Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Spelniona Mama35

Czy bicie dzieci jest dobrym pomyslem na wychowanie?

Polecane posty

Gość Spelniona Mama35

Musze sie przyznac iz daje corce w twarz za pyskowanie. Syna z kolei tluke kapciem a czasami karze mu wachac podeszwe kapcia aby wiedzial czym dostacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lauuuuuuura13
Ja mam 13 lat . Rodzice mnie codziennie bija ; (( . Mama bije mnie po twarzy abo ciagnie za wlosy po calym domu . . KAze kleczec na podlodze przez 2 godziny . Jak tata wraca to jest najgorzej bo mama mnie trzyma a tata bije bardzo mocno w dup.e kablem albo pasem , nie moge wytrzymac , a oni sie smieja , to jest takie upokarzajace . Potem ogladaja moja pupe jakie mam slady czerwone ; (( . Dzisiaj dostalam za to , ze nie zjadlam calego obiadu ( byla gróchowka) a ja nie lubie tego i tata sie wkurzył . Musialam lezec na podlodze i wypiac pupe , a tata uderzal pasem z calej sily . mama to nagrywala i krzyczala mocniej , teraz jak to pisze to trudno mi usiedziec bo cala pupa mnie boli i płacze jak sobie to przypomne ; (( . Jusz niewiem co mam robic , NIe chce juz dostawac lania , moje kolezanki nie dostaja passem i to nie na goly tylek ; (( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korna1980
Witam! ja zgadzam sie z tym że klaps nikomu jeszcze nie zaszkodził.Czasami mozna mówic do dziecka sto razy i dalej nie dociera dopiero,jak dostaje klapsa to przestanie.Ja dostawałam lanie i wcale nie mam tego zazle rodzicom,bardzo ich kocham.Głupotą jest myślenie ze jak sie kocha to sie nie bije.To znaczy ze jak ktoś bije to nie kocha? (bzdura)Kiedyś nawet w szkole dostawało sie od nauczyciela i miało sie do niego sie do niego szacunek i czuło respekt,a dzis można mu narobic na głowe,bo nie ma żadnych praw.Uwazam tez ,że wcale nie jest tak ze jak dziecko dostanie klapsa to potam nam odda,ja nigdy nie odwazyłam sie podniesc reki na rodziców.Rodzice powinny miec przewagę nad dziecmi i dziecko powinno to czuć,a nie ze rodzic to ktoś równy sobie(kolega,koleżanka).JA dostawałam i krzywda mi sie nie stała.Trzeba rozróżnic bicie od katowania,bo to znaczna róznica.Bicie dzieci do obrażen cielesnych powinno byc zabronione i karalne,a nie klapsy i nakrzyczenie na dziecko to moim zdaniem nic złego.Kiedyś nsi rodzice dostawali i tamto pokolenie było porzadniejsze,a teraz co się dzieje? Dzieciom wszystko wolno i robia co chcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konsekwewentna
moja koleżanka miala pyskatego rozwdrzonego syna.musiała leciec do australii po czeki,a ja zostałam z synem.po tygodniu miała wrócić. tak przeszkoliłam jej syna ,że nie ośmielił sie pyskować ani bić nikogo.koleżanka stosuje moje metody i do dziś jest mi wdziczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karl.Marx
w dniu kiedy danie klapsa stało sie przestępstwem po raz pierwszy zdiagnozowano ADHD:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mitka Titka1
W czerwcu skończylam 16 lat. Wczoraj dostałam od rodziców. Mama lała po twarzy i zajmowała się włosami. Tata paskiem dokładał po nogach. Potem wrzeszczeli, że jak będę już pełnoletnia to będę robić co chcę, zachowuję się gorzej niż chłopak i jestem ladacznicą. Za co? Byłam z chłopakiem na grilu. Dzisiaj mam pod prawym okiem śliwę i siniaka na głowie. Nienawidzę ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz byc bardzo dumna z siebie. Naprawdę Ci gratuluję. Bicie dzieci - uzależnionych całkowicie od oprawcy (rodzica) daje prawdziwe spełnienie - jesteś prawdziwą spełnioną matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojebane towarzystwo
