Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Andzzzelika.....

wujeżdzam z nim do Sopotu, ale czuję że nie chcę tego...

Polecane posty

Gość Andzzzelika.....

Rozstaliiśmy się 3 miesiące temu, teraz spotykamy się ponownie, wyjeżdzamy na zaplanowany zimą urlop, ale ja dziwnie się z tym czuję. Masz wątpliwości czy powinniśmy jechać tam razem, czy powinnam z nim być. On bardzo się stara, ale jest we mnie tez zal z rozstania, to co między nami się wydarzyło, taka ściana ze nie potrafię zapomnieć jak mnie zawiódł..... cały czas się zastanawiam czy dobrze robi, juz sama nie wiem co czuję i czy to wszystko nie jest naciągane a z drugiej strony chciałam z nim być, może to wszystko dzieje sie we mnie przez żal rozstania.... czy po po wrocie mogą miotać mną takie uczucia, czy się ułoży i czy może być jak kiedyś, czy już zawsze będę pamietała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę że powinnaś jechać ...taki wyjazd może wiele wyjaśnić na wakacjach jest czas na rozmowę spacery itd ....i albo po powrocie Twoje uczucie i zaufanie względem niego się odnowi a być może wybuchnie ze zdwojoną siłą :D....albo dojdziesz do wniosku że ten związek dalej nie ma sensu ...myślę że warto spróbować a i tak będzie co ma być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzzzelika.....
dziewczyny napiszcie co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzzzelika.....
jeśli chodzi o sam wyjazd to się bardzo cieszę, że się poopalam, pospaceruję itp., tęsknie za nim ale jednocześnie chyba jestem na niego taka zła, ze czasem chce powiedzieć, zeby więcej już nie dzwonił i nie przyjezdzał mam w sobie bardzo sprzeczne emocję:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczera dziewczyna
czegoś tu nierozumiem, i co z tego że urlop był planowany zimą a teraz juz nie jesteście razem, nikt nikogo do niczego nie zmusza, może odmówic i nie jechać a tym samym facet jakby nie chciał spędzic go z tobą też by nie jechał, myslę że nadal coś was do siebie ciągnie, niewiadomo tylko czy to tęsknota za niespełnionymi oczekiwaniami czy cos więcej, ten urlop napewno rowinie wasze wątpliwości, zmien tylko natawienie, jade się bawic,odpoczywac,relaksować,niestresować i niczego ale to niczego nie planować tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzzzelika.....
no właśnie, a ja się tym wszystkim tak przejmuję, że aż mnie w dołku ściska! staram się tak myśleć, że to odpoczynek, ale....mam różne myśli czasem mam go tak dość, a czasem tęsknię... jestem zagubiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co masz do stracenia
jedź i wypoczywaj. Miałam podobną sytuacja. Spedzicie troche czasu razem, może przekonasz się czy bariera jest do przelamania, co czujesz tak naprawde do Niego. Będziecie mieli mnostwo czasu na rozmowy, przemyślenia i refleksje. Przede wszytskim wypoczywaj i nie myśl cały czas. Gdzieś niedawno byl tu post o wspólnym wyjeżdzie po rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzzzzzelika...
rozstaliśmy się, bo miałam podejzenie że spodobała mu się inna kobieta, i ja juz nie czułam się tak atrakcyjna i kochana, on tez się wahał.. teraz się stara..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzzzzzelika...
ale mam taki problem, że czasem zachowuje się jak gbur, nie potrafie byc uśmiechnieta, wesoła i wyluzowana... on mnie bardzo blokuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co masz do stracenia
Jesteś przyblokowana, bo mu nie ufasz pewnie, nie jestes pewna.. Być może tak było jak pszesz, że mu sie spodobala, że sie stara to przecież możecie jechać jako komple, luźno. Może właśnie On chce Ci pokazać, że mu zależy. Pewnie sie ktos odezwie, ze chodzi mu chodzi o seks, ale wcale nie musi tak być. to juz Ty sama powinnas rozegrac, Jesli jako kumple zero. Po powrocie podejmiecie decyzje co dalej, nooo chyba że was poniesie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzzzzzelika...
ale ja własnie nie chce żeby nas ponosło, chce wszystko na spokojnie... tylko zastanawia mnie ta agresja wobec niego nie ufam mu, ale to chyba tez zal jest we mnie, ze narazil nas na taki stres i teraz zastanawiam sie czy po tym wszystkim mozemy byc jeszcze szczęśliwi, bo czasem mam ochotę kopnąć go w D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co masz do stracenia
I tak trzymaj, na spokojnie. Daj mu do zrozumienia, ze jedziecie jako kumple, więc zero seksu, co nie wyklucza gestów sympati. Nie nastawiaj sie bojowo, ale niech widzi, że potrzebujesz teraz czasu. Rozmawialiście na ten temat wogóle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzzzzzelika...
on powiedział, ze będzie się strał, ale jeszcze mu nic nie mówiłam, że potrzebuje czasu, że to nie jest takie proste zastanawiam się czy mu powiedziać, ze zastanawiam się nad tym czy być z nim, czy sie rozstac na zawsze coś mi w duchu podpowiada, że powinnam się z nim rozstać, ze on nie jest dla mnie on chyba mysli, że wszystko szybko i łagodnie załagodzi, ale tak nie jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co masz do stracenia
Ech, oni czesto tak mysla. Musicie porozmawiać przed wyjazdem, wyjaśnij mu , musisz mieć czas na pzremyslenie, zeby nie myślal, że jedziecie sobie już jako para , bo to bedzie nieporozumienie. Ustalcie warunki przed wyjazdem. Jesli mu zależy zaryzykuje i da Ci czas. Przekonasz sie przy okazji czy mu zalezy. Chyba, że to faktycznie facet nie dla Ciebie i dlatego sie zastanawiasz co z tym zrobić. A jak bylo kiedy byliście razem?Jak sie przy nim czulas? Bo jesli juz wtedy nie bylas pewna, to nic na sile .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE JAJA JAJA
Proste, jest tak. On chce jechac na wakacje a ze nie ma zadnej innej chętnej kolezanki to bierze ciebie, bo przeciez na wakacjach trzeba sobie poruchac, a ty bedziesz swietnym materiałem do tego :D I starac sie wielce nie trzeba >D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedź, wybaw się
a potem mu powiedz, że nic z tego nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie dziwię się, ze mu nie ufasz. Jeżeli jesteś na 100% pewna, że nie zdradził cię to daj mu szansę, jeżeli amsz choć trochę wątpliwości olej go. Ale na wakacje jedz :D Odpoczynek się przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×