Moja teściowa lubi chłopców w wieku syna. Syn ma 20 lat.

Dwa, nie jestem religijna więc współżycie przed ślubem nie jest dla mnie żadnym grzechem, o czym ty kobieto piszesz?jestes hipokrytka a twoi rodzice chociaz to nie ja pisałam akurat jeszcze większymi ,bo pozwalają zeby ich corka (kobieto sic!) gziła sie w takim burdelu.Niech was wezma do siebie i pokaża sąsiadom i znajomym ze ich "moralna " coreczka spi pod jednym dachem z gachem .

Jeżeli ktoś oprócz tych pań chce podyskutować to zapraszam. Trzeba wiedzieć kiedy skończyć rozmowę.

Mądra, ładnie wypowiadająca się, studiująca i stała w uczuciach dziewczyna ma problem z niewyżytą, brudną teściową, która rucha się na potęgę pod nosem własnego dziecka, a wy macie pretencje własnie do niej. Żałosne. Brak mi słów. Autorko, pamiętaj, ze jak już lądujesz na kafe, to znajdzie się parę niepełnionych starych matek, kóre bedą cię pouczać tylko dlatego żeś młoda, choć błędów nie czynisz

"jestes hipokrytka a twoi rodzice chociaz to nie ja pisałam akurat jeszcze większymi ,bo pozwalają zeby ich corka (kobieto sic!) gziła sie w takim burdelu.Niech was wezma do siebie i pokaża sąsiadom i znajomym ze ich "moralna " coreczka spi pod jednym dachem z gachem " Nic dodać, nic ująć Ale autorka pewnie jeszcze długo się będzie pluła i szukała poparcia :O Sama się utrzymujesz, autorko? Buhahahaha, nie masz mieszkania, wykształcenia i nie stać cię nawet na wynajem :D

Stać nas na wynajem, ale że połowa mieszkania należy do chłopaka, postanowiliśmy pooszczędzać mieszkając wspólnie. Później najwyżej zażądamy połowy wartości mieszkania, choć jego matka zarabia nędzne grosze, więc pewnie nic z tego. Takie same ma prawa jej syn jak i ona do tego właśnie lokum. Oboje powinni się szanować a póki co szacunek jest jednostronny. Tak nawiasem mówiąc, teściowa mnie bardzo lubi i to ona namawiała mnie do wprowadzenia się, żebym nie musiała dojeżdżać taki kawał na uczelnie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam w co się pakuję

Niesamowite ... autorka skarży się że jej teściowa burdel pod nosem urządza, rani swojego syna puszczając się na prawo i lewo z przypadkowymi młokosami, sprowadzając ich sobie do domu, a komentarze są o moralności autorki ... ja nie wiem, na tym forum to chyba sami frustraci wylewają swoją żółć i jad, tylko czemu w tak dziwny sposób i tak bez sensu ... ?;/

kreska Nie wierzę w to co ta dziewczyna pisze.Znam rozne srodowiska i wierz mi,ze nawet w patologicznych domach nie ma takich cyrków. Podejrzewam,ze ona wyolbrzymia:ze tesciowa brudas i ze ciągle kogos sprowadza.

JakośTakoś, Bo ty jesteś kurwa wszechwiedząca prawda? Znasz wszystkich istniejących na tym globie ludzi więc nic cię nie zaskoczy. Jebnij się w ten pusty łeb stara, zrobaczała śliwko. Jeżeli krytykujesz takie dziewczyny jak autorka, to ciekawe które wobec tego są w porządku? Jaką młodą dziewczynę byś pochwaliła? Może taką co nie poskarży się nawet jak jej ojciec chuja w dupę będzie wkładał? Brak słów.

boze oczum wy piszecie prosze was nie zyjemy w sredniowieczu by prawic moraly 20-letniej dziewczynie na temat seksu przed malzenstwem i wspolnym mieszkaniu cos z wami chyba nie tak

co za chore baby stają przeciw autorce? Za taką córkę dałabym się zabić. Z moją mam niestety same problemy, ma 23 lata, nie studiuje, nie zarabia i nie zamierza iść na swoje. Wiecznie chodzi na imprezy i sprowadza co rusz innego chłopaka. Kocham ją ale nie za dobrze ją wychowałam. Naprawdę nie wiem jak można krytykować taką mądrą, samodzielną dziewczynę. Frustratki. Chyba dzieci nigdy nie miałyście

nigdy bym się tak nie poniżyła przed swoim dzieckiem... i jeszcze do tego przed zupełnie obcą osobą paranoja

Skad pewnosc ,ze to co pisze jest prawdą? Dla mnie to to historyjka wyssana z palca . Naiwnośc ludzka .........

Dziękuje za słowa zrozumienia :)

jakośtakoś, nikt cię tu nie trzyma. Uważasz, że zmyślam, droga wolna. Twoje komentarze są zbędne i nic nie wnoszą do dyskusji.

Oczywiście,ze nie,poczekam co jeszcze ciekawego napiszesz.Bylo juz o brudach ,majtkach,ciekawe ...............bardzo Gdybyscie sie lubily pozrozmawialabys z nią,a nie obrabiala tylek na publicznym forum

MojaTeściowa... podaj mi numer gg do teściowej:D

To że ona mnie lubi nie znaczy że ja ją. Mój facet juz próbował z nią rozmawiać, pomijam jak głupio mu było. Ale ona nie umie dyskutować tylko drzeć ryja, zatem nic z tego nie wynikło. Rzucila mu podobny tekst jak wy mi "zazdrościsz?". Tej sytuacji rozwiązać się nie da, ale chciałam po prostu pogadać, bo znajomym w życiu bym się nie przyznała, że mieszkam z kimś takim, a ciąży mi to niemiłosiernie