Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszlynaucz.

do nauczycieli

Polecane posty

Gość przyszlynaucz.

Posiadam tytuł mgr ekonomii, jednak planuję rozpocząć kolejne studia, filologię niemiecką i zostać nauczycielem. Czy jeśli skończę jedynie licencjat, ten wcześniejszy tytuł mgr ekonomii będzie się liczył do wyższych zarobków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlynaucz.
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bennnnssaaaa
tak bedzie sie liczyl, tylko musisz zrobic kurs pedagogiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bennnnssaaaa
licz sie z tym, ze nie tyle tytul podnosi zarobki ale raczej stopien awansu, na stazu zarobisz przez pierwzy rok tyle co nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlynaucz.
kurs pedagogiczny? what for? przeciez wybieram sie na filologię ze specjalizacją nauczycielską..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompetentne odpowiedzi
tylko na kafe zadajesz pytanie na kafe i dziwisz sie że ktoś nie ma pojęcia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlynaucz.
dlatego skierowałem pytanie do nauczycieli, którzy chyba powinni wiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peppepep
Tak będzie sie liczyl. Jakkolwiek, po filologii niemieckiej to ty pracy w szkole nie znajdziesz. Teraz germanistom jest strasznie ciezko o prace w szkole oni sami przekwalifikuja sie na cos innego. lepiej juz angielski studiuj. A tak w ogole to wydaje mi sie ze zmienisz zdanie po roku nauczania i nie bedziesz chciala uczyc. Ten zawod jest beznadziejny. Ja sama od niego odeszlam. pracuje teraz w biurze w ksiegowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlynaucz.
oj nie wydaje mi sie. tyle wolnego..hmm:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peppepep
hahaha wolnego? ciekawe... zobaczysz sama ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlynaucz.
prosze Cie! 18 godz to 18 godz i to po 45 min, czyli wychodzi 13.5 godz!!!! normalnie pracuje sie 40 i to jest minimum! do tego dolicz wakacje, weekendy, ferie, itd. a to, ze w domku sobie z kawka bede sprawdzal prace, prosze Cie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teacher81.
Dokladnie. Wkurza mnie, ze wszyscy nauczyciele klamia, jak to naprawde jest!! Sama jestem nauczycielka i wszystkim mowie- bosko! Wczesniej pracowalam w biurze i za 40 godz pracy dostawalam 1300 zl netto! A do tego stres, papiery brane do domu, bo szefa nie interesuje, jednym slowem koszmar! A teraz- ok 1600 zl i nie lacznie z praca w domu 50 godz w tygodzniu tylko 20 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×