Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żałosna i poniżona

Bawił się mną?? :((

Polecane posty

Gość żałosna i poniżona

pisząc to mam łzy w oczach. czujne, że facet złamal mi serce, użalam sie nad soba caly dzień:/ nie wiem co o tym wszystkim myśleć... zakochalam się w facecie który byl dla mnie cudowny! Myslałam, że mu się podobam i to bardzo. robil slodkie minki, caly czas chcial byc blisko mnie, przy kazdej okazji zagadywal, okazywał zazdrość, pisal czułe smsy, pocieszał mnie jak byłam smutna, zawsze probował mnie rozśmieszyc i poprawić mi humor:) ale nagle to znikneło... nie pisze, nie dzwoni, gdy sie widzimy (a widzimy się bardzo często i niestety nie moge na to nic poradzić) totalnie mnie olewa. wiem, że zanim mnie poznal był niesamowicie zakochany w pewnej dziewczynie, z którą chodzi na studia:( wszyscy o tym wiedzieli, wpatrzony byl w nia niesamowicie... nie wiem... może nadal chce tamtą a ja byłam tylko ucieczka bo ona go nie chciała? czuje sie jak smieć! ;/ nie chce stawiac sprawy jasno, nie chce zeby wiedział, że cos do niego czuje. i tak juz czuje sie ta sytuacja ponizona:( kurcze... jak myslicie o co w tym wszystkim chodzi?:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnajagoda
no a gdzie się spotykacie tak często? ile czasu cię adorował? były randki, pocałunki, trzymanie się za rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy
pisząc to mam łzy w oczach. czujne, że facet złamal mi serce, użalam sie nad soba caly dzień:/ nie wiem co o tym wszystkim myśleć... zakochalam się w facecie który byl dla mnie cudowny! Myslałam, że mu się podobam i to bardzo. robil slodkie minki, caly czas chcial byc blisko mnie, przy kazdej okazji zagadywal, okazywał zazdrość, pisal czułe smsy, pocieszał mnie jak byłam smutna, zawsze probował mnie rozśmieszyc i poprawić mi humor ale nagle to znikneło... nie pisze, nie dzwoni, gdy sie widzimy (a widzimy się bardzo często i niestety nie moge na to nic poradzić) totalnie mnie olewa. wiem, że zanim mnie poznal był niesamowicie zakochany w pewnej dziewczynie, z którą chodzi na studia wszyscy o tym wiedzieli, wpatrzony byl w nia niesamowicie... nie wiem... może nadal chce tamtą a ja byłam tylko ucieczka bo ona go nie chciała? czuje sie jak smieć! ;/ nie chce stawiac sprawy jasno, nie chce zeby wiedział, że cos do niego czuje. i tak juz czuje sie ta sytuacja ponizona kurcze... jak myslicie o co w tym wszystkim chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy
chcial zamoczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna i poniżona
obydwoje studiujemy i niestety pracujemy w tym samym miejscu. nie mogę sie zwolnić, strasznie cięzko bedzie mi znaleźc prace a pieniądze musze mieć, bo pochodze z niezbyt zamoznej rodziny i rodzice nie mogą mi za bardzo wspomoc finansowo a chce skończyć studia i znaleźć dobrze platna prace. więc póki co muszę sie z nim widywac. trwa to kilka miesięcy, z 4? nie, nie bylo tego. ja z gruntu jestem strasznie niesmiała i wycofana i chyba za bardzo niedostepna :((( nie wiem... może on chciał sie tylko kumplowac a ja pomyslalam bog wie co? kurcze, on mnie na prawde zafascynował, ma tyle zainteresowań...:( chyba mnie pojebalao. ale co by tlumaczylo ten nagły zwrot akcji i brak odzewu z jego strony?:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna i poniżona
na prawde myslicie ze znalazl sobie kogos innego? :((( dzięki za pocieszenie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnajagoda
facet się wycofał, bo może zauważył że to nie to, że ty sie zaczynasz angażować? Ale jeśli nie było randek, całusów i takich tam...to nie masz o co mieć do niego pretensji, nie przekroczył granicy...po prostu na razie się wycofał. P prostu jest w kimś innym zakochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna i poniżona
