Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majster klepka

Czy naprawdę boli?

Polecane posty

Gość Majster klepka

Czy po ostrym seksie z facetem który ma dużą i grubą paukę boli Was moje miłe Panie? Co Was boli? Może za Waszą radą uda mi się pomóc mojej Pani? Co zrobić jeżeli bardzo lubię dobijać do końca a moja Pani tego nie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majster klepka
Fajnie gadać jak masz na stole takie ciacho i nie możesz zrobić z nim co chcesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze powiedziawszy moj mezczyzna tez moze sie pochwalic duzym przyrodzeniem i czasami.. Jakby to ujac.. Czuje jak gniecie mi narzady w dole brzuszka ;> Dzwnie to brzmi,ale tak jest. Szczegolnie w pozycjach "od tylu". A po stosunku boli podbrzusze. Jesli Twoja kobiete to boli to musisz tego nie robic, badz kochajcie sie w pozycjach gdzie penetracja jest dosc plytka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majster klepka
Wypisz wymaluj, nasz przypadek, z tyłu podoba nam się bardzo tzn mnie i żonie, zawsze prosi by być ostrożnym ale jak się rozkręcimy to żona sam dobija no i cóż w takim momencie myślę że mam przyzwolenie no i heja. Żona mówi że jak ją rozkręca to nie patrzy na bół który jest jakby częścią składową przyjemności orgazum który w ten spodób osiąga, gorzej po wszystkim, mówi że chyba jej wszystko poprzestawiałem tak ją boli brzuch i podbrzusze. Kiedyś jak zaczęła dobijać ja starałem się to dobijanie złagodzić odsuwając się delikatnie, dostałem niestety ochrzan że unikam, że ona chce i nie mam się martwić co będzie potem! I zrozum kobietę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako mezczyzna musisz pamietac,ze podczas uniesien sexualnych i przyplywu duzego podneicenia raczej nei kontrolujemy sie czasami. I nawet czasami nie myslimy o konsekwencjach swoich czynow, bo jest nam wtedy dobrze. Hormony trzymaja wodze. Natomiast gdy podniecenie opada to zdajemy sobie sprawe z bledow. Moja rada: Mysl za kobiete troche i wiedzac,ze potem bedzie miala zal do Ciebie po prostu "podczas" spytaj jej czy jest pewna tego, czego chce. Jesli potwierdzi to nie ma prawa miec do Ciebie pretensji. Jesli to sie bedize powtarzac, po prostu odpusc sobie glebsza penetracje. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majster klepka
Dziękuję za dobre słowo, jestem już doświadczonym mężczyzną i wiem że potem różnie bywa no ale emocje, hormony mają swoje prawa, sam lubię jak wiem że już głębiej nie można, że daję tyle ile mam i nie oszczędzam się, to jest chyba coś więcej niż seks, lubię jak mam świadomość bardzo dobrze spełnionego obowiązku jako mężczyzna i kochanek, jak po wszystkim żona leży wykończona po wielokrotnym orgaźmie, i co ciekawe po każdym orgaźmie znowu staje sie coraz ciaśniejsza wręcz łapie mnie jakby w kleszcze a potem krzyki, nie wiem czy z bólu czy z przyjemności no i to przemiłe rozluźnienie. Właśnie te krzyki powodują czy to z rozkoszy czy z bólu, wtedy mam największe poczucie winy że zrobiłem jej coś złego. Ale jak widzę zadowoloną minkę i jak idzie zajechana do łazińki włócząc nogami sama rozkosz. Właśnie przed chwilą to mieliśmy by zdążyć prze upałem, żona rozanielona śpi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×