tycie w ciąży a mąż

Jedziecie po facecie jak po gównie, a tak na prawdę ma on wiele racji! prawie 100kg przy wzroście 165 :o to jakaś masakra i nie dziwię się, że faceta odrzuca, bo mnie by też odrzuciło! Jeszcze miesiąc dziewczyno do porodu Ci pozostał, a w ostatnim miesiącu najwięcej się tyle, więc pewnie do 105kg spokojnie dociągniesz. Śmieszy mnie gadanie kobiet w ciąży, że przecież one muszę, bo dziecko potrzebuje, owszem potrzebuje zdrowego odżywania, ale nie obżerania !!! Ja mam 167cm i 50kg po 2 ciążach, odżywiałam się zdrowo, ale nie obżerałam. Kolacje jadłam najpóźniej o 19:00, a gdy byłam głodna ok 23:00 to zjadałam jabłko lub jogurt. Nie ma co się usprawiedliwiać ciążą, bo każdy lekarz Ci powie, że obżeranie się dla dziecka nie jest zdrowe!!! Nie mam zamiaru Cię obrażać, ale napisałam trochę dosadnie, abyś zrozumiała, że ciąża Cię nie usprawiedliwia do obżarstwa! Dbaj kobieto o siebie, bo właśnie wiele małżeństw się rozpada przez to,że kobieta po ślubie przestaje o siebie dbać (tutaj nie chodzi tylko o higienistę czy makijaż). Faceci są wzrokowcami, lubią mieć przy sobie piękną kobietę=zadbaną :) Kiedyś nowo poznany znajomy zadał mi pytanie, najpierw za nie przeprosił, a później zapytał czy to są na prawdę nasze dzieci (miał na myśli adopcję) bo on nie widzi, abym jak kiedykolwiek rodziła. Mówi, że każda kobieta nawet jeśli po porodzie jest szczupła to ma chociaż brzuszek, a ja mam taki wklęsły :D Na początku strasznie się wściekłam, poczułam się urażona, ale mój mąż szybko mnie uświadomił, że powinnam to raczej odebrać jako komplement i takich właśnie komplementów Tobie życzę, głównie z ust Twojego męża :) Życzę powodzenia!

ale ja sie nie obżeram, tylko ja już przed ciążą wazylam 75kg! więc dlatego teraz ważę 95kg w 8smym miesiącu.... a nie dlatego że sie obzeram, gdybym przed ciążą była chudza to by nie bylo tego problemu...

baby w ciąży wyglądają ohydnie. mąż ma racje