się nie przesadzać z jedzeniem cukrów - bo to potęguje te dolegliwości, i już nie mam takiej nadwrażliwości na dżwięk- wcześniej jak ktoś móił głośno to bolały mnie uszy - ale było to bardzo wybiórcze - np. muzuke słuchałam nieraz bardzo głośno. Ja nie znosze dżwięków średnich. Perfumy nadal mi śmierdzą nie do zniesienia, i musze bnierać się wyłącznie w bawełne żeby czuć się komfortowo. Biorę antydepresanty, i to trochę działa na moja apatię, ale niestety nie do końca. No i jestem mniej niezręczna towarzysko - nieraz palnęłam jakąś głupotę bezmyślnie, że ludzie się obrażali, teraz się wyrobiłam bardziej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
Jest tez na pewno rozpieszczony, przez 2 lata mieszkalismy z dziadkami, na wszystko mu pozwalali, nie znal slowa "nie", my teraz probujemy to korygowac, stad moze ta jego niegrzecznosc, histeria i zlosc na nas. Kurde, zupełnie jakbym słyszała moja matkę, tez zawsze mówiła że jestem rozpieszczona. :( Nic bardziej błędnego. Ja byłam bardzo przekorna - nie znosiłam przymusu. Zawsze się buntowałam. ale były na mnie sposoby - po dobroci zrobiłabym wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poczekała
3,5 roku, to jeszcze za mało żeby grał w piłkę, od czasu do czasu może kopnąć, ale tym bym się nie przejmowała, że nie chce grać ;). No część dzieci jest z rezerwą i chyba, to też jest norma, ma ludzie mają różne temperamenty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poczekała
No jak dziadkowie pozwalali mu na wszystko, to może być rozpieszczony...Ja jako dziecko kompletnie nie umiała rozmawiać z dalsza rodzinką, ewentualnie odpowiadałam zdawkowo na zadane pytania, masakra...Ciotki zawsze gadały do mamy, że nic nie mówię, a to tyczyło się głównie tylko ich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poczekała
A może ma problem z emocjami? Ale to chyba jeszcze nie choroba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 21421421
a kto wpadł na pomysł, że masz AZ? bo ja mam niektóre objawy i nie wiem co dalej zrobić, są jakieś badania na to? może porozmawiać na gg albo przez mejla? albo chociaż na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
Przy ZA są problemy z emocjami... Tak jak przy ADHD... Mnie najbardziej dziwi z tego co piszecie jego bardzo szybki rozwój... Są autystycy, co czytają w wieku 3 lat - często jak mózg jest upośledzony w jednej dziedzinie - przy zab. autystycznych sa to właśnie emocje głównie, to w innych dziedzinach - przejawia wybitny rozwój. Nie wiem, od jakiego wieku diagnozuje się ZA, ale jakby autorka chciała kiedyś to zrobić, to musi isc do psychiatry lub psychologa co się tylko w tym specjalizuje. Pozostalli będa mieć blade pojęcie, albo żadnego. ZA to nie choroba - tylko zab. rozwoju, i odkryto je dopiero w l. 90, ci co kończyli przedtem studia, to wiadomo... Jest też ZA bardzo trudny do diagnozy, ze względy na ogromną różnorodnośc i wybiórczość objwaów. Zapomniałam o jednym - przy ZA często też występuje nadmierna agresja. I trzeba z taką osobą postępować bardzo delikatnie, żeby jej nie wzmóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 21421421
możesz podać jakieś dobre strony w necie o AZ albo lekarzy, przychodnie co się w tym specjalizują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21421421
a kto wpadł na pomysł, że masz AZ? bo ja mam niektóre objawy i nie wiem co dalej zrobić, Leczyłam u psychiatry zab. nerwicowe i depresję, potem wysłał mnie do psychologa, który stwierdził mi schizoidalne zab,. osobowości, ale po 10 min. rozmowie. Przeryłam net, doszłam do tego, że na bank nie mam tego schizoidalnego zab. osob. Ale najczęściej jest ono mylone wllaśnie z ZA. Potem zaczęłam czytać o ZA. Porozmwiałam z psychiatrą i zgodził się ze mną, że wygląda na to , że mam ZA. Ale musze dodać, że prawdopodobnie jeszcze pół mojej rodziny na to choruje i kilka osób od stornu mojej matki ma podobne objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poczekała
Tak z moich obserwacji, to wynika że teraz więcej dzieci przejawia jakby to powiedzieć większy indywidualizm, no ale cały świat stał się taki...Pozwala się dziecku gdzieś nie iść z rodzicami, spać chodzić później, pytać się przy każdym posiłku, co zje, w co chce się ubrać...Może to i dobrze, tylko czy w wieku 3, 4 lat to nie jestem pewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×