Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anakondaaa

Związek zmłodszym

Polecane posty

Gość anakondaaa

Powiedzcie mi, że oszalałam. Chyba zakochałam się w młodszym facecie. On ma dopiero 21 lat, a ja 27. Jestem w nieudanym związku, wczesnie mielismy dzieci (2 i 6), nie kocham go, nie mamy slubu i juz go nie wezmiemy, bo on wie, ze go nie kocham. Tego młodszego faceta znam od roku, widujemy się z racji pracy, ale ostatnio zbliżylismy sie do siebie, piszemy ze sobą codziennie, widujemy się na piwie. On jest poważnym chłopakiem, wyglądamy na równolatków, świetnie się dogadujemy, on ma takie cechy charakteru jakie mi odpowiadają Ja mogę być całkiem niezależna, mam pracę, mam swój samochód, poradziłabym sobie sama, z moim obecnym partnerem pozostałabym na stopie przyjacielskiej, to pewne, ale wiem, że mimo wszytsko zraniłabym go. Poza tym boję się zmian:( No i boję się, ze zdecyduję się na coś, co nie ma przyszłosci, jak się dowie jego rodzina itp.:((( Z drugiej strony, myślkę, ze mogłabym byc szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anicaaa
To trudna sytuacja. Chłopak ma 21 lat więc jest jeszcze młody i nie wiadomo czy jest gotowy na poważny związek. Masz dzieci, zobowiązania nie wiadomo jak on do tego podchodzi. Radziłabym Ci dokładnie to przemyśleć i lepiej przyjrzeć się temu chłopakowi. Bądź ostrożna i uważaj żebyś zbyt szybko się nie zaangażowała i nie skrzywdziła przede wszystkim dzieci bo one potrzebują stabilności. Nie mówię, że nic z tego nie będzie ale zachowaj rozsądek bo łatwo się pomylić. A czy jesteś pewna, że nie kochasz obecnego partnera? Może to znudzenie a nie brak uczucia. Może potrzeba Ci chwili dystansu np wyjazdu i przemyślenia wszystkiego, uporządkowania uczuć. Nie podejmuj pochopnych decyzji. Wszystkiego dobrego życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anakondaaa
Zalezy mi na nim, szkoda mi go, ale wiem, ze3 go nie kocham. Już od początku go nie kochałam, związaliśmy się ze względu na dziecko i tak to się teraz ciągnie. Ja jestem samowystarczalna, gdybym się rozeszła, to zdaję sobie z tego sprawę, że przez dłuzszy czas nie chciałabym się angażować, mieszkać razem itp. Chciałabym poprostu odpocząć i ewentualnie spotykać się z jakimś facetem.tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 30
mam faceta 4 lata mlodszego...jesli odejdzie nie chce mlodszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×