Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nika_99

Sytuacja, której się wstydzicie najabrdziej to....

Polecane posty

Gość 505
tego, że dziś się upiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się w zyciu urwał dwa razy fim:D to były dwie imprezy których się wstydze:P bo nie chodzi tylko o urwany film:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
na imprezie w obcym miescie zajebal.am sie w 4 du.py wynosil mnie chlopak na rekach z tamtad wkurzyl sie okropnie takiego wstydu mu narobilam zazygalam cale wejscie do klubu ludzie przechodzacy patrzyli jak na ofiare.. jeszcz eubrana bylam jak kur.wiszon.. (bylam przekonana ze to bedzie impreza typu mega disko a to byl zwykly bar...) szlam tak przez cale miasto bo parkingu nie bylo w centrum... poprostu chce o tym zapomniec... od tamtej pory niewypilam kropli wodki :D i nie ubieram sie tak ekstrawagancko :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
aa i jeszcz ejedna jak przebieralam sie u mojego faceta w domu.. ubieralam sie na impreze :) zalozylam taka bluske ze niepotrzebowalam do niej stanika.. oczywiscie stanik zostawilam na luzku lubego i poszlam do lazienki.. wtedy wszedl jego tata usiadl na luzku nagle wyciaga cos z pod tylka i pyta mojego lubego czyj to stanik tu lezy...?? moj odpowiedzial "yy no nie moj.. "a jego ojciec" no ja mysle" :D burknol cos ze moglby chociaz sie tak nieafiszowac ze seks uprawia :D haha i wyszedl troszke zawstydzony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wódki nie piję od tamtej pory:D:D impreza była nie w klubie ale z dziewczynami dałyśmy czadu nieźle. Naszczęscie obyło się bez zarzygania:):) tak czy siak mój facet nie bardzo był zadowolony:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałam taką alkoholowa akcje :-O naprosiłam znajomych i zrobiłam imieniny .. a po godzinie już spałam :D obudziłam się dopiero jak zostało 5 osób na krzyż,nic do jedzenia i do picia :-O do tej pory mi to wypominają i się śmieją ... wstyd :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
moj ze mna wtedy zerwal.. jak wracalismy.. mowil z enigdy sie tak z amnie nie wstydzil.. wyzywal mnie mowil ze czol sie jakby z najeba.na kur.wa szedl... a szlam wtedy na bosaka przez cale miasto bo buty mialam za wysokie i zabijalam sie w nich... ale sam tez byl pijany.. na drugi dzien przeprosil.. i mowil z ekazdemu sie zdarza... ale to bylo dla mnie straszne przezycie.. na stacji benzynowej ozygalam kontener z paliwem.. masakra wstyd nawet o tym pisac... ale dobrze podzialalo bo wodki juz niuepije przynajmniej :D taki blyskawiczny odwyk hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam w ogóle biustu,a młody gineolog chciał mi zbadać cycki,trzeba je miec,a ja do niego nie ma co badac,a on to nic ja muszę.bardzo się wstydziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta kwadrat
mój epizod alkoholowy. do właścicielki mieszkania przyszli na noc znajomi z uczelni, pięciu facetów, jedna babka, my ze współlokatorką obaliłyśmy flaszkę wódy zmieszaną z desperadosem i wbiłyśmy im do pokoju robić striptiz na biurku. faceci piali z zachwytu, niestety jedynie oni. do dzisiaj nie patrzę tym ludziom w oczy, mimo że nadal tam mieszkamy. wódki też do dzisiaj nie ruszam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
haha a jesli mowa o ginakologu o masakra !!!! opwoeim wam cos jeszcze... wiecie ja mam tak np podczas seksu ze jak chlopak mi wklada to sie zapowietrzam... rzadko ale czasem tak mam zaraz po okresie.. albo przed... nazywa sie to chyba efekt balonika gdzies o tym czytalam... ale potem jak usiade to powietrze wylatuje i slychac jakby taki pierd... haha i u ginekologa tak mialm badal mnie wkladal tam dziwne rorzne przyrzady a dziewczny te co byly wiedza ze lezy sie z nogami do gory.. potem opuscilam nogi a tu tak powietrze wylecialo i doslownie chyba na korytarzu bylo slychac... myslalamz esie spale ze wstydu.. ale naszczescie ginekolog wiedzial o co chodzi mowil zebym sie nieprzejmowala bo wiekszosc kobiet zasysa powietrze do pochwy.. ale wstyd byl ze masakra... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najebalam sie jak helikopter, zasnelam nad kiblem potem wyciagneli mnie z lazienki i przeniesli do innego mieszkania, w miedzy czasie obrzygalam cala lazienke i zapchalam wanne a na dodatek nic nie pamietam:)ale to dawno na szczescie bylo ehehe ale sie pamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
