Bije swojego męża! Prosz o poważne rady i wsparcie z waszej strony.

Ja tak. Za każde głupie spojrzenie lub głupią uwage on dostaje ode mnie z liścia, z pięści lub kopa w brzuch, w krocze. Czy u was jest podobnie. Do tej pory jeszcze mi nie oddał, często ja prowokuje kłótnie bo nie potrafie bez tego żyć. Nie umiem sobie z tym poradzić ale to jest silniejsze ode mnie

Lecz się, kretynko :P

Podkreślam, ja prosze o rade, o wsparcie a nie o słowa krytyki. Mnie samej jest z tym ciężko że tak się dzieje, ale jak już pisałam moje zachowanie jest silniejsze ode mnie. Nie potrafie sobie z tym poradzić. Mąż kilkakrotnie powstrzymał się przed oddaniem.

To się lecz. I zostaw tego pantoflarza, ja bym sobie na to nie pozwolił i nie chodzi o przemoc. Nawet baba, niestety jest kobietą.

Widze że nie dostane tutaj żadnej konkretnej rady, chodziłam do psychologa razem z mężem ale nawet to nic nie pomogło.

zacznij cwiczyc sporty walki i zostan chluba naszego kraju

O jakiej konkretnej radzie mówisz? To jest chore i trzeba leczyć. Ciebie i jego też.

Prosze o rady, o wsparcie bo ja sama sobie z tym nie moge dać rady, ciężko mi z tym ale moje zachowanie nie jest zależne ode mnie, po prostu się nie kontroluje, nie potrafie tego. Ciężko mi z tym i ani nie powinniście z tego żartować ani mnie krytykować.

no przeciez nie zartuje ani nie krytykuje potrzebujesz lepszego sparingpartnera

Masz 15 lat? Jedynaczka? Ukochana córeczka tatusia? Masz szczęście, że trafiłaś na faceta pipę, nie chodzi, że by Ci oddał, ale ja już dawno bym się wyprowadził. Pomyśl nad sobą i swoim zachowaniem. Nie rozumiesz? To szkoda czasu, żeby z Tobą gadać.

popieprzony, to ty nie rozumiesz na czym polegaja prowokacje

Bo jestem popieprzony. Prowokatorów na mydło :P

Prowokatorów na mydło trudno sie z tym nie zgodzic :-)

Trzeba sprobowac jeszcze raz, u innego psychoterapeuty

bij bij i bij. tak powinno być lepiej żebyś ty biła niż masz być bita.

popieram powyższą wypowiedź. Poza tym mojej żonie przybywa życiowej energii, kiedy dostanie małe co nieco. Jest już tak wyszkolona, ze nie potrzebuje poważniejszej zachety do bycia dobrą żoną.

Jeśli prawdą jest to co piszesz to koniecznie wizyta u psychiatry ,nie musisz mieć skierowania ,zapisujesz się w przychodni w kolejkę.Znam przypadek gdzie matka leczy się na schizofremię a córka wydawałoby się ,że jest normalna też bije męża ,pewnie też jest chora .Przemoc psychiczna i fizyczna jest przestępstwem i swiadczy o chorobie psychicznej agresora.

dobre :D dobra jestes hehehhe nie moglabym miec i zyc z tamim facetem- facet pipa nie dla mnie

nie mowie ze chlopak powinien chodzic jak w zegarku ale musi dobrze wiedziec gdzie sa granice I co mu wolno a czego nie. moze glupio to zabrzmi ale wiekszosc mezczyzn jest jak domowe zwierzatka. trzeba ich ulozyc i wytresowac zeby nie byli zagubieni:-) dopiero wtedy sa szczesliwi i realizuja sie w pelni u boku swojej kobiety. moj dostal w twarz siarczyscie raz po jednej glupiej akcji kiedy mnie oklamal. powiedzialam mu ze jeszcze raz zrobi cos podobnego i bedzie sie wyprowadzal. odrazu ukleknal i zaczal mnie prosic o wybaczenie. powiedzialam ze wybaczam i strzelilam go jeszcze raz otwarta dlonia ale mocniej i powiedzialam ze to po to zeby dobrze zapamietal ten moment. pocalowal mnie w reke ktora dostal i od dwoch lat jest spokojny i bez narowow :-)

dobra rada - to psycholog inaczej zniszczysz malzenstwo