O co chodzi? Dla ekspertów od uczuć ;)

Mam takie zastanowienie. Otóż pracuje z koleżanką i kolegą. Są parą, są b. fajni. Spotykamy sie po pracy itp. Szczerze? On jest idealny, zazdroszczę jej takiego faceta, ale niech im się wiedzie... przejdzie mi :) lubię ich obydwoje, jego nawet bardziej, ale... nie ważne. Coś jednak zauważyłam ostatnio, zwracam na takie sprawy uwagę. Np; sobie siedzimy w gronie, ja, on, jego dziewczyna, kolega i koleżanka. I jak coś mówi, lub opowiada to potrafi się patrzeć tylko na mnie... czasem spoglądnie na pół sekundy na inną osobę, mimo że wszyscy go słuchają i mówi do wszystkich to patrzy na mnie, nawet, gdy musi wykrzywić łeb o połowę... no i często się na siebie spoglądamy w pracy, z nikim tak nie mam, wzrok się czasem zetknie i zaraz odchodzi, czasem na dłużej, wtedy jedno z nas sie pyta "co?" drugie "nic" i tak często. Hmmm... co to znaczy? Tzn czy coś znaczy? Tzn, ja wiem, że on ją kocha, planują za rok ślub i super, niech się ułoży, ale nurtują mnie te spojrzenia i właśnie j/w.

Też tak miałem ;) To wiele może znaczyć... W moim przypadku znaczyło, że gdyby coś było, to byłoby naprawdę fajnie

nie jestem jakaś tam atrakcyjna świetnie, ale nie wiem, zastanawia mnie to...

Nie bądź głupią dupą, która się zastanawia co zajęty facet myśli gdy się na ciebie gapi. Fajni faceci nie zwracają uwagi na inne, gdy mają partnerki. Tyle :P I wracaj przed TV lub do lodówki.

Paulina nie rozbawiaj mnie. Nie zwracają uwagi na inne? Doobree... ;D Bardzo, bardzo się mylisz... zwłaszcza, gdy jest atrakcyjna ta inna, a jak nie jest atrakcyja a ma poczucie humoru, ten charakter to nigdy nic nie wiadomo.

przestan o tym myslec

moze cie lubi, pracujecie razem kulturalni faceci zachowuja sie inaczej, z szacunkiem do rozmówcy.

to patrzy na mnie, nawet, gdy musi wykrzywić łeb o połowę... -piękna opowieść,tylko jakoś ten -łeb-mi nie pasuje do całości a co do pytania....a po co wiedzieć ,skoro ma inną i szczerze im życzysz powodzenia...no chyba,że jednak na coś liczysz?

a czemu ci ten łeb nie pasuje livre? myslisz, ze to nieprawda? że tak nie robi?

łeb to ma koń,w tym kontekście jakoś mi nie leży,ale to moje odczucie

Żeby nie było niejasności,wierzę w to,co napisała Autorka. Kiedyś miałam podobną sytuację.Spytałam u źródła,czyli faceta,który tak się zachowaywał i otrzymałam wyjaśnienie.;)

i jakie to było wyjasnienie?

Tylko, ze nie pracujemy razem.. moja przyjaciólka ma chłopaka, którego lubią srednio.. drażni mnie jego zachowanie w stosunku do niej,, ale się kochają.. gdy rozmawiam z nim to sie patrze często mi na usta.. to mnie okropnie drazni.. gdy wypijemy sobie razem.. jest taki przytulaśny itp.. ona mysli, ze to zarty.. ja ją zapewniam , ze nic do niego nie poczuję.. ale on własnie też sie częstoooo częstooo na mnie patrzy w dziwny sposób.. nie tak jak powinien ;|

tam powinno być on się patrzy * ;]

Sorry za ten łeb :P Główkę. Nie wiem sama czy na coś liczę. Jest fajnym, pomocnym, zabawnym chłopakiem... chcę wiedzieć jednak co mu po głowie łazi dlatego ten temat.