z was:O bicie dzieci odbiera im poczucie godności i wiary w siebie klaps nie szkodzi - to sama się pierdol nij w dupsko bicie dzieci to nie pomysł na wychowanie tylko porażka rodziców:O jestem matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak bylam mala za kare musialam kleczec pod sciana z rekami do gory , moze z 2 razy dostalam po tylku ale nalezalo mi sie ... nie mam jeszcze swoich dzieci wiec nie wiem co bede robic jak beda broic , ale..prawdopodobnie klapsy beda..chyba nie da si wychowac dziecka nie dadzac mu klapsa od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon Wawa
Pranie 2letniego dziecka, a sprzedanie porzadnego klapsa po 5probach tlumaczenia: \\\"nie rob tego,bo sie poparzysz\\\" to jest roznica. Jak czytam o bezstresowym wychowaniu i tym,ze dziecka tknac nie mozna,bo swieta krowa,to mi rece opadaja. Potem wyrastaja takie gowniarze i pisza na forach: jakby mnie ojciec uderzyl,to bym go do sadu podala. Ja dostalem nie raz od ojca,ale najpierw mi tlumaczyl i mowil,ze 3-ci raz nie przyjdzie,ale wiedzialem za co i jestem mu za to wdzieczny, bo taki maly dzieciak nie rozumie, zrozumie dopiero z czasem. Proponuje przejsc sie chociazby do przedszkola i sprobowac wytlumaczyc 20-stce dzieciakow, ze maja nie wlazic na szafki i nie biegac po schodach albo nie bic kolegi. Zobaczymy, czy Was posluchaja madrzy rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal 30
A ja pochodziłem z dobrego domu,wykształceni rodzice,itp. A dostawałem lania(nie klapsy)do 18 roku zycia!!!!!!!! Zawsze wiedzialem za co,bo byłem raczej niegrzeczny i niedobry,był przypadek dwóch lań jednego dnia. Wygladało to tak,że najpierw była rozmowa,potem musiałem iśc do swojego pokoju,przygotować kabel i połozyc sie nago na łóżku,przychodził ojciec i bił po du@ie. w wieku 16 lat za papierosy dostałem 20 razy kablem,aż pojawiła sie krew.W wieku 18 lat ostatni raz dostałem za wagary. Nie sądze ,że jestem skrzywiony psychicznie\",KOCHAM rodziców i wiem,że zawsze zasłużyłem na kare(moze nie na takie mocne). Teraz mam dwójke dzieci,5 i 2 latka i moze \"dostały\"pare razy po małym klapsie,ale napewno nie bede ich nigdy tak lał jak sam dostawałem. Pozdrawiam!!!! Wszystkich Rafał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Laury 13 i Mitki Titki to co tutaj piszecie, to nie jest "klaps wychowawczy", to jest regularne katowanie. Przerażające jest też to, że wasi sadystyczni rodzice są praktycznie bezkarni. Wy oficjalnie nigdzie tego nie zgłosicie, bo jesteście uzależnione od nich emocjonalnie, finansowe. Mam nadzieję, że w przyszłości nie będziecie takie same dla swoich dzieci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekaw jestem jak czuł by się oprawca czujący przewagę gdyby był bity w twarz przez policjanta, urzędnika czy kierowcę autobusu?? Agresja jest oznaką słabości, żałosną acz niezwykle destrukcyjną dla młodego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mężowi też dajesz klapsy
