Potrzebuje rady i pocieszenia

Słuchajcie, mam 19 lat i poznałam fajnego kolesia, spotykalismy się rozmawialiśmy długo itp. od razu wpadlismy sobie w oko, i ja czułam ze daje mi sygnały że jestem kimś bardzo waznym dla niego bo nawet mi o tym mówił. A dzisiaj właśnie nie wiadomo o co się obraził na mnie bo napisał mi na gg ze nie ma czasu sie spotkac i to tak nagle i tak strasznie chłodno to napisał i jeszcze powiedział mi że idzie na impreze dzisiaj i tak po prostu poszedł z gg. Zrobiło mi sie strasznie smutno, napisałam mu ze przepraszam jak coś go uraziło a on pozniej oddpisał ze zły humor ma i ze ok i po chwili zaczął pisać jakieś nie miłe teksty do mnie. Jest mi baaaaardzo przykro z tego powodu, nawet nie wiem co mam myślec co robić czy czekac na niego, nie mam zielonego pojęcia. Czułam się tak jak bym była na zabicie czasu dla niego...

kolejna młoda i głupia

nigdy! miej honor i nie uganiaj się za dupikem, jak nawet teraz mu przejdzie to kolejną taką jazdę możesz mieć potem widać, ze mu nie zależy

Wiesz co, czuje że on ma takie swoje humorki. Siedziałam cicho do tej pory, znosiłam to...ale bardzo mnie boli. Nawet rozmawiał z moja mamą że jestem cudowna że szanuje go, że wierze w niego że jako jedyna potrafie być z niego dumna, a dzisiaj pojechał na impreze i tak po prostu mnie olał...

no i sama widzisz, Ty jego szanujesz a on Ciebie jednak nie daruj sobie, im szybciej tym lepiej i zajmij się sobą, bo na niego szkoda czasu

Dziękuje Ci bardzo za radę :)