czy to komplement czy obelga?dziewczyna po seksie

powiedziała mi ze zawsze po naszym wspolzyciu mysli sobie ze musialem miecduzo takich jak ona wozku i to uniemozliwia jej pelny spokoj bo sie boj ze bedzie jedna z wielu a ja jestem jej drugim...Ogolnie powiedziala mi moze nie wprost ale jednak "ze jestem kurwiarzem bo moje dosiwadczenie o tym swiadczy"a wcale tak nie jest.czy powinienem sie obrazic?

coz to za nedzna prowokacja?:D

ale badz co bądź powiedziała ci nieświadomie ze jesteś dobry w te klocki

to nie prowokacja..jakbym lasce powiedzial cos takiego to by sie obrazila..ja tez dziwnie sie poczulem

zakladajac, ze to nie prowo jednak... ;) to istotna bylaby tu modulacja glosu kiedy te wazkie slowa byly wypowiadane oraz mimika twarzy, mowa ciala... mysle sobie, ze nie powinienes tego rozpatrywac w zadnej z kategorii, ktore przytaczasz... ona co najwyzej moze byc przerazona, ze skoro miales tyle bab, to pewnie z nia tez sie zabawisz i rzucisz .... to, co powiedziala moglo byc podyktowane strachem... moze oczekiwala tutaj jakiegos zapewnianie z Twoja strony, ze owszem nie proznowales, ale teraz koniec, bo wiesz, ze ona jest TA blaaaaaaaaaaaa blaaaaaaaaaaaaaa blaaaaaaaaaaaaaaa.

z Twojej * ;)

tylko ze jamialem tylko jedna kobiete 5 at i mowilem jej o tym wczesniej

no czyli kobita zadowolona jest z sexu z Toba :) nic tylko sie cieszyc :D i uprawiac :D na zdrowie :)

pilnuj tego jej spokoju, bo jednak wrazenie jest takie, ze ona nie do konca moze miec zaufanie do Ciebie.... skoro powiedziales, ze byla 1, a ona ma poczucie, ze bylo inaczej... cos nie czuje sie tutaj pewnie.... uwazaj na to... daj jej odczuc, ze jest najwazniejsza i jedyna :)