moj chlopak-policjant zdradził mnie

Planowaliśmy zaręczyny...teraz już nic nie planujemy, teraz to koniec, zdrady nie wybaczę (!) Na poczatku miałam podejrzenia, ze długie słuzby itp... przypadkiem znalazlam jego stray tel i masę wiad od jego kochanki, przyznał się odrazu... Nienawidzę go. On prosi o wybaczenie, mówi,ze kocha a gzdził sie z jakąs małolatą.

up

To rzeczywiście facet za dychę. Masz rację, nie wybaczaj. To od tego będzie zależało Twoje dalsze życie. Moim zdaniem, jak facet zdradzi raz, to nie zawacha się zrobić tego drugi raz.

zwłaszcza jesli to policjant ktory uwaza ze moze wszystko robic bez konsekwencji

już było tu parę podobnych tematów odnośnie policjantów, wynika z tego jedno - cały czas mają okazję na ruchanko

Szkoda, że tak Cię urządziło życie, ale to tylko kwestia czasu, jak los mu się odwdzięczy. Kurcze, ja bym się chyba zemściła.

pisała tutaj ostatnio taka jedna malolata, ze sypia z zaręczonym policjantem :o

Teraz takim dzieciakom to się kompletnie w głowach poprzewracało. I nawet nie pomyślą o tym, że piprzą komuś życie.

policjanci tak mają, byłam z dwoma, z każdym koniec był z tego samego powodu

to że policjant to nie ma nic do rzeczy,mundur nie zmieni charakteru człowieka:) ... http://tnij.org/fajneubrania

Nigdy nie była z policjantem i nigdy bym nie chciała, ale nie wiem dlaczego.

dodam,że zdradził mnie ze swoja gumowa pałką którą wcisnał sobie w swój odbyt. Dodam jeszcze że przyłapałam go na tym podczas przesłuchiwania mojego ojca na okoliczność nielegalnego opróznienia karmników dla pelikanów z orkiszowego chlebka.

Kpiny, tak?

Ja mam męża policjanta! Lepszego człowieka ze świecą szukać. Naprawdę. Gadajcie co chcecie - nie każdy policjant to kłamca, zdradzacz i alkoholik.

"to że policjant to nie ma nic do rzeczy,mundur nie zmieni charakteru człowieka" charakteru nie zmienia, ale mundur i to chore policyjne środowisko wiele rzeczy ułatwiają

czasami tylko przyprowadza kolegów do domu...Pija wtedy do rana,spiewaja. Rano jak wchodze sprzatac to każą sobie tylko polewać tyłki zimnym kefirem... Wiecie może dlaczego ?

Ten jeden to podszyw, ja uciekłam, bo nikt nie odpisywal, ale jestem. Jest mi tak przykro,ze on z jakąs małolatą, a mówił, jak mnie kocha,planował rodzinę... upokorzył mnie. Zdrady nie wybaczę, bo to na pewno nie byl jednorazowy wyczyn, on mnie zdradzał na słuzbach. I te smsy: nie mogę sie doczekac spotkania, jak Cię dosiąde-jakas małolata i on. zygac mi się chce

przykro mi:(

Nie wiem co robić, bo go kochałam, on bzykał sie z jakąs debilką a potem przyjezdzał do mnie, brzydzę sie nim

nie wiem co Ci doradzic, ja sie zdrada brzydze, naprawde nei wiem co bym zrobila jakby moj chlopak mnie zdradził..;/ chociaz nie dopuszczam tego do mysli.. jesli sie kocha to sie nie zdradza....

policjanci ...lubią cipki :D i taka jest prawda :D

najwidoczniej mnie nie kochał, pokochał stabilizacje, przyzwyczajenie... Czuje sie poniżona...

a dlugo byliscie razem? moj kolega (ktory jest z swoja zona jakies 6 lat) powidzial ze teraz to nie to samo co na poczatku..ze chce sie czegos nowego ale ja tego nie rozumiem ;/ jak tak mozna w ogole myslec;/;/

http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:QdwBabT5lIkJ:www.kobietabezpieczna.pl/forum/viewtopic.php%3Ft%3D15+zdrada+wybaczyc+czy+nie&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl

prawie 3 lata

długo;/ jestes pewna ze nie zdołasz wybaczyc??

wywiózł mnie kiedyś taki policjancik w środek lasu , a miał zawieźć do domu chciał "coś" zamiast mandatu :( Uciekłam

jak mozesz miec meza psa jak to same gnojki sa !

jestem pewna,ze nie wybaczę, zdradzał mnie notorycznie z tą małą kurewką...

Znam dobrze temat z własnego doświadczenia...jak dostał się do policji to całkowicie się zmienił, znudził się wieloletnim związkiem, odszedł bez słowa z dnia na dzień na parę miesięcy przed ślubem. Bardzo ZŁY człowiek, mogę powiedziec o nim same najgorsze rzeczy i nie polecam żadnej normalnej kobiecie związku z policjantem (może jest jakiś 1 wyjątek na milion) ale pozostali to gnoje, opowiadają sobie o zdradach tak jakby to był powód do dumy. ZNISZCZYŁ MI ŻYCIE, MARZENIA, WYPIĄŁ D**Ę JAK ZAŁOŻYŁ MUNDUR I POCZUŁ SIĘ PONAD WSZYSTKIM I WSZYSTKIMI