STUDIA!!

uczelnia 400km od domu, brak w tej okolicy rodziny, znajomych. Boję się, bo mój kierunek może być naszpikowany ludźmi, którzy za przeproszeniem wyżej srają niż dupe mają, a ja zwykły robok ze wsi :D, bez pieniędzy i z wątpliwościami, czy podołam Też macie takie lęki?? 0_o

mam tak samo jak ty....:)

na szczęście nie, będę studiować w moim rodzinnym mieście mając wszystkich znajomyc na miejscu :P

Z jednej strony fajnie, bo poznasz całkiem nowych ludzi, ale z drugiej taka jazda w ciemno... A ze studiów nie zrezygnuję, bo marzyłam o nich pół życia i naprawdę ciężko się dostać także głupio by było zmarnować taką szansę. :D.

Adenozynotrójfosforanowa chodziłaś do bio-chema :D ?

kukurykuooo hehe, nie ;) byłam w językowej klasie :P a co będziesz studiowac? :)

A bo nick masz taki :D mi adenozynotrójfosforan rył czachę przez trzy lata lekarski ;Da ty?

ja lubię to słowo i tyle :P i numer mojego dowodu zaczyna się APT i ja ciągle go mylę z ATP :D bioinformatyka. a jakie miasto? :P

ooo ciekawy kierunek :) ja łódź znaczy pewnie dostanę się do Krk, ale słyszałam dużo niepochlebnych opinii o tej uczelni, fajnie ,że masz znajomych w tym samym mieście, a ja z kim będę oblewać sukcesy i porażki? :D jak mi się trafią same nadęte snoby? Mam nadzieję,że nie A Ty gdzie? ;p

z kimś na pewno będziesz i na medycynie wcale nie ma samych snobów, zapewniam Cię, mam tam znajomych :P ja z Wrocławia jestem :P

Mam taką nadzieję :)

bedzie ok, zobaczysz ;)