Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie na obiad

Kto sie dostal na UW na filologie angielska?

Polecane posty

Gość pytanie na obiad

jw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie na obiad
chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie na obiad
naprawde? a co, nie ma po tym pracy czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyuiujok
ja tez zaluje ze tam w ogole poszlam. po pierwsze beznadziejne studia, slaby poziom i ludzie beznadziejni. pracy to po tym nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie na obiad
ertyuiujok - chodzi Ci o konkretnie UW, tak? ale i tak ja sie tam nie dostalam. a praca sie zawsze znajdzie, trzeba miec troche szczescia i... znajomosci ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma pracy? Dziewczyno. Po pięciu latach studiów umiem angielski nie wiele lepiej niż przed studiami (bo na fililogii uczysz się nie języka, a o języku). Co kogo obchodzi co ja wiem o języku, jego historii i tle kulturowym oraz wszelkich możliwych wyjątkach, jeśli po studiach oprócz języka NIE UMIESZ NIC? NIC, zero kwalifikacji. Studia są ciężkie (i to bardzo) a i tak gówno z tego. Jeśli satysfakcjonuje cię praca nauczycielki, to proszę bardzo. Ale nie licz nie wiadomo na co. Ja teraz dałabym wszystko żeby pójść na inne studia 5 lat temu, a języka się douczać i po 5 latach umieć coś więcej niż dogadać się po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba miec troche szczescia i... znajomosci ;] Bez komentarza Jakaś praca się znajdzie, ale na pewno nie taka, w której musisz coś umieć. Ja zaraz po studiach trafiłam do biura, bo potrzebowali osoby ze znajomością angielskiego. A o innej pracy niż biurowe kserowanie mogłam wtedy pomarzyć. Dziewczyno, póki masz czas, to poważnie się zastanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie na obiad
No wiesz, moja znajoma skonczyla ten kierunek w Krk i obecnie pracuje w zagranicznej firmie (juz w drugiej) i bardzo sobie chwali. Takze, jak sie chce, to sie dojdzie daleko. A szczescie i znajomosci - to chyba jest logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyuiujok
tak mowie o uw. i widelec mam racje. mam wielu znajomych po najlepszych polskich uczelniach w zakresie filologii i 95% z nich robi cos kiepawego. wiec sie nie zapatruj na znajoma ktora ma znajomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, moja znajoma skonczyla ten kierunek w Krk i obecnie pracuje w zagranicznej firmie (juz w drugiej) i bardzo sobie chwali. Takze, jak sie chce, to sie dojdzie daleko. I tylko tyle? tylko filologia? Bez żadnych kursów ani innych umiejętności, i co najwazniejsze, bez znajomości? No weź mnie nie rozśmieszaj. Filologia, jak większość studiów humanistycznych to gowno, cokolwiek bys nie mówiła. Jeśli ktoś nie ma zamiaru być nauczycielem/lektorem, to takie studia można o dupę wytłuc (jeśli umie się język wcześniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się cieszę tylko z tego, że podszkoliłam się w płynności mowy, i mam tytuł magistra, a, i poznałam narzeczonego- to by było na tyle z plusów ukończenia filologii. Jeśli ktoś zna angielski dobrze (uczy sie systematycznie od długiego czasu) to zbyt wiele ze studiów nie wyniesie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Państwo nie wiedzieliscie, że kończąc filologię zostaje się tłumaczem lub nauczycielem? Zadziwiające, że dopiero na studiach dowiedzieliscie się co to hedt filologia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fioletowy widelcu, jesli Tym znasz slabiej jezyka po studiach tzn ze kiepsko go znalas przed studiami I do tego nie zalapalas wiele z tych studio. Mi studio anglistyczne b pomogly w umijetnosci uczenia sie jezyka bo.... Ja Uczciwie zakuwalam I.... MYSLALAM jak sie uczylam a nie tylko wbijalam sobie to glowy puste fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelope1
Zgadzam się całkowicie z fioletowym widelcem. Jeśli znacie już język na w miarę dobrym poziomie to nie idźcie na filologie, tylko zszargacie sobie nerwy od natłoku bezużytecznej nauki na pamięć starodawnego słownictwa z literatury, sztuki, pedagogiki etc., które do niczego sie Wam w życiu nie przyda. Ja akurat miałam doświadczenie z przedpotopowym instytutem germanistyki UW ze średniowiecznymi metodami nauczania. Znacznie bardziej doszlifowałam swój język na SGHu (wyższy poziom nauczania języka, pragmatyczne podejście i praktyczne życiowe słownictwo) oraz na zagranicznych 2tygodniowych kursach językowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelope1
Natomiast nie zgadzam sie absolutnie, ze po filologii angielskiej nie ma pracy. Jest jej cale mnostwo na polskim rynku np w miedzynarodowych firmach w roznych obszarach tj. consulting/bankowosc/obsluga klienta niekoniecznie wymagających dodatkowych studiow. Z tymze dla pracodawcy nie ma znaczenia czy konczylas filologie czy inny kierunek, liczy sie przede wszystkim Twoja faktyczna znajomosc jezyka w miarę płynna, którą sprawdzą na rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filolog ang
szukam studentow filologii angielskiej lub pokrewnej dziedziny majacych bardzo dobra wymowe i zdolnosci do nauczania. Oferuje zajecia na terewnie Warszawy, stawki zaleznie od umiejetnosci. prosze o kontakt ibunka1@hotmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Licencja

Dzien dobry,

czy oferta nadal aktualna?

jestem studentka 3 go roku filologii ang.

 

moj mail : dianaulanicka@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×