Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cche wreszcie miec to za sobą!

o 14.30 mam egzamin na prawko, jak zdac!!

Polecane posty

Gość cche wreszcie miec to za sobą!

ludzie jestem juz tak posrana ze nie wiem co bedzie dalej:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy ile
dobrze pojechać i zdasz :) Będzie OK, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdgfghfdhd
powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cche wreszcie miec to za sobą!
no oki, ja wiem ze to tylko jzda ale i tak sie stresuje bo juz raz oblłam, egzminator był gburowaty i zamiast chociaz cokoliwek powiedziec do mnie to tylko mowił w prawo w lewo i milczał:| i tak sie postresowałam ze nie ustąpiłam pierwszenstwa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grunt to jechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cche wreszcie miec to za sobą!
no grunt to jechac, na jazdach szło mi świetnie, instruktor mowił ze rewelacja ze widzi ze sie nie boje, ze wszystko pojełam wiec nie mam co sie bac, może wypije melise czy cos? chociaz wtedy moze być jeszcze gorzej bo bede miała spowolnioną reakcje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Gdy egzaminator nic nie mowi - zle. Gdy mowi - zle, bo rozprasza. Jak umiesz jezdzic i egzaminator bedzie czul sie z Toba w aucie bezpiecznie, to zdasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllloloooooolllllooooo
Do tego, że egzaminator nie bedzie z Toba przeprowadzał przyjacielskiej pogawędki, to sie przyzwyczaj- w końcu to egzamin! mój się nie odezwał słowem podczas jazdy (oprócz wspomnianych: parkujemy, w lewo i tak dalej :)) , no przepraszam- raz sie na mnie wydarł byłam pewna, ze nie zdałam, ale dojechałam do ośrodka a tam nie ten człowiek :) miły, zażartował nawet, zdałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roki rd
nie stesowac sie, ja sobie powiedzialam trudno zdam to zdam nie to nie..przeciez sie nie zabije, prawie kazdy ma powtorke z jazdy, kiedy dojechalam na parking czekalam az mi powie ze niestety.. ale nie:D a tu niespodzianka:D emocje przyszly po zdaniu egzaminu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllloloooooolllllooooo
melisę to sobie wypij jak chcesz, ale tabletek jakichs nie bierz!!! ja za pierwszym razem wzięłam i co- z łuku nie wyjechałam, nie wiedziałam co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllloloooooolllllooooo
emocje? ja jak zdałam to płakałam bardziej niz jak nie zdałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaraj się podejść do tego na luzie ale bądź skoncentrowana na tym co robisz... Nie patrz na to czy egzaminator Ci docina czy nie, po prostu wyobraź sobie,że jedziesz ze swoim instruktorem... Ja tak zrobiłam i od 2 lat jestem szczęśliwym kierowcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cche wreszcie miec to za sobą!
no własnie tylko ze z moim instruktorem jezdziło mi sie bosko a jak juz poszłam do innego bo moj byl na urlopie to taka postresowana byłam bo sie kretyn na mnie wydzierał chociaz cały czas jechałam dobrze:o postaram sie wyluzować, mam nadzieje ze bedzie dobrze, zdaje w katowicaach, moze bede korki i daleko nie zajade:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cche wreszcie miec to za sobą!
no mam nadzieje:-) gorzej niż matura, heh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×