Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puk_puk

Kobiecy orgazm

Polecane posty

Chciałabym sobie cos wyjasnic z obecnymi tu Paniami :) otoz sprawa ma sie nastepujaco : jak to u was z orgazmami? na ile stosunkow z mezczyzna macie orgazm? czy jest to ten lechtaczkowy czy pochwowy? jak dlugo musicie byc pobudzane aby go osiagnac? jak dlugo trwa sam stusunek, a ile gra wstepna? brzmi to troche jak pytana do danych statystycznych... u mnie to bylo tak: na 9 miesiecy zwaiazku 3 orgazmy lechtaczkowe, po ja wiem 15 - 20 minutach stymulacji i zero pochwowego :( sam stosunek chyba nigdy nie trwal wiecej niz 10' i to tyko wtedy kiedy ja to kontrolowalam (na jezdzca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny_ta
ja mam zawsze jeden orgazm i zawsze hujowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Zwykle na poczatku sypiania z facetem dochodze w miare latwo, bywa ze nawet pochwowo. Po jakims czasie trudno mi dojsc nawet przy dlugiej stymulacji lechtaczki. A o pochwowym moge zapomniec wogole. A po roku nawet podniecic mnie ciezko. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Wlasnie nie. :/ Ale chyba zaczne tak robic :D Nic nie poradze na to, ze moje cialo przyzwyczaja sie i nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Dziwne? A Ty tryskasz taka sama namietnoscia na poczatku i po roku lub wiecej? Ale dzieki za wspolczucie, wolalabym zeby bylo inaczej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Cwicz miesnie poczwy. Pomaga troche (ale nie na dlugo ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem sama co mam robic... ja to predzej zwariuje niz sie orgazmu podczas stosunku nabawię ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×