jak cię nie słucha ?? Szarpiesz szefa/szefową w pracy, bo ośmieli ci zwrócić uwagę? Wyzywasz koleżankę, bo ma odmienne zdanie od ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie mi cow yrosnie z takiego dzieciaka, ktory czuje sie bezkarny i moze wejsc na glowe rodzicom a i tka mu nic nie zrobia?? to jest chore klapsy to nie maltretowanie a dziecko musi miec szacunek do rodzicow i innych osob!! Potem wyrosna nam bandyci a [potem sie dziwia ze tyle tego gowna powyrastalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy w życiu nie byłam bita, nawet nigdy nie dostałam klapsa a wyrosłam na człowieka. Mojego dziecka tez nigdy nie uderzyłam i jakoś nie narzekam, ze jest źle wychowane, czy niegrzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mężowi też dajesz klapsy
a dzieci w przedszkolu nie są bite, pani sobie lepiej radzi z 20-stką niż niektórzy tak zwani rodzice z dwójką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że będziesz bardziej spełniona, jak szefowi podetkniesz kapcia pod nos, niech powącha podeszwę - a co tam, może da podwyżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abzcKoralik
bicie jest zle i tyle wychowanie bez bicia nie rowna sie wychowaniu bez kar: kary moga byc rozne a nie tylko klapsy,dziecko nalezy za dobre chwalic za zle karac.dziecko to nie swita krowa, nie popadajmy z skrajonsci w skrajonas( bicie albo zero kar)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fyustany typek a powiedzcie mi cow yrosnie z takiego dzieciaka, ktory czuje sie bezkarny i moze wejsc na glowe rodzicom a i tka mu nic nie zrobia?? to jest chore klapsy to nie maltretowanie a dziecko musi miec szacunek do rodzicow i innych osob!! Potem wyrosna nam bandyci a [potem sie dziwia ze tyle tego gowna powyrastalo A czy w rozmowie z dorosłymi ludźmi musisz uciekać się do przemocy?? Wchodzą na głowę?? Urzędniczka działa opieszale?- przyrżnąć jej klapsów w tyłek, bo na głowę wlezie, policjant chce wlepić mandat?? z plaskacza mu w twarz bo nie ma racji... dziecko to człowiek, taki sam jak dorosły, a wychowanie to nie tresura!! Szacunek to coś co się wypracowuje siłą charakteru i dobrymi wzorcami, a nie czasową przewagą siły fizycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abzcKoralik
spelniona jestes beznadzieja, nastolatke bijerz po twarzy, karzesz wąchać kapcie 9psychol z ciebie) dziewczynki laura i tikitaki w kazdej miejscowosci sa osrodki w ktorych pomogaja ludzia ktorzy cierpia na skutek przemocy w rodzinie,sa linie zaufania, to wszytko jest anonimowe, zgloscie sie. a ten link juz wysylam na strone policji,mam nadzieje ze sie zajmna spelniona wariatkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami sobie zajebcie w dupe!!!!
jak uważacie, że bicie to metoda wychowawcza! Bo chyba wam pseudo rodzice za mocno dawali w łeb i oto skutki. Dziecko to człowiek, a rodzica nie szanuje się, dlatego że bije , tylko dlatego, ze na ten szacunek ZASŁUGUJE. Jak musicie się zniżać do zadawania kar cielesnych ,KOCHAJĄCY RODZICE ,to oznacza, że nie jesteście godni, aby Was szanować i należy się nad sobą zastanowić. Dzieci mają swoje sumienie, a bicie i upokarzanie przeszkadza w jego rozwoju! Jestem matką i swoich [ani cudzych!] dzieci nie biję, za to Was, Drodzy Zwolennicy Przemocy Nad Słabszymi, chętnie bym zlała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obrzydliwi sadyści
Ktoś ma ochotę zabawę w łóżku i grupowe nawalanie mojego na tyłka siekierą? Może jakiś kochający rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 29
Ja swoich dzieci nie biję,mąż to pewnie by przyłożył nie raz ale chyba boi sie mojej reakcji,bo doniosłabym na niego na policję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×