Co znaczy jeśli były nadal chce spotykać się mimo że ma dziewczynę?

mam taką dziwną sytuację... rozstałam sie z chłopakiem ponad rok temu...w sumie spotykaliśmy sie przez ten cały czas i to kilka razy w tygodniu...on zawsze chciał wrócić ja mówiłam ze nie ma takiej opcji. Teraz od pewnego czasu ma dziewczynę, wygląda to b. poważnie a on i tak chce się spotykać, na seks oczywiście, ale poza tym nadal jest czuły kochany i praktycznie nie zmianił swojego stosunku do mnie... nie bardzo mi to odpowiada więc zerwałam kontakt...zadziwia mnie to bo zawsze wydawał się być bardzo porządny, nie akceptował zdrad, rozwód dla niego to coś niedopuszczalnego, oczywiście bardzo chciał ślubu... zawsze był bardzo zazdrosny, ale już wiem dlaczego - sam miał coś na sumieniu... najgorsze jest to ze zaczelam mieć watpliwości, nigdy go tak naprawdę nie straciłam, a terz kiedy nie moge sie z nim spotkać naprawdę jest mi cięzko... wiem że powinnam dać im spokój i nie mam zamiaru im mieszać... tylko dlaczego on nadal chce sie spotykać?

Co znaczy jeśli były nadal chce spotykać się mimo że ma dziewczynę? "a on i tak chce się spotykać na seks"

sex wspominkowy nie jest zły ;) :P

no ok... ale ma dziewczynę i ma znią seksu do woli...wiem ze może tego nigdy za wiele... ale jednak napewno mu nie brakuje

chyba sama znasz odpowiedź, pogoń dziada, olej i idź dalej

no ale do ciebie się przyzwyczaił poza tym raz z nią raz z tobą -ma urozmaicenie i dreszczyk emocji jaki niesie zdrada

Regres - jest nawet jeszcze lepszy

marta zacznij się w szanować !!!

sama sobie odpowiedziałaś na pytanie, odpowiedz sobie na jeszcze jedno czy chciałabyś aby twój facet utrzymywał kontakt i/lub spotykał się z byłą na seks? (kiedy poczuje się biedaczek samotny) ;)

no właśnie się szanuję... i rozpoczynam celibat... ale bez większego entuzjazmu ;) narazie nie wyobrażam sobie że mogłabym być z kimś innym...

Nie martw się - czas wszystko zmienia, niedługo zaczniesz się zastanawiać jak w ogóle mogłaś kiedykolwiek pisać o nim na kafe:P

to fajnie :) A mam pytanie :) Jakie to uczucie być worem na spermę ? :D

no właśnie bym nie chciała... chociaż przyznał mi sie że tak było kiedy byliśmy razem...nie poznaje go :/ ciężko mi zawierać bliskie relacje z innymi. mam kilka bliskich osób, które znam dobrze i długo.... pewnie dlatego tak ciężko mi zerwać kontakt...bo jednocześnie jest (był?) moim najlepszym przyjacielem

Rzuciłaś go ale pozwalałaś mu się bzykać cały rok? Spotykaliście się regularnie? To właściwie co oznacza że się "rozstaliście" bo przecież w ogóle się nie rozstaliście rok temu

Regres - takie o, bez rewelacji, ale da sie znieść :]

to praktycznie si enie rozstaliśmy... ale gadki o ślubie i wspolnymmieszkaniu były zakazane :] postanowiłam tak myślac bardzo racjonalnie...a to pewnie nie sprawdza sie w związkach, poprostu stwierdziłam ze pewnych rzeczy nie jestem w stanie zaakceptować...

Regres - takie o, bez rewelacji, ale da sie znieść" to raczej miernota;) Tylko sie zastanawiam czy to wina kolesia ( ze jest taki kiepski w łozku) czy to moze raczej twoja wina że po rozłożeniu nóg przed byłem nie wywołuje w tobie większego tego "O" :D

myślałąm ze pytasz o odczucia psychiczne :p jeśli chodzi o seks to ostatnio było naprawde zaj****cie...gdyby nie było to może lżej byłoby to znieść...

Marta po prostu się wdajesz w jakieś dziwne układy. Albo się jest razem albo oddzielnie, a nie pół na pół. Albo masz faceta albo przyjaciela, to nie jest to samo. A tak sama widzisz. Może tamta dziewczyna to też takie niewiadomoco, niby się bzykają ale w sumie to tylko przyjaźń? Skąd wiesz że nie?

nie da się ukryć... widac z tego, że nie wiem czego chcę... on chce mieć kogoś, dla niego to jest podstawa.... nic dziwnego ze sobie kogoś znalazł, wydaje mi sie że ta dziewczyna to też nie jest jakać wielka szalona miłość, ale daje mu ta stabilizację...

nie da się ukryć... widac z tego, że nie wiem czego chcę..." ale ty nam dobitnie okazujesz czego chcesz !!!

domyślam sie co masz na myśli...ale możesz to rozwinąć

Oj Marta, Marta czy Ty w ogóle czytasz co piszesz ??

moze mu sie nie uklada w nowym zwiazku. Zawsze warto sie spotkac :) www.intymnosc.pl/aff/7733

Marta lubi prowokować ;) mylę się ?

domyślam sie co masz na myśli...ale możesz to rozwinąć" ale tutaj nie ma czego rozwijać ... :D bo nie ma najmniejszego sensu czegokolwiek ci wyjaśniać , bo i tam masz od dawna obrane cele :) a raczej zachowania ...

To znaczy, że jest zwykłym palantem. :-)

sratata piszcie jasno i wyraźnie :] nie myśle ostatnio trzeźwo....

...bo pani Marta jest grzechu warta....

bo kocha was obie i nie wie którą bardziej :) http://odlotek.pl/zaproszenie/31074