Czy nakablowalibyście na pracowników

Jestem kierowniczką, ale chyba muszę naskarzyć na podległych mi pracowników bo nie wywiązują się ze swoich obowiązków i wogóle mnie nie słuchają padaja cytaty które słyszę " przyszła gówniara i będzie nas ustawiać". Nie chce psuć atmosfery ale jak nad nimi nie stoje to nie robią nic i obijają się jak mogą. Co byście zrobili na moim miejscu?

up

jesli masz rację,to nie daj sobie po głowie chodzić,kabluj ile się da,bo cie wykończą france

Tak, mi się zdarzyło donieść na kogoś, kogo zachowanie było skandaliczne. Ale i tak niewiele to zmieniło.....

hmm z Ciebie taki kierownik jak z koziej....... ze studiow jeszcze pamietam ze dobry kierownik charakteryzuje sie 1 merytoryczno wiedza z zakresu kierowania 2 potrzeba wladzy i potrzeba kierowania 3 doswiadczeniem i praktyka 4 empatia 5 charyzma u Ciebie tego nie widze

Poprostu są uwagi że źle wywiązujemy się z obowiazkow i to głównie mi się za to dostaje. Pracuje i robie to samo co oni bo jestem do tego zmuszona, mam dosc pilnowania juz tych nierobów. Zwracałam wielokrotnie uwage, prosiłam , grozilam a oni jak nie patrze to siedza sobie pod drzewkiem, jak widzą że ide to wtedy szybko udają że cos robię a jak sie odwróce to znów stoją. ja muszę za nich zapiepszac żeby się jakos wyrobić.

Pewnie, że nakabluj. Dlaczego masz obrywać za innych?

obetnij im premię. Jak na nich naskarżysz, to Twoi przełożeni stwierdzą, że nie nadajesz się, nie dajesz rady. Nie umiesz ich pogonic? A pochwały gdzie? Dać jednemu, drugiemu, co najbardziej pracuje. Pełno jest kar i nagród dla pracowników, żeby ich zmotywować. Albo stój nad nimi i nie odwracaj się :D Czemu Cię nie lubią?