Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nastka24

facet mnie zostawił

Polecane posty

Gość tertia
Faktycznie powinnas byc wdzieczna adssfsddgggfdf bo powiedziala dokladnie to, co probowalismy Ci przekazac subtelniej. MAm nadzieje, ze teraz dotrze. A telefon to jego problem, nie Twoj. Bedzie chcial, to sam sie o niego upomni. Po prostu go nie uzywaj. I zajmij sie czyms, zeby nie wymyslac glupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
ja mysle, ze najpierw bylo tak, ze on wrzucil na luz i zaczal robic kroki w tyl,i wtedy Ty zaczynalas marudzic... mysle, ze kazdy kto jest w zwiazku i komu zalezy na drugiej osobie chce spedzac z nia wiecej czasu... wiec Twoja postawa akurat dziwna mi sie nie wydaje... z tego, co piszesz raczej wynika, ze on sobie wymyslil taki plan na stopniowe odzwyczajanie Ciebie od niego.. pozne spotkania, coraz rzadszy kontakt itd moze on nie gral fair? moze do 21 godz spotykal sie z inna? a teraz powzial decyzje, ze wybiera ja?? :o wiem, ze Ci ciezko, ale nie ma sensu pchac sie tam, gdzie nas nie chca; milczac pokazesz mu swoja klase. zachowasz szacunek do siebie, a do niego dotrze, ze rozstal sie nie z histeryczka, ale z racjonalna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adssfsddgggfdf
fresh&cool popieram w 100%!! :) Tez mi sie wydaje ze facet robil autorke w jajo.. Nie chce mi sie wierzyc ze ktos jest az tak zabiegany. Autorko zrozum w koncu ze jak ktos kogos kocha i mu zalezy to bedzie robil wszystko zeby spedzic czas z druga osoba,nawet jak nie bedzie mial czasu to bedzie probowal to odbic kiedy indziej,bedzie dzwonic. I na pewno zaden normalny facet nie mieszalby z blotem swojej dziewczyny za to ze ona chce sie z nim spotykac. Ten facet nie jest wart tego zeby za nim plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na prawdę weź pod uwagę to co pisali: fresh&cool, adssfsddgggfdf czy ja. Mam wrażenie że i tak zrobisz po swojemu i generalnie nie specjalnie dociera do Ciebie co piszemy. Szukasz nowych usprawiedliwień...a to forum miałoby Cię w tym przeświadczeniu utwierdzić. Niestety my tu piszący nie utwierdziliśmy Cię w tym co chciałabyś zrobić. Tak więc zrobisz i tak po swojemu. Twoje życie, Twoja przyszłość, Twój facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka z majorki
tak piszecie,że zawsze sie znajdzie czas.Ja ze swoim chłopakiem widzę się raz w tygodniu góra dwa bo w trakcie tego tygodnia jest zmęczony pracuje fizycznie. Czy to tez oznaka tego,że mu nie zależy?Powiem szczerze,że toczyłam z nim boje o to...ale słyszę"że jest zmęczony"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze nie powinnam juz się do niego odzywac...bo to nie pierwsze takie jego zachowanie jakie mialo miejsce wczoraj..kazdy mi wsumie doradzal/a ze mam dac sobie spokoj ale moje uczucie do niego zawsze wygrywało...z tym ze moze ma inną to nie wiem,nie bylo jakis takich dziwnych telefonow itp od jakis kobiet..chyba ze dobrze grał..zreszta przedemna byl z dziewczyna 6 lat ktora zdradzał wielokrotnie a mi obiecywal ze sie zmienil ze nie jest juz takim czlowiekiem jaki byl..obiecywal mi ze razem zamieszkamy itp..a teraz nagle od pewnego czasu ma mnie dosc ..powiedzialam mu wczoraj ze to ja powinnam miec go dosc a nie on mnie bo tym jaki dla mnie jest..z jednej strony mam go dosc a z drugiej serce boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
oberwatorko, niestety autorka nie znalazla zadnych okolicznosci lagadzacych czyt. usprawiedliwiajacych zachowanie swojego faceta. ale chyba mi nie powiesz, ze wykonanie 1min telefonu jest ponad ludzkie sily nawet po calym dniu pracy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obserwatorka z majorki ja niechce go tłumaczyc ale ostatnio ma remont w domu i pomaga ojcu i do tego chodzi na kurs ktory zajmuje mu 4 h 7 dni w tyg.wiec moze powinnam byc bardziej wyrozumiała??ale to i tak go nie usprawiedliwa jaki chamski dla mnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
