Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dyskietka84

Zdrada emocjonalna, zapraszam

Polecane posty

Gość Dyskietka84

Witam, maz zdradzil mnie emocjonalnie. Nie wiem kim ona jest, bo boi sie ze mna rozmawiac i nie odbiera ode mnie telefonu, on tez nic nie chce powiedziec, a ja nie bede go ciagnela za jezyk. Wpadli z smsami, mowil ze to kolezanka ale ja mu nie wierze, inaczej nie krylby sie z telefonem prawda? Zdazylam tylko spisac do niej numer, ona nie odpisuje na moje smsy, maz powiedzial ze zakonczyl ta znajomosc, tylko jakos mu nie wierze a w glebi duszy mam dalej intuicje ze oni utrzymuja kontakt ze soba. Nie odzywalam sie do niej 2 miesiace, bo przez ten czas dalam jej spokoj zeby to na chwile ucichlo. Nie wiem juz co robic, czy meczyc "JA" dalej czy nie? Najchetniej bym sie dowiedziala kim ona jest.. Prosze o pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym na Twoim miejscu dała mu ultimatum. Tak nie może być, że jesteś z chłopakiem/mężczyzną i nie śpisz po nocach bo jesteś niepewna czy on nie pisze z inną i kto wie co jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie doswiadczenia.
Porozmawiaj z mężem,ostateczni masz prawo wiedziec kim jest ta kobieta. Moj tez wpadl z smsami,tez mam numer do tej kobiety,ale nigdy nie dzwonilam ,nie wysylalam smsów i tobie tez nie polecam. Po co chcesz z nią rozmawiać?nie warto,najlepiej przeprowadź z męzem jedną,ale konkretną rozmowę i nie wracaj do tematu,bo tylko niepotrzebnie zaczynasz ja wprowadzac jeszcze bardziej do waszego zwiazku .Wiem jak trudno pozniej wierzyc,ale albo trzeba albo musisz od niego odejsc,nie ma innego wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskietka84
Nie wiem juz co robic, bardzo mi z tym ciezko.. tylko gdy pytam to on nic nie chcial powiedziec, nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko gdy pytam to on nic nie chcial powiedziec, nie wiem czemu przeciez wiesz czemu, bo caly czas cie oklamuje i liczy na to, ze mu ujdzie na sucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam kiedyś z facetem, potem się okazało, że mieszka z inną i w dodatku ona była wtedy w ciąży, teraz ich synek ma 2 lata. Nie zycze Ci, żeby Twój też okazał się poligamistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskietka84
Nic juz nie wiem, wiem tylko ze swiat mi sie zawalil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic juz nie wiem, wiem tylko ze swiat mi sie zawalil to zrozumiale robisz tak: albo maz daje ci pelen dostep do telefonu, bilingow, maili itd albo sayonara jesli mu zalezy na tobie, to bedzie staral sie to naprawic, jesli mu zalezy na tym by sie nie wydalo to wiadomo co odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskietka84
Rozmawialam z nim, ilosc smsow i telefonow nie jednego by przerazila.. nie pytalam go o zdanie czy moge zobaczyc spis polaczen, sama go wzielam i znowu byla afera ze robie problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie doswiadczenia.
dyskietka84 Takie sytuacje są zawsze trudne,szczegolnie dla zdradzonego/ej/,mi juz trochę przeszło,ale pojawiają sie nadal wątpliwości,chcialam sie z nim rozstac,on nie chcial,postawilam ultimatum,ale nadal czuje niepokój. Jestem jedynie zdziwiona,ze wybral kobiete co prawda mlodszą,jednak jej poziom pozostawia duzo do zyczenia,mialam okazje z nią rozmawiac wczesniej,jest zupelnie nie wyksztalcona,pracuje na tasmie w jakiejs fabryce,no ale widocznie takie go krecą:D. Moze ta twojego tez taka miss intelektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu byla afera ze robie problem.. za chwile dostaniesz informacje, ze cos sobie uroilas, ze to tylko kolezanka, ze naruszasz jego prywatnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie doswiadczenia.
dyskietka84 Macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskietka84
Tak synka 1,5 roku. Wlasnie tego sie obawiam ze zacznie sie gadanie, ale tego ze sobie cos uroilam nie dam sobie wmowic. To ja pracowalam, dodatkowo ciagne studia zaocznie, synek jest w zlobku, maz mial cieply obiad gdy wracal z pracy po poludniu, w seksie tez niby bylo ok, i rozmawialismy normalnie a jemu sie cos zaczelo dziac, glupawki dostal, nie mam pytan juz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak on zrobi co chce
