co sadzicie o karmieniu dziecka w...

Widzialam ostatnio taki przypadek: tramwaj, godziny szczytu, brak wolnych miejsc. W tramwaju starzy, mlodzi, kobiety, dzieci, mezczyzni. W pewnym momencie pani siedzaca z dzieckiem sciaga koszulke i podaje dziecku cyca. Co o tym sadzicie?

ja dziecko swoje karmie tylko kanapeczkami z chleba z maselkiem,zielona salata,kawaleczek jajka,kawaleczek sera zottego,kawaleczek szynki konserwowej,kawaleczek ogorka,pare krazkow rzodkiewki,kawaleczek pomidorka i wszystko posypane posiekanym szczypiorkiem

sadze, ze to zupełny brak kultury

pomimo że to całkiem naturalne, to jednak takie zachowanie mnie odrzuca. powinna to zrobić gdzieś w domu, w zaciszu, nie przy wszystkich.

te, obiadek, od wczoraj masz jakies natrectwa zywnosciowe :P

Karmiłam dłuuuuugo ale NIGDY PRZY NIKIM. Nawet maż chyba ze dwa razy tylko był przy karmieniu :) To były chwile tylko sam na sam z dzieckiem. Nie popieram karmienia w miejscach publicznych.

Mnie troche zatkalo. Tez nie popieram karmienia w miejscach publicznych, a to byl juz szczyt ekshibicjonizmu :P

gorąco jest więc jeśli dziecko płacze albo może się odwodnić to czemu nie, fakt widok kiepski

Karmiłam dłuuuuugo ale NIGDY PRZY NIKIM-e, chyba ci zdanie nie do konca wyszło, Tak To Ja:P. bo to znaczy, że zawsze karmiłaś przy kimś:)

Przecież dziecku można zabrać jakąś herbatkę w butelce jak się gdzieś wychodzi a są upały.... ja osobiście widziałam w tym roku na plaży kobietę karmiącą piersią dziecko już biegające.... to dopiero dla mnie porażka. Przecież takiemu dziecki nawet jak sie je nadal karmi, można dać na tej plaży coś innego do jedzenia albo do picia, a nie karmić na środku plaży, nie zasłonić się niczym itp. Dziecko zjadło i pobiegło do wody :(

Janiu - a to nie mozna wysiasc z tramwaju?

No fakt - hehhehhe racja. Ale wiadomo o co chodziło :)

ja ost byłam na weselu i tam kobieta przy obiedzie wywaliła cyc i zaczeła małego karmić... zenada bo jeszcze dziecko chyba głodne nie było i zaczeło sie bronic przed tym cycem a ona mu na siłe bo buzi pchała... dodam że to było wesele na poziomie i ludzie raczej w większości bardzo kulturalni...

OBRZYDLISTWO!

spalilili- rozumiem twoje zażenowanie, ale i tak mi się chce śmiać:D o boziu, jak tak można?

no wiecie, zalezy co i jak, moja bratowa ma maluszka i ostatnio pojechalismy nad wode, wiadomo upały, kto by siedział w domu, a wiadomo ze jak sie jest caly dzien poza domem a dziecko jest głodne to trzeba dac mu jesc, w kazdym razie tez karmila ale była zasłonieta tetrową pieluszka zeby nikt nic nie widzial, wiec to chyba nie jest jakies odrzucajace, co ma kisnac w upal w domu bo karmi? bez przesady, ale te co wyciagaja bez skrupułów gołego cyca na wierzch mnie odrzcaja...

mogla sie zaslonic przeciez.. chociazby ta koszulka, ale dziecko pod koszulke wepchnac. niestety czasem sa takie sytuacje ze dziecko ryczy, i trzeba nakarmic. no ale troszke dyskretniej..

no własnie :) chodzi o dyskrecje. wiadomo dzieciak głodny trzeba dac jeśc ale można odejśc na bok zasłonic sie jakos... ogólnie to jest miły dla minie widok, kobieta karmiąca ale troche taktu nie zaszkodzi. Co innego karmienie w miescu publicznym kiedy niem a możliwości odejścia w ustronne miejsce a co innego gdzy z premedytacja pragnie sie oznajmic całemu światu że sie jest karmiącą matką....