nie mam pretensji...:( chce po prostu traktowac go normalnie, jak zwykłego kumpla, jak innych kolegów z pracy, na luzie... ale nie potrafie, zachowuje sie przy nim jak kretynka, denerwuje sie i nie potrawie sie opanować:( jak dac se spokój, wyluzować, zachowywac sie normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ageshi
ech Witaj w klubie. Szkoda łez chociaż wiem że i tak będą muszą być tyle ile trzeba!!! Ja w październiku 2009 roku postawiłam wszystko na jedną kartę, żeby związac się z facetem którego poznałam w czerwcu. On był zakochany po uszy zaczeliśmy się spotykac wszystko poszło tak szybko, rodzinne obiadki wyjazdy każdy wieczór razem, świeta itp. zaangażowałam się na maxa, a powiem szczerze że troche to trwało bo byłam tuz po związku który trwał 1,5 roku, no ale pomyślałam sobie że będe żałowała i związałam się z moim IDEAŁEM. I wiecie co zostawił mnie z dnia na dzien po 6 mcm :((( bez powodu, kłótni których nigdy nie było ot tak. Widziałam sie z nim jednego dnia wszystko pięknie ładnie po czym następnego dostałam sms że się dusi i że zmienia swoje życie... . I co ja mam myśleć jak się czuć???????? Zmieniłam dla niego wszystko i nie mam teraz nic. Mamy lipiec już tyle czasu od rozstania a ja wciąż tęsknie i coraz bardziej zdaje sobie sprawe że trace czas... ale czy jest na to jakieś lekarstwo???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnajagoda
ageshi---. współczuję...to kolejny dowód na to, aby nigdy nie poświęcać wszystkiego dla faceta, trzeba być zawsze troszkę egoistką. Vo znaczy, że się dusił? Może za głaskałaś go na śmierć? SAma nie wiem...może po prostu tak miało być i gdzie indziej jest ten twój jedyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnajagoda
"jak dac se spokój, wyluzować, zachowywac sie normalnie?"---> najlepiej poszukać innego obiekt westchnień, skoncentrowac się na innym facecie, spróbować kogoś poznać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie też za bardzo nie wiem Co oznacza że się dusił, robil co chciał, nie należe do kobiet które kontrolują wydzwaniają itp. zapytałam go potem o to, powiedział że nie chce mnie zranić bardziej bo i tak za jakiś czas pewnie byśmy się rozstali więc lepiej teraz bo mniej boli! Echh.... Powiem wam, że pierwszy i ostatni raz postawiłam wszystko nigdy tak nie robiłam, ale on tak bardzo się starał tak bardzo widzialam jak mu zależy, nie wiem czy ktoś może aż tak kłamać??? Przez tyle czasu, oszukiwać mnie wplątywać w to moją i swoją rodzinę po co ta cała szopka? Mam mętlik w glowie tysiąc nie wyjaśnionych pytań i to jedno najważniejsze dlaczego. On chyba sam nie zna na nie odpowiedzi. (zaznacze tylko że z nikim się nie spotyka). Wiem że to głupie ale jak mi sie to wszystko posypało, wiecie ze jak się wali to wszystko!, to poszłam do wróżki. I żałuję nawet bardzo bardzo żałuje. A to sprawdzona wróżka więc albo u mnie sie pomyliła albo... nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnajagoda
a co co wywróżyła ta wróżka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróżka powiedziała że jak tylko od niej wyjdę powinnam się z nim spotkać i powiedzieć mu o moich uczuciach do niego, że się zagubił i nie wie co ma ze sobą robić, ale że wróci, że będę miała z nim bardzo ciężkie życie ale że będę szczęśliwa bo właśnie takiej osoby potrzebuje(opisywała to życie itp), nie w tym rzecz, powiedziała że jeśli tego nie zrobie, tzn jeżeli mu w jakiś sposób nie powiem o tym co czuje to przy jego boku bardzo szybko pojawi się jakaś brunetka która nim zawładnie i zmusi do małżeństwa że będzie to taka kura domowa. Jest jeszcze jedna droga, nie musze wcale mu tego mówić i bedzie zupelnie cos innego a mianowicie do konca roku