Profesja, studium - od kiedy i do kiedy jest rekrutacja?

tak jak w temacie.

sie wybierasz ? Ja wlasnie tez jestem zainteresowana , ale chyba dopiero na przyszly semestr

Myslałam o opiekunie w domach pomocy społecznej, a Ty? Tylko zupełnie nie wiem jak z tym naborem jest, a na stronie nie widzę rzetelnych informacji. a Ty coś wiesz?

Tylko nie profesja, to najgorsze gowno. Jest tyle szkół policealnych darmowych. Już lepiej idźcie do żaka czy cosinusa.

Dlaczego uwazasz, ze Profesja to najwieksze gowno? Pytam, bo poprostu jestem ciekawa, a chcę dobrze wybrać.

Kilka moich znajomych z LO poszło do niej. Każdy narzekał. Czesne rosło. Na początku płacili w zalezności od kierunku 100-140 zł, z tego co pamiętam, a potem podrosło o 20-50 zł. Dodatkowo niczego szczególnego się nie nauczyli. Połowa z Profesji nie zdaje egzaminu zawodowego. :O

Brzmi niezbyt zachęcająco, fakt. Niestety mieszkam w małym miasteczku i wybór szkoły motywuję tym, że mam do wyboru tlyko jedno miasto miasto, do ktorego i tak będę zmuszona dojeżdżać i w ktorym wiadomo nie wszyskie szkoły są.

A skąd jesteś?

ujawnię tylko, ze interesuje mnie studium w Tarnowie :)

jest jeszcze studium eurka z kierunkiem, ktory mnie interesuje i bodajze jeszcze jedna z tym samym. W zwiazku z tym pytam - jakie opinie ma Eureka?

Ja myślę o fryzjerstwie... Nie wiem jak to jest tam dokładnie z rekrutacją. Ale ja raczej bede skladac papiery na nastepny semestr dopiero

w kazdym razie ponawiam moje pytanie dotyczące rekrutacji, bo odrobinę zboczyliśmy z tematu.

Nie ma u mnie Eureki. Więc nic nie mogę powiedzieć.;)

Zgadzam się z Carrie. Profesja to jedno wielkie gówno. Sama chodziłam tam na fotografię. Moją bardzo olewający stosunek do słuchaczy, mało czego uczą. W dodatku wszystkie materiały kupujesz na własną rękę. Cenny też są niezachęcające. Najlepiej iśc na jakieś państwowe studium, nia płaci się nic (albo tylko co na komitet koło 200/semestr). Materiały są za darmo i na prawdę mogą czegośc nauczyć. Skończyłam rachunkowść w CKU.

Co do rekrutacji, przymują każdego, kto zapłaci :D. Papiery można przynieść na ostatnią chwilę. Przynajmniej tak było w Katowicach...