Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezapominajkaa349

organizacja przed slubem

Polecane posty

Gość niezapominajkaa349

Witajcie Kochane, dziewczyny , jak to u was wygladac bedzie albo wygladalo, kiedy jestescie po spowiedzi i ksiadz zakazuje mieszkac razem, czy ten dzien dwa mieszkac bedziecie u rodzicow i stamtad pojedziecie do kosciola na slub ,czy mieszkacie normalnie z narzeczonym - zwracam sie do osob ktore juz wczesniej mieszkaly razem, jak to zorganizowac zeby bylo dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu jechac na 2 dni do
rodzicow. ja bym mieszkala normalnie, po prostu chodzi o to zebyscie nie uprawiali przez te pare dni seksu - chyba da sie zrobic nie? o ile bedziecie uczciwi wobec siebie i Boga to nie widze powodu zeby sie wyprowadzac na pare dni przed slubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
no my nie mamy "zakazu", tylko jedną spowiedź przed samym slubem (dzień przed). Dalej mieszkamy razem i sie szykujemy do ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
mieszkanie razem nie jest grzechem ;) jedynie "czynnosci" z tego wynikajace :P spijcie w osobnych lozkach i juz ;) dwa dni to nie tak znowu duzo :P my mamy dwie spowiedzi przedslubne, wlasnie jestesmy po pierwszej i postanowilismy sobie zrobic 3-tygodniowa przerwe, zeby po slubie lepiej smakowalo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Przynajmniej raz "grzech" popłaca :P Bowiem narzeczonych, którzy ze sobą mieszkają, obowiązuje tylko jedna spowiedź - tuż przed ślubem. Zaznaczam: z punktu widzenia KK chodzi właśnie o MIESZKANIE ze sobą, wszystko jedno, czy śpicie ze sobą, czy nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem jako M
KK to chora instytucja ktorej ja osobiscie nie utozsamiam z Bogiem. u nich lewa reke nie ufa prawej a co dopiero mowic zeby ufali wiernym :P ja bym mieszkala - spala osobno co najwyzej chociaz dalabym tez rade spac razem w pizamce z golfem i bez "czynnosci" jak to ktos napisal. i mialabym czyste sumienie. a skoro nie chodzi im o seks tylko o mieszkanie razem czyli wspolny obiad, ogladanie tv, sprzatanie - to ja sie pytam czy to jest grzech??!! to wszystkie marsz do spowiedzi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×