nie chce tej ciąży

to chyba pocztaki ale ja nie jestem gotowa na ciąze.Co mam zrobic,jak poronić :(

wyskrob sie wywloko i po klopocie:P

w wiadrze wrzątku z gorczycą.

a co to są pocztaki???

pewnie miało byc poczatki

usunac

no to ten wrzątek ;D albo skrobanka

Sylwia nie wiesz co sie robi z niechciana ciaza???????????po co zasmiecasz kafeterie glupimi pytaniami????unun i po sprawie!!!co mozna innego zrobic jesli jej nie chcesz??!!!!:o

tylko potem nie jęcz, jak faktycznie poronisz i zobaczysz pępowinę i zarodek.

albo oddaj dziecko po urodzeniu!a uszczesliwisz inna pare!

Idiotko!!! Jak rozkładać nogi wiedziałaś, ale jak się zabezpieczyć to już nie?! Żal mi takich matołów jak TY... A potem przez właśnie takie ofermy dzieci cierpią...

13:46 sylwia1 bardzo sie martwie bo jestem w poczatkowej ciązy,a mam bole w podbrzuszu i wydzieline raz brązowa,raz jasno rózowa jakby z domieszka krwi.Pani ginekolog jescze nie była w stanie zobaczyc malenstwa i martwie sie czy wszystko bedzie ok bo nastepna wizyta dopiero za 2 tyg. PROSZE POMOZCIE START 3 PAZDZIERNIKA WAGA 67-68KG CEL 55KG P.S WAGA ZA PANNY I PRZED CIAZA 53KG!

Różne okazy tu były, ale ty przebijasz wszystko.

Sucz się nudzi :D

już się antyaborcjonistki zleciały jak sępy, a wiecie ile dzieci jest w domach dziecka, także nie pitolcie, ze już będą chętni, chyba, że wywiozą za granicę, tam tez sa potrzebne organy

kurcze kobieto nikt tutaj ci nie pomoze!!!!nie wiem po co takie tematy!!

pomoże, pomoże, wpisz w google aborcja i uzyskasz pomoc

No wlasnie autorka dzisiaj zalozyla inny temat. Bala sie czy z ciaza wszystko w porzadku.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4531630

Dlaczego nie chcesz tego dziecka? Potrzebna Ci pomoc? Jeśli tak, skorzystaj z pomocy organizacji pro - life. Tu możesz znaleźć numery telefonów do organizacji pomagających kobietom, a także tzw. telefony zaufania http://www.kobieta.gov.pl/txt/?1,11,142, Nawet jeśli teraz nie widzisz sensu macierzyństwa, jestem pewna, że jeśli zdecydujesz się urodzić dziecko, będziesz z tego powodu bardzo szczęśliwa. Aborcja nie jest tylko atakiem na dziecko, ale jest też wymierzona przeciwko kobiecie. Syndrom postaborcyjny naprawdę istnieje, to nie wymysły "katoli", wiele badań potwierdza zgubny wpływ aborcji na ciało i psychikę kobiety. Mam nadzieję, że zmienisz zdanie. Pozdrawiam :)

http://www.kobieta.gov.pl/txt/?1,11,142, Mam nadzieję, że teraz się otworzy poprawnie.

Chyba nie obejdzie się bez skopiowania adresu :)

a mozna zapytac ile tych z przeciwniczek aborcji zaadoptowalo jakies dziecko uratowane z aborcji? las rak :P

Myślę, że nie siedzą na kafeterii :) Ja nie adoptowałam, bo jestem za młoda i nie mam męża. Jednak często myślę o tym, że zaadoptowałabym dziecko, nawet gdybym miała już swoje. Pozdrawiam