kiedyś prosiłam takiego debila, zeby nie zrywał ze mna kontaktu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy
no pewnie taka klima w chałupie to konkretna inwestycja - może na początek klimatyzator na jedno pomieszczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewakuacja oknem
myślałam kiedyś, że się zatrzasnęłam w publicznym kiblu, ciągnęłam drzwi przez pół godziny i nic, nikogo w tym kiblu nie było, siadłam taka zaryczana i spanikowana, dosłowna hiperwentylacja, morda spuchnięta, czarne scenariusze i tak dalej. po godzinie zadzwoniłam po przyjaciółkę, ta ściągnęła połowę miasta na pomoc, weszli do tego kibla, pociągnęli lekko drzwi i dopiero wtedy do mnie dotarło, że nawet nie spróbowałam ich popchnąć tylko ciągnęłam i się darłam, że mnie zatrzasnęło :o do dzisiaj mówią na mnie ciągutka, a mój debilizm jest wspominany przy każdej okazji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy
[zgłoś do usunięcia] ewakuacja oknem myślałam kiedyś, że się zatrzasnęłam w publicznym kiblu, ciągnęłam drzwi przez pół godziny i nic, nikogo w tym kiblu nie było, siadłam taka zaryczana i spanikowana, dosłowna hiperwentylacja, morda spuchnięta, czarne scenariusze i tak dalej. po godzinie zadzwoniłam po przyjaciółkę, ta ściągnęła połowę miasta na pomoc, weszli do tego kibla, pociągnęli lekko drzwi i dopiero wtedy do mnie dotarło, że nawet nie spróbowałam ich popchnąć tylko ciągnęłam i się darłam, że mnie zatrzasnęło do dzisiaj mówią na mnie ciągutka, a mój debilizm jest wspominany przy każdej okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze mi sie przypomnialo jak pojechalam na impreze i mialam 10 cmowe szpilki i schodzilam po schodach i nagle spadl mi but i wyjebal na srodek sali a ja w jednym bucie ganialam za drugim po sali....ale stypa o masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie to chyba nikt
nie przebije.. Byłam w Grecji, ciepełko, świetna pogoda. Nagle zachciało mi się do kibelka, zawsze rano odbębniam większą potrzebę, tak więc i tym razem tak było. Byłam akurat na śniadaniu w restauracji z moimi znajomymi. Grecja słynie z tego (nie wiem jak inne ciepłe kraje, bo nie byłam), że mają bardzo wąskie rury odprowadzające wodę z toalety. Rury są o wiele węższe niż te, które mamy chociażby w Polsce. No więc... :D Wbiegam do kibla za większą potrzebą, patrzę.. o, wolna toaleta. Siadam zadowolona, robię swoje :D W między czasie słyszę jak do toalety wchodzi coraz to więcej osób. Utworzyła się kolejka, wszystkie kibelki zajęta, a w jednym siedzę ja. Zrobiłam MEGA kupę, no dosłownie giganta zrobiłam (ale przynajmniej nie narzekam na złą przemianę materii :D). Patrzę.. a tu dwa płatki papieru toaletowego zostały. Ja bez chusteczek, bez niczego. No trudno.. jakoś dałam radę się podetrzeć. Ale napotkała mnie następna przeszkoda. Pragnę swoje wielkie G spuścić i jak najszybciej zwiać z toalety, a tu niespodzianka - gówno nie chce się spuścić :D:D:D:D Woda normalnie odpływa, a gówno jak było, tak dalej jest. Kobitki zaczęły się niecierpliwić, mi wstyd by było pokazać ludziom mój "gówniany wyczyn" tak więc po chwili zastanowienia stwierdziłam, że muszę się jakoś pozbyć tego klocka.. A papieru nie było, nic. Tak więc.. moja ręka zanurkowała w kibelkowej wodzie starając sie chwycić gówno :D Złapałam.. w połowie się rozwaliło (jedna część w ręku mi została, druga zwiewnie sobie dalej pływała..). Wyrzuciłam gówno do kosza, drugą połówkę też tak wrednie potraktowałam :D OMG.. JEST TO DLA MNIE NAJBARDZIEJ KRĘPUJĄCA HISTORIA, JAKA MI SIĘ PRZYTRAFIŁA. Od tamtej pory nie lubię srać nigdzie indziej, niż u siebie w domu :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
