Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bałam spojrzec się w jego oczy

MOŻE TO GŁUPIE ALE.......

Polecane posty

Gość bałam spojrzec się w jego oczy

Jakiś czas temu zwróciłam uwagę na pewną osobą w moim mieście, tzn. przechodząc kiedys ulicą "on" na mnie spojrzał i ściągnał moj wzrok. Pomyślałam sobie, że jest atrakcyjny ale szybko o nim zapomniałam, nie sądziłam że jeszcze go kiedyś spotkam. Okazało się że czasem spotykam go w autobusie jadąc do pracy. Za każdym razem przygląda mi się. Ja niestety naleze do osób chorobliwie nieśmiałych, dosłownie unikam ludzi. Dzis stał niedaleko mnie, czulam jego wzrok, nie miałam odwagi spojrzec w jego strone. Zerknęłam chyba ze dwa razy i oczywiście trafiłam na moment w którym na mnie patrzył. Ma niesamowite spojrzenie ale tak sie przestarszyłam ze od razu odwróciłam głowe. Nie potrafie nad tym panowac. Jest tak za kazdym razem ilekroc ktoś mi sie spodoba nie potrafie tej osobie spojrzec w oczy. Co powinnam zrobic jeśli następnym razem go spotkam. Nie zamierzam go zaczepiac ale chcialabym przynajmniej dac mu do zrozumienia że mi sie podoba. Jak to właściwie jest? Jak dlugo najlepiej patrzec w oczy drugiej osobie, zastanawiam się co by bylo gdym spojrzala mu w oczy i nie przestała na niego patrzec? co by nastąpiło? Czy przestalby patrzec na mnie? Naprawde zastanawiam sie nad tym, moze jakis męzczyzna sie wypowie......Niech ktoś mi wyjaśni tajemnice patrzenia w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałam spojrzec się w jego oczy
dreams i jaka powinna byc wtedy jego reakcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplikator
przede wszystkim panuj nad wyrazem twarzy... bez paniki... pozytywne mysli w glowie mimo wszystko... usmiech !!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałam spojrzec się w jego oczy
ale prosze o odpowiedz przynajmniej na jedno pytanie - jaka byłaby jego reakcja gdybym spojrzala mu w oczy i nie przestała patrzec? Jak on by sie zachował.....czy patrzylibysmy na siebie w nieskonczonosc, az do przystnaku na ktorym wysiadam? Wiem, że to głupie pytania ale ja mam z tym duzy problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze a skad mamy wiedziec?
jutro to po prostu sprawdz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihiihih
z patrzenia nic nie ma:) a jak zerknie..i nie patrzy, ale sie usmiechnie:)? to wiadomo, ze do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplikator
hm... nie wiem czy gapienie sie na kogos miesci sie w normie kulturowej :D mozna zerknac znaczaco i usmiechnac sie... kilka razy... wiadomo... ;) ale nie gapic sie minutami calymi.... :o a usmiech powinien odzwajemnic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jhg
mam podobnie, ale prosisz o odpowiedz, ktorej nikt nie moze znac no bo skad haha. Zadnej wrozki tu nie ma :classic_cool:. Jesli ci sie podoba to sproboj sie przelamac, a noz widelec cos fajnego sie stanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałam spojrzec się w jego oczy
komplikator a jak nie odwzajemni uśmiechu to wyjde na idiotke....a będe go moze spotykac jadąc do pracy. Kiedys mialam podobną sytuacje, ktoś na mnie co jakis czas zerkał w koncu za ktoryms razem usmiechnąl sie do mnie a ja oczywiscie bylam tak zaskoczona ze juz wiecej na niego nie spojrzalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie jak ktos sie na mnie
gapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella marynarza
a ja lubie:) a najbardziej jak zgada do mnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat i ile on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałam spojrzec się w jego oczy
No i dzis znów go spotkałam. Staliśmy na przystanku w dośc duzej odleglości, kiedy mnie zauważył spojrzałam mu w oczy postanowiłam że ich tak szybko nie oderwe (czulam się pewniej bo to byla dosc daleka odleglosc) no i on pierwszy oderwał wzrok. Zaplanowałam sobie że w autobusie popatrze mu dluzej w oczy ale ustawił sie tak ze musialambym sie odwracac do tylu. Tym razem juz tak nie przygladał mi się, przynajmniej tak mi sie wydaje. Chyba tylko jak wysiadalam patrzyl w moim kierunku ale nie wiem czy na mnie czy po prostu w moją strone. I tak mozna sobie coś zaplanowac. Nie zamierzalam sie uśmiechac ale chcialam przynajmniej dluzej popatrzec mu w oczy. Kurcze u mnie to nigdy nie wychodzą plany. Jak coś fajnego mnie spotyka to zawsze z zaskoczenia. Eh...ciekawe czy jeszcze go spotkam i bede miec szase przeciwczyc zadanie :). Mam 20 kilka lat on tez wyglada na tyle ale nie jestem pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia, gdybym zobaczył na swojej drodze dziewczynę z takimi pięknymi oczętami jak Twoje, z pewnością na dłuższy czas skierowałbym w Twoim kierunku swój wzrok :) A co tematu - w moim przekonaniu powinnaś odwzajemnić spojrzenie tego faceta i się uśmiechnąć zalotnie. Do odważnych świat należy! Taki gest jest dla mnie zaproszeniem do gry. Znak, że się podobam dziewczynie i ewentualnie mogę liczyć na bliższe zapoznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałam spojrzec się w jego oczy
chyba przestane planowac bo nic z tego nie wychodzi...najgorsze jest to że on zawsze stoi w tym samym miejscu i ja także mam swoją miejscowkę, jak zaczne się przemieszczac, zeby go lepiej widziec moze sobie o mnie coś glupiego pomyślec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×