Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Daniel 025

Problem z mama mojej dziewczyny ... Prosze o opinie

Polecane posty

Witam. Zakładam ten temat na stronie kafeteri ponieważ pojawił się problem dotyczący mojej dziewczyny i naszego zwiazku którego nie potrafie rozwiazać.Na początku powiem tak ze mielismy w naszym zwiazku duzo problemów,kilka razy rozstawalismy się i po czasie jednak dochodzilismy do wniosku ze nie potrafimy bez siebie zyć i wracalismy do siebie.Tak było i tym razem.Nie będę opisywał dlaczego bo to za duzo by zajelo a pozatym tego problem nie dotyczy.Dokładnie chodzi o mame mojej dziewczyny.Od samego poczatku kiedy poznałem moja dziewczyne nie pałalismy z jej matka do siebie sympatia,no i tak zostalo,starałem się unikac jej mamy,nie jezdzilem z moja dziewczyna do niej ,a ona również unikała mnie to znaczy nie jezdzila do nas jak byłem w domu.No i tak zostało po prostu.Mamy z moja dziewczyna półtoraroczna sliczna córeczke ktorą oboje bardzo kochamy.Niestety moja praca była powodem kłotni,rozstan i tworzyła bariere w naszym zwiazku,mianowicie jestem kierowca,jezdze ciezarowka i jestem a raczej byłem duzo w trasie a mało w domu,postanowilem to zmienic,zmieniłem prace,co prawda tez jezdze dalej ciezarówka z tym ze mogę być naprawde duzo wiecej w domu.W ostatni weekend spedzilismy razem cudowny weekend i obiecalismy sobie ze raz na zawsze wszystko naprawimy ,oboje się bardzo kochamy z moja Justyną i pragniemy tylko siebie na zawszeminela ta cudowna niedziela i w poniedziałek dzwonie ze mam tak ułozona prace ze przyjade na noc do domu,co się okazuje u nas pomieszkuje jej mama,dodam ze mama jej ma swój dom,mieszka razem z swoim synem jego żona i wnuczkiem wiec nawet gdyby nie może narzekac na brak towarzystwa,pozatym moja Justyna nie pracuje opiekuje się nasza coreczką i praktycznie dziennie bywa u swojej mamy odleglosc jest bardzo bliska dlatego nie ma z tym problemu,no ale dobrze powiedzialem okej,był mi troche przykro ,no nie potrafie,zle się czuje w towarzystwie jej mamy i niezrecznie,zreszta znacie chyba to uczucie.No i nadszedl wtorej znowu udalo mi się tak poukladac prace ze moglem przyjechac do domu bardzo się cieszylem ze w koncu ta praca ma rece i nogi ze będzie tak jak tego chciala Justyna ze będę jak najwiecej w domu z nia i coreczką,no i okazalo się ze jej mama znowu u nas nocuje i będzie,zdenerwowalem się i powiedzialem jej żeby z nia porozmawiala o tej sytuacji,no to stwierdzila ze bardzo mnie kocha ale nie wyrzuci mamy z naszego domu.Przepraszam bardzo co to za wyrzucanie skoro jej mam ma swój dom i normalne zycie ??? i na tym się zaczelo ze znowu się dzisiaj pokłocilismy,prosilem ja żeby rozwiazala ten problem powiedzialem ze widuja się dziennie ze nasz dom jest naszym domem,no i było to samo ze mamy nie wyrzuci i nic nie poradzi.Powiedzcie mi co ja mam w tej sytuacji zrobicPrzeciez jeszcze w niedziele mowiła jak bardzo mnie kocha i ze zrobi dla mnie wszystko,ja tez jej obiecalem ze zmienie się na lepsze,zdecydowalem się na psychologa do którego mielismy się wybrac ona tego chciala i powiedzialem dobrze,a tu okazuje się ze woli mieszkac ze swoja mama moim kosztem,tak bardzo chciala zebym był dziennie w domu jak najczescie z nia,i jak staram się tak robic to ona wybrala matke,nie rozumie dlaczego i nie rozume również jak jej matce nie jest wstydnic nie mogę zrobic nie pojade tam i przeciez nie wyprosze jej mamy z naszego domu.Dzisiaj napisala mi ze skoro tego nie mogę zrozumiec ze jej mama u nas mieszka to trudno i przykro jej i pa.Podpowiedzcie mi co mam zrobic w tej sytuacji? Czy to swiadczy o tym ze tak naprawde jej na mnie wogole nie zalezy skoro dokonala nie slusznego wyboru w tak oczywistej sprawie ? bo dla mnie ta sprawa by była bardzo oczywista gdybym był na jej miejscu proszę o pomoc i porady z góry dzieki.Pozdrawiam Daniel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkyhghkhkhjklhjklj
streszczenie: kolesiowi nie układalo się z dziewczyną bo jeździł ciężarówkami i nie było go w domu, postanowili to naprawić ale w ich chawirze zamieszkała jego teściowa a dziewczyna nie chce nic z ty zrobić, koleś pyta co ma zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mieszka 15 minut spacerkiem od nas i tak jak pisalem moja Justyna nie pracuje i prawie dziennie z coreczka do niej sie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mama jej czasami zostaje z dzieckiem kiedy ma załatwianie urzedy lekarza itp.Ale dlaczego do wnuczki nie przyjedzie rano tylko zostaje na noc ? siedzi tam całymi dniami,ja sprawe postawilem dzisiaj w miare jasno no i dala mi do zrozumienia ze wybiera mame ,przed chwila jeszcze dostałem od niej smsa ze czekala az zmienie zdanie ale skoro go nie zmieniłem to ze zegna i mam sie dobrze bawic nie wiem juz co mam robic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj raczej z jej mamą
zapytaj jej mame dlaczego tak czesto u was nocuje i czy aby na oewni wszystko jest w porzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedojebana
wyruchaj jej matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieuzalamsiepoprostujestemchor
znalam takie malzenstwo, koleś mieszkanie dostał praktycznie za darmo, bo rodzina jego wyjechala za granice i mogli tam mieszkac, oplacajac smiesznie niskie rachunki. Ale jego zona z rodzinnego domu nie potrafila sie wyprowadzic. ino mamusia i tatuś. mamusia i tatuś tak mu psychę zryli ze wkoncu wyprowadzil sie stamtad i rozstal z nia,. bo w hierarchi byl najnizej, a zona nie liczyla sie z nim tylko z rodzicami. tak smao w kwestii wychowywania dziecka. teraz mały ma autyzm, nie wiem byc moze to przypadek.. ale jak widzialam jak go traktowali, tego malego, jak jajko, nigdzie nie wychodzil do kolegów, otoczony nadmierna opieka. .. szkoda gadki. słcuhaj to jest twoja zona i weź nią jakos potrzasnij. Bo ona slubu z mamusia nie brała. nie daj sie wysiudac. twoja kobieta jest niedojrzala emocjonalnie. zachowuje sie dziecinnie. mysle ze jestes malostanowczy i poprostu na glowe ci wlazi. nie liczac sie z twoimi uczuciami i to ze tesciowka moze stanowic problem bo wkoncu sie nie lubicie. a nawet jakbyscie sie lubili o sa jakies granice zdrowego kontaktu... ten czas ktory poswieca jej, powinna poswiecic tobie. i tobie sie zwierzac a nie mamusi. cos tu jest nie halo. za duzo jej pozwalasz na wszystko. No i nie ma tego porozumienia dusz. musicie nawzajem stanac po jedenj storny barykady a nie naprzeciw sobie, bo wtedy rodzą sie spiecia. oczywsicie ona musi wykazac chcoiaz minimum inicjatywy i pojsc na kompromis, no bo co to za zwiazek? jestesmy razem bo robisz to co ja chcę. a jak nie chcesz to won. Smieszne. Miej jaja i pogadaj z mamusią dlaczego tak czesto u was nocuje skoro ma wlasny dom. a jak kobieta bedzie w porzadku to sama sie kapnie ze przesadza. Moze tez byc tak ze bedzie swieta obraza, ale tym to sie raczej nie przejmuj, bo to poswiadczy o tym ze jest zwichrowana. I juz bedziesz wiedzial na czym stoisz. jak nie podziala to wez ją na wstrzymanie, widuj sie tylko z dzieckiem, a zonę traktuj jak powietrze, i powiedz jej ze jak ona dojrzeje do kompromisu, to wtedy do siebie wrocicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
Idź jak mężczyzna to załatw. Nie rozmawiaj z Justyną tylko na spokojnie poproś na bok jej mamę i zapytaj (ale nie ze złością) czy coś się stało o u niej w domu, że pomieszkuje u Was. I że dla Ciebie to trochę niezręczne ale Justyna z Tobą nie uzgodniła tego a Ty nie czujesz się swobodnie we własnym domu więc wolałbyś by nie zostawała u was na noc. Zapewnij, że jeżeli jej pomieszkiwanie związane jest z konfliktem w jej domu to usiądziecie wszyscy razem i ustalicie co dalej. Ale jeżeli nie ma wyraźnego powodu do uciekania z domu to prosiłbyś by na noc chodziła spać do swojego domu. W sumie to nie ma prawa się obrazić. A jeżeli będzie to zapytaj czy aż tak bardzo nie zależy jej na córce i wnuczce, że chce was skłócić. A jak to nie skutkuje to jest inny sposób...jak będzie u was Justyny mama na noc to zainicjuj seks z Justyną i finiszuj tak głośno, że mama poczuje się niezręcznie...i tak do skutku. A jak argumentem na brak seksu będzie mama to zasiadaj wygodnie przed TV i oglądaj erotyki....dość głośno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za tą ostatnia porade ale raczej jej nie wykorzystam ,wole to załatwic na spokojnie i nie za głośno :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×