nastko, a skad Ty masz wiedziec czy do niego jakas inna dzwonila? nie sadzisz, ze to logiczne, ze nie chwalil sie tym przed Toba? :o ile lat ma ten facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
No, wreszcie cos dociera.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka z majorki
hmmm no mój dzwoni do mnie RAZ w ciągu dnia.słownie RAZ.Smsów mi czułych nie wysyła. w ogóle rzadko pisze bo jak twierdzi nie lubi. ALE jest jedno ale jak się widzimy to wtula się we mnie jak małe dziecko. Pzytula itp. Owszem kłocimy się,mi też mowi ze marudze...mówi na mnie MIĄGWA:)) Też się nie raz zastanawiałam czy mnie nie olewa(ba! kazda koleżaneczka/doradczyni mi mówiła że MA MNIE W DUPIE) ale czy tak jest...?czyny czyny...hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fresh&cool wiem ze napewno by sie nie pochwalil ale gdy kiedys napisala do niego jakas dawna kolezanka to odrazu mi to powiedział ..twierdzac ze niechce miec przedemna tajemnic..ale od pewnego czasu nie moge nawet dotknąc jego kom wiec roznie moze byc..chociaz nie przeglądam mu tel bo taka nie jestem. czasami zastanawiam sie gdzie podział się ten facet ktory tak mnie w sobie rozkochał...ma 25 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
nie oceniajmy relacji przez pryzmat czulych lub nieczulych smsow ;) mysle, ze kazda osoba po prostu czuje, tak jak teraz autorka, jaki klimat panuje w tym zwiazku; nikt nie jest chyba na tyle sugestywny, zeby dal sobie wmowic, ze cos jest biale, podczas gdy tak naprawde jest czarne... wiec jesli czujemy, ze cos jest nie tak, to znaczy, ze to cos nam z jakis konkretnych przyczyn nie odpowiada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
nastko, raz powiedzial, moze nawet zmyslil? zeby zaskarbic sobie Twoje zaufanie, a ile razy mogl nic nie powiedziec? jego zachowanie normalne nie jest i zadnym zmeczeniem niczym nie mozna go tlumaczyc. nie chce byc z Toba. ma inna, albo ma inna na oku. powtorze jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obserwatorka z majorki moj dzowonił do mnie kiedys nawet po 5 razy dziennie i rozmawialismy po 1 h nawet i pisał mi czule sms ale od jakiegos czasu moze tez raz dziennie zadzwoni od siebie ale bardziej oddzwoni niz zadzwoni widzac ze dzwonilam ale juz mi nie pisze smsow..ostatnio myslalam ze moze to przezemnie tak jest ale ktora kobieta by nie chciala spedzac czasu ze swoim facetem..a on tak nie ma ..zawsze znjadzie sobie cos a ja na szarym koncu wieczorem.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne to jest
dziewczyno wyleczysz się :) ze mna tez facet zerwał dzien po tym jak wyszłam ze szpitala mowiac ze nie czuje do mnie chemii [ hahaha] a 3 dni pozniej całował sie z jakas mała **** i co? przezyłam,dałam rade,dzis układam sobie zycie na nowo!!! człowiek dostaje taki krzyz od Boga ktory jest w stanie unieść!!! Nigdy nie poniżaj się przed facetem,a jeszcze jedno Ci napiszE! Kiedys [ w sumie nie 1 raz ] zostawił mnie facet a teraz prosi,łasi się ,piszę ze cos czuje ,ze moze jakis come back a ja mam na niego wyje**** i jeszcze bardziej sie stara wiec głowa do góry!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fresh&cool z tym ze ma inną to twierdzi ze nie chce nikogo i nie chce byc z nikim juz w zwiazku bo ma dosc marudzenia bab.. ale moze tylko tak mowic bo co mi powie..eh..ale stwierdzil ze napewno w zyciu sie jeszcze zakocha... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka z majorki
