Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akuuukuu

Wakacyjne upominki

Polecane posty

Gość akuuukuu

czy pzryjeżdzając z wakacji zawsz coś kupujecie bliskim, rodzinie, kolegom/koleżankom z pracy?? Ja dość często wyjeżdzam, nawet na 2-3 dni, w lecie w zimie albo na dłuzej, wiadomo. Zawsze przywoziłąm coś dorbnego kolezankom z pracy. Dwa razy nie pzrywiozłam bo uznałam że ni emuszę za kazdym razem. Zauważyłąm, że teraz ludize oczekują ze z kazdego wypadu bede im coś przywozić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w1dc
nie daje, nie biore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuuukuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuuukuu
nie przywozicie nic z wakacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie pożyczyła
ja przywożę, ale nie wszystkim. tylko bliskim osobom, typu najbliżsi przyjaciele, rodzina. Zazwyczaj przywożę jakieś lokalne alkohole :p ewntualnie przyprawy jak dla kogoś kto ma żyłkę do gotowania. Ale ostatnio praktykuję inny zwyczaj: po powrocie z wyjazdu (a jeżdżę raczej w dość egzotyczne i rzadko przez większość ludzi uczęszczane miejsca) organizujemy z mężem kolację dla najbliższych, podajemy dania z regionu który odwiedziliśmy, alkohole stamtąd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuuukuu
ja przywoze ludziom z pracy, 3, 4 osobom ale czasem wydaje sporo kasy a ze wyjezdzam czesto (weekendowo) to....:P Nawet jadac na narty w zimie przywoze oscypki, zawsze czegośc oczekują.... ja jakoś nigdy nieczego niedostałam od ludzi z pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie pożyczyła
to nie przywoź im. My zawsze przywoziliśmy jednemu bliższemu kumplowi, ale on nigdy nie wyjeżdżał. W końcu raz wyjechał i nic nie przywiózł, więc my jemu następnym razem też nie :p Za to kolega M. z pracy zawsze mu przywozi piwo z lokalnych browarów, więc my jemu też. Tak to jakoś działa, ja nie reaguję na głupie i chamskie teksty typu "nic nam nie przywiozłaś?" jeśli wygłaszają je osoby, które same nigdy nic nie przywożą. U mojego M. w pracy jest kilka osób, które jak wracają z jakiejś podróży zagranicznej, przywożą jakieś miejscowe smakołyki po prostu częstują wszystkich w pracy. A niektórzy nic nie przywożą, ale nikt się nie upomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuuukuu
ie to----ostatnio 2 razy nic nie przywiozłam i usłyszłam ----nic nam nie przywiozłas?? :P Kurcze, a czasem mam wrazenie ze oczekują na to, ze uwazają ze jak jad eto musze, ze jak jade to mam kase itd. Mam, dla siebie :) Nie widząc odzewu z niczyjej strony chyba przestane zupełnie przywozić bo odnosi to odwrotny skutek (zazdrość o wujazdy). Jedynie najbliższej jedenj kolezance ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×