Chcę iść na imprezę- nie mam z kim! kto tez tak ma?

podróże pociągiem sa najlepsze :D

Możliwe :P Nigdy pociągiem nie jechałam jeszcze ;].

jestescie jeszcze? moja impreza wczoraj zle sie skonczyl bo nic nie pamiętam tzn nie pamiętam jak wyszlam z pubu ;/

witajcie wszystkie :) wczoraj bym chętnie do was dołączyła ale ok 20.00 tak mnie migrena dopadła że musiałam się zmywać... a może dziś jakaś powtórka, co??:) jak tam po tej imprezie??

A chętnie chętnie, ja się piszę na powtórkę z rozrywki :D

zbieram fakty.... az nie chce mi sie zyc pierwszy raz urwal mi sie film

zaczynając od tego że poszłam z koleżanką do pubu, siedziałyśmy przy barze pilysmy drinki pamiętam tzreciego ostatniego i dalej nic nie pamiętam... dobrze ze koleżanka dzwonila do naszej przyjaciolki i jej opowiadala wszystko i ta dzis mi wszystko zrelacjonowała....

super by było jakbym pamiętała choć drobinkę ale nie pamietam nic... podobno barman stawiał nam drinki... najgorsze jest to ze ja po prostu taka nie jestem i aż nie moge uwierzyć że to ja

Przynajmniej miło spędziłaś czas ;]. U mnie znowu zapowiada się nudna sobota, następne weekendy raczej też :o. Dziś wypiję sobie dwa piwka i zapewne będę miała sporą bombę :P.

dowiaduje sie coraz więcej rzeczy i aż nie wierzę że nie pamiętam nawet jednej setnej... i najlepsze- było podobno dwóch facetów których też nie pamiętam ....... miło zas sprzedziłam do trzeciego drinka pozniej podobno narzygalam kolezance na nogi......

to była najgorsza noc w moim zyciu jeszcze mam mailnke na szyi ale mam nadzieję że to nie po wczoraj........... :(:(:(:(:( masakra ja już nie pije....

a to ci się imprezka udała :) mi się chyba tylko raz urwał filmik, i wiem że koleżanki potrafią nieźle nawciskać kitu dla śmiechu :) Wredna mała- ja też będę się nudziła, zresztą jak codzień...

skorpionicaaaaaaaa jak się bawić, to się bawić! :)

właśnie kurcze jestem taka że się wszystkim od razu przejmuję;/

np tym że może ktos znajomy mnie widział a ja gdzieś leżałam czy cos... jak ja mam o tym zapomnieć ;(

mówie wam nie pijcie wódki! :) aż płakać mi się chce jak pomyśle że mogłam coś odwalić ;(

najlepiej obróć to w żart, każdemu się może zdarzyć, a na przyszłość masz nauczkę żeby nie przesadzić z alko :)

Jakiś dobry miesiąc temu przesadziłam z wódką, wszystko zwróciłam i od tej pory tylko piwko;). Zajrzę tu wieczorem, idę schować piwka do lodówki ;].

ja tez mam ten problem :( albo im sie nie chce, albo nie maja czasu,. albo są z facetem itd itd....

ja też mam już kupione, wypiję z Wami wieczorkiem :) skorpionicaaa nie wyłamuj się :P

koleżanka powidziala ze mi nie powie wszystkiego bo tak będzie lepiej ;(

masakraaaaaaaaaaaa :( bym chciała chociaż coś pamiętać kurcze imprezy mi sie zachcialo

hehe wlasnie czytam co ci sie przydarzyło ;) nie przejmuj sie, nie takie rzeczy sie zdarzają ;p ja od roku wodki nie piję ;)

imprezy to ja mogę sobie teraz robić z wami tylko na forum... najlepszy news z ostatniej chwili- moja koleżanka pisała sms do przyjaciólki i przeczytal je jej chlopa i ją zostawił biedulka przez impreze pokłociła się z chłopakiem nawet nie chce wiedziec co bylo w tych smsach

no właśnie kurcze mówie sobie- robia gorsze rzeczy ale nie pomaga mi niestety ta metoda w zapomnieniu... opowiedzcie swoje historie to może będe mieć porównanie i mi przejdzie :(

ok ;) ja sie tak schlalam na domówce, że rzygalam jak kot spalam na dworzu, za kazdym razem ja otweralam oczy to rzygalam. ktos wkladal mi rece pod bluzke i podobno nie tylko tam, ale w to nie wierze :P

a mi podobno ktos stawial drinki i wyszłysmy z nimi na zewnątrz, oni gadali jakiego maja dlugiego... podobno bardzo sie ucieszylam pózniej lezalam w tunelu na dworcu na schodach i rzygalam... spotkalam starych znajomych mam nadzieje ze im nie pocislam... przyjechal chlopak mojej kolezanki i nas uratowal przed katastrofą... do domu wrocilam z odpietym stanikiem... ogolnie sam mi sie odpina ale podono odpielam go dla kogos;/

najlepszy wątek- podobno zarzygałysmy kolezanki chłopakowi samohód czego ja w ogóle nie pamiętam nawet nie wiedzialam ze bylam i niego w samochodzie

na tej imprezie w ogoe to wieszkosc przez balkon rzygala i ktosw podobno do szafy, wiec na szczescie byly osoby ktore bardziej zabalowaly;) ty tez bylas z kolezanka wiec luz ;)

teraz mam tylko nadzieję że nikt znajomy mnie nie widział a ja szybko o tym zapomnę.... niby raz sie żyje ale to zachowanie do mnie nie podobne a podobno po pijanemu mówi się prawde hmmm