"Mam swoją pojemność"

Witajcie :) Mam pewien problem, otóż podczas pierwszego sexu z moją koleżanką (jeszcze nie oficjalnie dziewczyną :P) mogłem włożyć swojego "kolegę" tylko do połowy... Po dłuższej chwili więc zapytałem jej dlaczego tak jest, ona odpowiedziała "Mam swoją pojemność", sex był miły, ale niezbyt przyjemny... Kolega boli mnie już 3 dni :/ Pytanie jest następujące... Czy zawsze tak będzie? Jak sobie z Tym poradzić? Pozdrawiam

ale o co chodzi ?

polecam pieprzyc takie laski co chociaż po komunii już są, to może ci cały wejdzie :P

hehe to ile ty masz cm? 35? hehe dobre prowo

Twojego kolege cos boli czy masz obolalego penisa?? bo ja nic z tego nie kamam

on na swojego penisa mowi kolega, widac zaprzyjaznili sie, dobrze :P

A na kolege mowi penis :P

Ja myślę że nie powinieneś wkładać kolegi do połowy. Nie wiem co na to twój kolega ba ja gdybym był twoim kolegą to na pewno nie chciałbym żebyś mnie gdzieś wkładał. Dziecko na pokładzie

Co za banda pojebów, mam 19 lat, pytanie raczej ile wy macie? Nie chciałem być ordynarny, dzieci też odwiedzają takie portale... Ale widać, że nie ma co pytać w internecie dzieci neo, pierwszy i ostatni raz. Elo

ja wkładałem głowe mojego kolegi do pochwy tej dziewczynie,ja bym sie brzydził bo jestem gejem ale mój kolega jest BI

Niektóre baby tak maja. Ja pamietam takie wydarzenie i swoje powazne opory - nawet bylem u lekarza, zestrachany czy wszystko ze mna w porzadku.znalem babe co miala glebokosc pochwy okolo 4-5 cm, w zasadzie to tragedia zyciowa.znalem inna, ktorej pochwa "nicowala sie" przy wyjmowaniu fiuta po calej sprawie - to znaczy jakby luźna rurka mięśni, opinajaca sie na penisie, wydostawala sie na zewnatrz, poza wargi sromowe, na jakies 6-7 cm. A potem, powoli i chyba samoistnie - to wszstko "włazilo do środka". Miała na imię Zosia i jakieś 26-28 lat... widok byl taki, ze przez chyba trzy miesiace unikalem panienek.

Rybak Zza Krzaka Powaznie? Dzisas.. Nie wiedzialam, ze taka przypadlosc istnieje. Jak dobrze,ze ja jestem normalna:) Co do topicu to srednia dlugosc pochwy to 10 cm. Ale jest rozciagliwa. A moze Twoja parnterka byla dziewica ? Znam przypadek kiedy dziewczyna spolzyla bardzo dlugo z mezczyzna i zerwali. Poznala kogos z wiekszym penisem i okazalo sie, ze ma blone. Dziwne , ale prawdziwe.

Alabaster ciekawie piszesz

Alabaster wierzyć się nie chce

To nie jest moj przypadek tylko znajomej. Sama niedowierzalam. Ale najprawdopodobniej kobieta zalozyciela topicu jest, jak to sie mowi, plytka. Ale jak mowie, pochwa jest calkiem rozciagliwa, moze musicie popracowac nad tym? A tak na marginesie, bolalo ja to? Jak nie bolalo probujcie dalej w roznych pozycjach. Polecam od tylu np, wtedy pochwa dosc mocno sie rozciaga. Chociaz ja juz sama nie wiem, osobiscie nie mam z tym problemow.

masz udane życie seksualne widac...

Nie narzekam na swojego mezczyze:) zawsze sa jakies problemy i problemiki. Dobre i zle dni, ale smiem zlego slowa powiedziec. Dlatego jestem tutaj zeby komus moze pomoc. Chociaz glupimi postami.

nie smiem*

Życie jest chyba bardziej skomplikowane niz statystyki. Życie - a więc także dziwne cipki i błony pań. mam już swoje lata i niejedno"koledzy mi opowiadali"...pamietam dziewczynę, która na dwa-trzy miesiace przed wlasnym slubem, po prawie dwuletnim wspolzyciu ze swoim przyszlym mezem - okazala sie podczas specjalnie zorganizowanej wizytu u ginekologa ( czy wnuki beda zdrowe...) - dziewica.Gdzie ten koles wkladal przez dwa lata - nie wiem.Pamietam, gzdies na obozie starszoharcerskim, pewna druhnę, której oczy robily sie w trakcie seksu coraz wieksze. Mysle sobie - dobra nasza - panience robi sie dobrze.Nozki szeroko rozłożone, wysoko w górze... Tylko dlaczego wczsniej mowila, ze jest dziewica? Po fakcie okazalo sie, że tak te szczuplutka dupke ulozyla na trawie - ze byłem w drugiej dziurce...A gały okragle to z czego innego jej się robiły. w wojsku, jeszcze jako student, bylem na praktyce zawodowej - w jakiejś zapadłej wsi. Przywiexliśmy babe, wiejska agronom, która onanizowala sie pedzelkiem do golenia, i tenże uwiązł w pochwie. nie dalo sie wyjac i stad telefon do pogotowia.I pamietam calkiem przyjemna wizualnie panienke, przepieknej urody brunetke o niebieskich oczach, figurka, zapach, chód - prima sort. I nie głupia - a u kobiet to raczej mało codzienne zjawisko. A swoje babskie urzadzenia miala tak brzydkie, jakby maly granat tam eksplodowal. jakies ciemnoszaro-fioletowe farfocle, wargi i jede i drugie poszarpane, lechtaczka gdzies nieomal z boku, jakies żyły, wybroczyny, narosla - byc moze jakas operacja - az dalem dyla.

Dzięki w końcu za dobrą rade :) Na pewno pomyślę o tym, najbliższe spotkanie w piątek ^^ Możliwe, że błona... Mówiła, że boli, a o takich przypadkach sam słyszałem... Z tego co mówiła, nie miała chłopaka 2 lata... A od tyłu nie chciała ostatnio - nie wiem dlaczego ale sprawa do wyjaśnienia nie długo :) Pozdrawiam