nic nie ma tzn powiedziala ze bedą jacyś faceci ale to tylko koledzy nic powaznego, dopiero na wiosne pojawi sie ktos ale ja rozwale szybko ten zwiazek bo ta osoba bedzie mi przypominała o tym moim IDEALE:( potem ścieżka się urywa nie widziała nic. Nie miałam odwagi zapytać co to oznacza. byłam u niej w lutym, w czerwcu była moja kolezanka i tak podpytala co oznacza jezeli ona juz nic nie widzi powiedziala ze to koniec zycia ale zeby sie nie martwila bo to jej nie dotyczy:( Wracając do Ideału to oczywiście postąpiłam zgodnie z jej instrukcją i jak tylko wyszłam zadzwoniłam i umówiłam sie na spotkanie powiedzialam wszystko co czuje i to bylo nasze ostatnie spotkanie........ I rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale cóż nie o mnie ten temat, chciałam tylko powiedzieć że trzeba uważać bo ludzie potrafia być fałszywi bawić sie innymi korzystac z tego na maxa i bez skrupułow wyrzucić jak śmiecia:( nie dajmy sie dziewczyny!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna i poniżona
ageshi- przykro mi strasznie :( ;*** jutro ide do pracy... spędzę z nim cały dzień, aż do 18:( co własnie zrobiłam? wyciagnelam z szafy przesliczna sukienkę i urocze buciki:) wstane wcześniej, zrobie sie na bostwo i przywitam go pieknym uśmiechem, miłym slowem a potem to już będe go miala calkowicie w dupie i bedzie mi z tym dobrze!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech jak nie wiele się od siebie różnimy, ja za każdym razem jak wychodze na miasto to zastanawiam się w co się ubrać bo może go spotkam, a jak ktoś mi wspomni o Nim to odrazu komentuje że nic mnie nie obchodzi heheh.... Ubierz się ślicznie i olewaj go na maxa niech zobaczy co stracił...!!! Trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna i poniżona
ageshi- dziękuję;* jeszcze se stanik wypcham, a co! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) i bardzo dobrze ! flirtuj ze wszystkimi do okoła !!! Niech zobaczy jak to jest jak to nie on jest panem sytuacji!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna i poniżona
a będe, będę, akurat w naszej pracy mam stycznośc z wieloma facetami! xD będe szczerzyc do nich ryja! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie go wywaliłam z nk nie chce takich znajomych... głowa do góry Trzeba trzymać klase!!! Ide na diete:P zaniedbałam sie przez te mcm strasznie i tak jak stwierdziła czarnajagona na starą miłość najlepsza jest nowa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna i poniżona
ageshi- a wiesz że ja też? sporo kilogramów mi przybyło:(( ale damy rade, schudniemy, laski bedziemy wyjebane w kosmos! :D już dzisiaj nie jadlam kolacji, jutro też nie zjem i pójde na balety, spale troche kalorii i może kogos poznam hehe:) i oczywiscie przy nim bede rozgadywac jak to sie odjebie na balety żeby kogos oczarować xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie zabieram za 10 dniową kiedys mi pomogla i jak by nie ta sytuacja teraz to nie musiała bym pewnie powtarzac a tak 10 kg przybylo od siedzenia w domu dodam że prace tez zostawilam dla niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna i poniżona
duuuuuupa. zawaliłam:( pokazałam zbyt duże zainteresowanie, a on mnie olał, ryczeć mi się chce:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamimia
jeśli baewił się tobą to znaczy że nie był ciebie wart. pomyśl jestem piękna młoda mogę poderwać każdego. ubierz najlepsze ciuchy wieczorem i w miasto podreperować swoje ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna:) nic sie nie martw moze tylko tobie się tak wydawało a nawet gdyby no to co w tym złego jego tez mozesz podrywac a co a niech ma:) a i tak z nim nie bedziesz niech spada na drzewo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×