Jaką ja mam orientację? I czy w ogóle ją mam?

Przez całe życie myślałam, że jestem hetero ponieważ wszyscy tacy byli, więc utożsamiałam się z resztą. Jednak doszłam do wniosku, że faceci są dla mnie odpychający pod względem fizycznym :O Uosobieniem piękna są dla mnie kobiety. Mimo to nie pociągają mnie w żaden sposób. Lubię po prostu czasem popatrzeć na ładną kobietę, ale nic poza tym. Czy ja mam w ogóle jakąś orientację? :O

jestes bi albo les

chyba jesteś aseksualna :D

Jesteś lesbijką ze słabym libido ;) A tak w ogóle to wg. najnowszych trendów gender studies nie ma czegoś takiego jak tozsamość seksualna. Koniecznosc bycia hetero lub homo jest nam narzucona przez spoleczenstwo. Poczytaj sobie o "gender" i "queer", w szczegolnosci o teoriach Judith Butler.

O nie... To w takim razie chyba prędzej jestem bi, bo kiedyś byłam zakochana w facecie (ale wtedy i tak odpychał mnie na pewien sposób jego wygląd)

raczej jesteś bi ;)

jesteś POMOSEXUAL tak jak ja :P

sprawdziłam znaczenie pomosexual, i stwierdziłam, że taka nie jestem. Ja nie uprawiam seksu z nikim. Nie wyobrażam go sobie z kobietą, a faceci są obleśni :O

a co to POMOSEXUAL? ;p

bez orientacji???? -> moim zdaniem nie trafiłaś jeszcze na odpowiedniego faceta ;)

no właśnie co to?

Oznacza osobę, która praktycznie uprawia seks w każdej możliwej formie. Nie uważa się ani za homoseksualistę, lesbijkę, biseksualistę, transwestytę czy kogokolwiek innego. A co do nie trafienia na kogoś odpowiedniego, to nie wiem... Mam już 23 lata. Jednym wyda się to mało, ale według mnie wcale tak nie jest...