przypomnialo mis ie ejszcze cos.. i pewnie bedzie nie raz bo ja przypalowy czlowiek jestem.. tylko wy narzucacie tematy i mi sie przypominaja jeszcze moje :D hehe jesli chodzi o historie z butami to mialam podobna tez ale byla troche niebezpieczna kiedys wysiadalam z pociagu tez w szpilkach to obcas zahaczyl mi sie o schodek i but wpadl pod pociag na tory.. ja zestresowana bo to obce miasto gdzie ja bez buta bede szla jak pociag mi go przejdzie.. glupia wlazlam pod pociag i wyciagalam tego buta naszczescie pan konduktor zauwazyl ta sytuacje i niepozwolil pociagowi odejchac ale ludzie smiali sie ze mnie jak glupki niektorzy byli zli bo opoznilam odjazd :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
ohaha no nie przebijemy cie chyba z ta kupcia :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie to chyba nikt
:D:D:D wiem wiem, wstyd :D nawet w trakcie pisania spaliłam buraka ze wstydu xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
no ja jak bylam mlodsza mialam duzo historii z kupka niepamietam polowy ale raz narobilam do wanny i udawalam ze to statek.. a potem spuscilam wode i wepchnelam ta kupke do splywu oczywiscie zatkalam caly odplyw wody :D potem mam musiala dzwonic po hydraulika az wstyd bylo mu powiedziec co sie wydarzylo.. ale twoja historia bije na kolana wszystkie.. dobrze ze to w grecji chociaz cie nikt tam nie znal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie to chyba nikt
nie martw sie :D:D:D Ja już byłam duuużą dziewczynką, kiedy tą akcję odwaliłam :D Dawajcie kolejne historie, można się nieźle uśmiać :D jakie życie potrafi być ciekawe, co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta kwadrat
a propos kupy, to ja się kiedyś zesrałam w gacie. miałam jakieś zawirowania jelitowe, biegunka, wymioty, wszystko na raz. wyłażę z kibla zadowolona, że już po najgorszym, wyluzowałam się totalnie i pod pokojem puściłam kleksa w gacie :o cały dom pełny ludzi, a ja przemykam z powrotem do łazienki blisko ścian, żeby mnie nikt nie zauważył, w końcu słyszę zza ściany: "boże, jakieś szambo wylało czy co? w tym mieście się nie da żyć!" :D teraz wspominam to ze śmiechem, ale wtedy myślałam, że się rzucę z okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przebiję historię z kupą
własną historią z kupą. No więc byłam u rodziców mojego chłopaka, pierwsze spotkanie. Wiecie, trzeba zrobić wrażenie itd. Oni mają osobno łazienkę i kibel. No i było tak że ojciec chłopaka poszedł na baardzo długie posiedzenie do kibla. A mi się tak zachciało kupy, że nie było opcji wstrzymywania na przykład. Toaleta zajęta, co tu zrobić. Na stole lezała oprózniona paczka po czipsach, wzięłam ją więc mówiąc że idę wyrzucić i odświeżyć się przy okazji do łazienki. Zabrałam tą paczkę i poleciałam do łazienki, chcąc zrobić nad wanną do niej kupę. Trafił mi się tak jak koleżance wyżej naprawdę srogi kloc, a do tego nie trafiłam nim do paczki po czipsach. Spanikowana wzięłam go w ręce i włożyłam do środka i postanowiłam poczekać aż toaleta się zwolni i szybko się tam przemknąć z moją tajemnicą. Usłyszałam spuszczaną wodę, otwierane zamykane drzwi, odczekałam chwilę i wyszłam. Wpadłam prosto na ojca chłopaka który poszedł jeszcze do kuchni i własnie wracał. Stałam tak na przeciwko niego a on to na mnie patrzył to na paczkę czipsów, wiedziałam że on czuje co tam jest bo waliło na odległość. Powiedział : trzeba było mówić to bym się pospieszył. Jak ktoś to przebije to stawiam flachę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×