kto ma rację ja czy on?kto powinien sie odezwac

wczoraj rano pisze mi smsa "milego dzionka" ja mu odpisuje dlogo co robie on pisze ze jedzie do krakoa bo musi pozalatwiac troche spraw i ze zadzwoni wieczorem Ja mu pisze zeby uwazal na drodze bo swłonce oslepia itp... Od tego momentu cisza: On nie zadzwonil ja tez nie...Na co on mi dzisiaj "Jak minal dzien ,myslame ze sie odezwiesz" powinnam sie odezwac?

zadzwoni wieczorem

no moze nie dokladnie ze zadzwoni ale "do uslyszenia "wieczorem

mnie sie wydaje ze to tylko taka wymowka i niby wina na mnie.A on po prostu nie ma ochoty sie ze mna spotykac

Myślę, że Autorka ma za dużo czasu. Znajdź sobie jakieś zajęcie, a nie rozdzielasz włos na czworo. Przecież powiedział, że zadzwoni.

no wlasnie a nie zadzwonil po czym napisal na drugi dzien "jak minal wczorajszy dzien myslalem ze sie odezwiesz"

Ile ma lat? Sklerotyk :o

"no wlasnie a nie zadzwonil" Nie doczytałem. Przepraszam.

a po co robić z igły widły? przecież ci zależy to napisz do niego i nie rób problema tam gdzie go nie ma :P

jest problem bo mam wrazenei ze on nie chce sie ze mna spotykac dlatego teraz pisze mniej.I stara sie dzialac na czas i niby mnie robic winna.Jakby chcial to by zadzwonil.Napisalam ze ja "myslalam ze ma mnie dosyc i jesli ma to lepiej niech mi o tym odrazu powie"to nie odpisal nic

Zdecydowanie on powinien zadzwonić, skoro pisał że się odezwie. W jakim wieku jesteście?

ja mam 24 lata on 31.Zawsze jak pisal ze sie odezwie to sie odzywal.Ja mysle ze on nie ma ochoty na kontakt ze mna po to te gierki

jeszcze ja mu pisalam zeby uwazal na drodze itp...To po ty tez nic nie napisał

na pewno telefon mu sie rozladowal ;) dlugo jetescie razem?

3 miesiace z soboty na niedziele u niego nocowałam..Ale ja jestem debilka..

po co pisac skoro on nie odpisuje? :o