Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bereniczka

w zwiazku: szczerosc czy dyplomacja?

Polecane posty

Gość bereniczka

Czy uwazacie ze w rozmowach z chlopakiem/ narzeczonym (czy dziewczyna) powinno kierowac sie szczeroscia czy raczej dyplomacja? wiadomo ze jak rozmzwiamy z kims obcym, znajoma to raczej ejstesmy dyplomatyczni a jak np. z rodzxenstwem tio raczej szczerzy co z partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyznaje zasade, ze tylko szczerosc - moj maz tym samym sie odwdziecza - mowimy sobie o wszystkim, doslownie i jak na razie sie to sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
o tak, duzo sie mowi ze szczerosc to podstawa w zwiazku ale jak chce sie byc szczerym to od razu jakies obrazanie, pretensje, zrywania i tak dalej a wiadomo ze nie kazdy facet rozumie aluzje itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzz...........
Generalnie szczerość, ale dyplomatyczne podejście sprawdza się w sytuacjach, gdy mogłoby się palnąć coś, co tą drugą osobę mogłoby zaboleć. Z niektórymi "szczerymi" wypowiedziami lepiej się wstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
to co zrobic jesli cos mi sie nie podoba, a moze to zabolec partera? mam milczec i trzymac to w sobie? jak pisalam nie kazdy facet ogarnia jak powiem cos delikatnie, rzucajac aluzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzz...........
A co konkretnie ci się nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzz...........
Bo wszystko zależy od tego, czy to pierdoła czy poważna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
np. to ze uwazam ze ma malo zainteresowan, malo robi, przez co nie ma nic do powiedzenia ciekawego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzz...........
Może w takim wypadku lepiej nie mówić "Niczym się nie interesujesz, jesteś nudny!", tylko spróbować wciągnąć go w jakieś swoje pasje - może masz jakieś zainteresowania, którymi mogłabyś się podzielić, nie wiem, lubisz zwiedzać - zabierasz go na wycieczkę za miasto, czytacie razem przewodniki, itp? Może "złapie" jakieś zainteresowania? :) A jeśli ma taki charakter, że nic go nie pasjonuje, to już poważniejszy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waranka z komodo
2 w 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waranka z komodo
"A jeśli ma taki charakter, że nic go nie pasjonuje, to już poważniejszy problem." Jedyny problem w takiej sytuacji to siła uczucia jakim darzy się partnera - przecież kocha się kogoś i jest sie z kimś nie za coś a mimo czegoś :) Pytanie do autorki czy chce być ze swym partnerem mimo tego że nie jest jaki jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzz...........
waranka - trafiłaś w sedno. Wiadomo, że ludzie są różni i zawsze coś tam w związku nie pasuje. A wiele rzeczy można po prostu zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
zaajceptowac a czy zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczera dziewczyna
to zalezy od podejścia partnera, u mnie z poprzednimi partnerami był problem ze szczerością, zaraz sie obrażali,wkurzali i czasami odgryzali, to sprawiało że z czasem pewne rzeczy albo uwagi zostawiałam dla siebie, teraz mam faceta z którym jestem tez szczera,poczatkowo próbowal robic tak samo ale postawiłam na jedna kartę jak sie niepodoba to dowidzenia, podziałało, czasami się wkurza ale tlumaczę mu że dla mnie szcerość jest podstawą,poprostu dałam mu do zrozumienia że nie mam zamiaru byc milutka,słodziutka jesli cos mi się nie podoba i mówię mu dosłownie o wszystkim,łącznie o tym kto mnie np.podrywał, myslę że szczerośc buduje zaufanie a zaufanie inne fundamenty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
zawsze szczera to jakbys rozwiazala prolem tego ze cos ci sie nie podoba w facecie typu ....zachowal sie jak burak, powiedzial cos glupiego itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie się nie zmieniają.
Pewne zdarzenia z życia uwypuklają, a czasem nawet aktywują pewne cechy charakteru wcześniej skrywane, to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbrrraaaavo
kompromis..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie się nie zmieniają.
Kompromis w związku to bzdura. Oznacza, że żadna ze stron nie jest zadowolona. W związku nalezy dążyć do konsensusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokazę cię moim sąsiadkom
szczerosc, ale mozna cos powiedziec z dyplomacją, a nie jako kąsliwa uwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljlkjljlkjlkj
jestem za kompromisem:) ja cos tobie, ty cos dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napoczatekdnia
Szczerosc do bolu to zwykle proste chamstwo, zbedne subiektywne opinie i glupia krytyka. A krytykowac najlatwiej. Jestem za dyplomacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napoczatekdnia
Zwal jak zwal. Mozesz temu inne imie nadawac, ja i tak od tego jak najdalej .... uciekam stad ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napoczatekdnia
Ale kto powiedzial, ze Twoje znaczenie jest te najwlasciwsze - i tego sie bede trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×