Nie wiem dlaczego to zrobiłam, to nie po "mojemu"

Zrobiłam coś strasznego. Zawsze byłam normalną dziewczyną, seks tylko ze stałym partnerem a mialam tak naprawdę tylko jednego, szanowałam się. A dziś... spotkałam się z kolegą, i...no własnie, uprawailiśmy seks. Czuję się strasznie. Zawsze jak się spotykamy iskrzy, czujemy cheć,ale nie śadziłam,ze tak sie stanie. Czuję sie fatalnie, w oczy mu nie spojrze, parą nigdy nie bedziemy, spotykamy się rzadko.Pozegnalismy sie, nawet szliśmy za ręke przez cale miasto, potem pocałunek i teraz nie wiem co to będzie...Matko co on o mnie pomyśli teraz. Mowił ze jestm cudowna,ze on cos czuje ale...jak to stwierdzil, to ja się w nim zabujałam:-(

szczerze? wydaje mi się, że nic do ciebie nie czuje, a chciał się tylko z kimś przespać. spróbuj zapomnieć, przecież pewnie jesteś młoda, a młodzi mogą popełniać błędy. przecież na stare lata musimy mieć co wspominać;))

A on Ci się podoba czy nie? Dlaczego twierdzisz, że nigdy razem nie będziecie?

Mam 25 lat, ja sam się z tym zle czuje, bo seks mam zarezerwowany dla kogoś kogo kocham, nie jest mi obojetny. Nie wiem, nie spojrze mu w oczy.

Kobiety tak mają,,,nie ty pierwsza i nie ostatnia.

że czasem puszczają sie na prawo i lewo ;)

Nie pusczam sie na prawo i lewo, nie wiem dlaczego to zrobiłam.

za jakiś czas ci przejdzie.

przejdzie,ale nie wiem co z nim. Juz wolę by się nie odezwał