ano widzisz a moj tak zawsze miał...po prostu nie lubi.Przynajmniej tak mówi..i czy mu wierzę hmmm cięzko ale nie mam wyjścia.podstawowa zasada postepowania z facetami ktorej i ja sie nauczylam. DAĆ OCHLONAC! to nie telenowela.Daj czasu. Odpuść .Zawsze masz czas żeby popełnić błąd i z nim porozmawiać jadąc do niego. Przetrzymaj zaciśnij zęby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszne to jest ! Myslisz ze powinnam tak jak inne mi pisza totalnie go olac i przestac sie odzywac??myslisz ze go to ruszy?? ja juz w nic nie wierze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
no wlasnie, bo co Ci powie... :o zrobisz jak zechcesz, ale dobrze Ci radze- milcz! mam 32 lata i juz nieco w zyciu przeszlam, wiesz... tak wiec korzystaj z cudzego doswiadczenia, ktore dowiadlo nie raz, ze jesli facetowi zalezy to odnajdzie kobiete zawsze, zeby sie z nia skontaktowac... jesli chce i jesli mu zalezy... trzymaj sie :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adssfsddgggfdf
Jak widac do autorki dalej nic nie dotarlo :o Ty go nie masz olewac w nadziei ze do Ciebie wroci!! Zrozum ze ten facet jest nic nie wart. Z tego co mowisz on nie ma najmniejszej ochoty sie z toba spotykac i raczej to sie nie zmieni!! I jesli masz dawac sobie spokoj to na dobre,bez rozkminiania czy to na niego podziala. Jak masz robic takie szopki to lepiej od razu do niego lec calowac go po nogach w ramach przeprosin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będziesz mieć pewność...jak mu zależy to go ta sytuacja ruszy, jeśli nie ruszy to znaczy że ma to w d***. Generalnie Ty już inicjatywę wykazałaś wiec nie ma argumentu że się nie postarałaś naprawić. A jak urażony jaśnie książe tego nie pojmuje to już jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fresh&cool dziekuje ci bardzo za rady...ciezko mi ale siłą go nie trzymam przy sobie !!! czuje ze im bardziej sie staram to tym bardziej on sie oddala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adssfsddgggfdf
Nawet dla swojego dobra psychicznego powinnas dac sobie spokoj z takim facetem,ale tak naprawde dac sobie spokoj i zajac sie czym innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Powiem ci szczerze. To, ze zamilkniesz na amen raczej go nie ruszy. to dla Twojego wlasnego dobra. ale jesli nie znikniesz z jego zycia, to tylko dasz mu wiecej okazji do traktowania Cie jak smiecia. Nic innego nie osiagniesz. Nie bedziecie razem, bo on tego nie chce. Nie bedzie do ciebie dzwonil, wysylal smsow, jak pol roku temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastka głowa do góry
i chodzi o to że w ogóle masz go olać ! polecam książkę "Nie zależy mi na Tobie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adssfsddgggfdf myslisz ze ja cos zrobilam zle ze tak sie potoczylo>??moze zabardzo marudzilam z tymi spotkaniami??moze powinnam dac mu luz ktory i tak caly dzien mial :(( moze faktycznie cza wyleczy rany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastka głowa do góry
**nie zależy mu na Tobie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka z majorki
może znaczące będzie to co powiem.Mnie ten sam chłopak zostawił.Wlasnie przez gderanie,przez narzekanie. Zeszliśmy się po kilku ładnych miesiącach. Jedno co mi powiedział to to,że gdy nie dawałam mu spokoju(bo wiadomo jak zerwał dzwonilam ,prosilam) to bylo najgorsze co mogłam robić. A jak przestałam...to ZATĘSKNIŁ. Był tak cholernie dumny,że to z mojej inicjatywy wyszło zejscie się. I wiesz co nie wiem czy dobrze zrobiłam.Bo nadal przeszkadza mi to co przeszkadzało. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastka głowa do góry
i w ogóle nie zadawaj i nie zadręczaj się takimi pytaniami - czy Ty coś źle zrobiłaś - nawet jeśli - to nie żadnego znaczenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×