i żadne twoje fochy, nakazy, zakazy kontrole nic nie zmienią masz do wyboru być z nim nadal czuć się jak kupa i ciągle drżeć co będzie dalej.....i czekać kiedy facet otwarcie kopnie cię w dupę albo sama zadecydować i uciąć to wszystko jednym ruchem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob jak ci napisalem, bedziesz wiedziala na czym stoisz i nie przyjmuj zadnych wykretow, ze nie wie, ze nie pamieta i generalnie (o ile myslisz o ratowaniu zwiazku) to nastaw sie, ze nie bylo zdrady emocjonalnej tylko fizyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak on zrobi co chce
jakoś dziwnie związki zaczynają się pieprzyć gdy pojawiają sie dzieci.... a mnie każdy wmawia jak to cudownie jest machnac sobie dziecko..... ja jakoś nie widzę tej sielanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś dziwnie związki zaczynają się pieprzyć gdy pojawiają sie dzieci. pieprza sie tez przy budowie domu czy mieszkaniu z tesciami ale to nie wina dzieci, domow ani tesciow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak on zrobi co chce
nie widze sielanki, widzę tylko wokół sfrustrowane Matki Polki oraz facetów któzy nie dorośli do roli meżów i ojców i logicznym wg nich rozwiązaniem na nudę i problemy w związku jest zdrada.... zad obra dla neigo byłaś, zapieprzałaś, podawałaś pod nos obiadki i jeszcze było źle..... teraz ty znajdź sobie kochanka a on niech gotuje obiadki i zajmuje się dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskietka84
Generalnie nie wiem czy obralam dobre podejscie, ale przestalam gotowac, dbac o dom, bo po co skoro Jasnie ksieciu bylo za dobrze. Na pytanie "to juz nie mam czystych koszul?" mialam mu ochote odpowiedziec zeby mu pseudo kolezanka wyprasowala i wyprala, ale ugryzlam sie w jezyk. Wiec moze doceni teraz to co mu przelecialo kolo nosa, bo czyste ciuchy pomalu sie koncza, a i obiadku nie ma w domku na stole po powrocie z pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskietka84
i tak on zrobi co chce - moze i bym znalazla, ale jakos nie zamierzam znizac sie do jego poziomu, choc czasami korci mnie wrecz zeby zobaczyl jak to jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak on zrobi co chce
posrany ten świat, poproś faceta by się oświadczył a już się pieprzy, od pierścionka to już tylko równia pochyła.....że o ślubie, dziecku nie wspomnę może zamiast robić fochy i demonstracje pogadaj z facetem w otwarte karty, albo on kończy tamten związek albo wy kończycie wasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie doswiadczenia.
Ktos napisal tu na kafe,ze żona spakowala brudne ciuchy i kazala zawiezc kochance do prania,zrob to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskietka84
i tak on zrobi co chce - pisalam na poczatku, ze ponoc zakonczyl znajomosc, nie wiem ile w tym jest prawdy.. zastanawiam sie tylko czy moze byc tak jak dawniej po zdradzie.. zawsze szczery - jestem na takim etapie teraz ze ciezko mi cokolwiek rokowac, a tymbardziej odpowiedziec czego chce, potrzebuje czasu na myslenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie doswiadczenia.
przestan kontrolowac,co ma byc i tak bedzie,on oleje,a ty bedziesz sie denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak on zrobi co chce
tylko się męczysz i pozornie jesteście razem a faktycznie to w sumie nie wiadomo....wisisz w próżni i nie wiesz co się dzieje, ot gra pozorów on udaje że już nic się nei dzieje a ty udajesz że o niczym nie wiesz.... rozwód, alimenty i sprawa jasna jeśli on nie jest uczciwy to i tak wasze rozstanie to kwestia czasu, po co się więc męczyć i wzajemnie ranić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem na takim etapie teraz ze ciezko mi cokolwiek rokowac, a tymbardziej odpowiedziec czego chce, potrzebuje czasu na myslenie.. w takim razie robisz wszystko co trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×