Boje sie ze on sie ode mnie oddali...

jakos tak mi dziwnie... z poczatku taka euforia, bylo nam tak wspaniale, szalał za mną robił wszystko. teraz... tez czuje jego uczucie, czuje ze jest dobrze miedzy nami ale... no wlasnie... coraz bardziej sie zmienia. potrafi nie odezwac sie pare dni, wczoraj napisalam smsa na dobranoc zeby bylo milo, nawet nie dopisał :( przykro mi tak jakos boje sie :(

tez tak mialam... szczescie trwalo tylko kilka dni. Przez 2 lata bylismy znajomymi, potem on wyjawił ze mu sie podobam i to przy naszych znajomych.. po 1 spotkaniu juz bylo zle, nie odzywal sie przez pol miesiaca potem odezwal sie ale ja go zlalam troche i od tamtego czasu nie gadamy ze soba ;/

to jeszcze inaczej, my jestesmy razem ju 3 lata. zwyczajbnie czuje ze jego ogarnia juz takie przyzwyczajenie, moze zmeczynie... :( kiedy go pytam zaprecza ale cholera czuje to :( siedze rano w pracy i mysle. bardzo mi na nim zalezy, ale martwie sie ze bedzie coraz gorzej, staram sie ale takiej ignorancji nie wytrzymam :(

musicie zrobic cos zeby od nowa sie w sobie zakochac. Wyjezdzie gdzies na kilka dni tylko we dwojke w jakies romantyczne miejsce np. nad morze. albo musisz z nim bardzo szczerze porozmawiac, przycisnac go zeby wyjawil o co mu tak naprawde chodzi. lepiej znac najgorsza prawde niz zyc w klamstwie

no kiedy wlasnie tak jest :( spedzilismy taki wspanialy weekend, wyjechalismy tylko we dwoje, caly dzien chodzilismy po plazy, przytulalismy sie, kochalismy... jak jest ze mną jest cudnie, a jak sie rozstajemy to nie jest juz tak jak kiedys.. dzwoni zazwyczaj dopiero jak ja sie odezwe, albo i w ogole tak jak wczuraj :(

jak z nim rozmawiam mowi ze nic sie nie dzieje, przytula mnie moicno i mowi "no jak moglabys mi sie znudzic co za pomysly" wierze mu ale tak bardzo boli mnie ze czuje inaczej niz kiedys... :(

ojej nie wiem jaka moze byc tego przyczyna skoro on mowi ze nadal Cie kocha... wiem tez jak to jest bo mialam takie sytuacje kiedy chlopak najpierw pisal co pol godziny a potem coraz mniej az wkoncu wogole :( tez mnie to bardzo bolalo