mój chłopka mnie nie docenia

Dowiedziałam się w ostatnich dniach, że nadal kręci z dziewczyną o którą się już dawno kłóciliśmy. Myślałam, że to temat zamknięty, a okazało się, że cały czas z nią pisze, dzwoni. ehhh wyszło na to, ze mam rogi :( Cały czas mówi mi, że nie ma kasy (żebyśmy nie chodzili w miejsca, gdzie trzeba płacić), a kupił wczoraj nowiutkiego laptopa. Płacę za siebie, czasami mi coś postawi, ale w żartach mówi, żeby nie było za drogo. On pracuje, ja mam stypendium, nie wiedzie mu się źle. O prezentach nie ma mowy :( i ostatnio stwierdził, że uzależniłam go od seksu i że jest ze mną dla mojego ciała. cios :(

jak wytłumaczyć, że mnie rani, że nie jest dobrze?

To po co Ty z nim jesteś? :O:O:O Ja bym go zostawiła już jakby kręcił z inną, a tu jeszcze taki tekst, że jest z Tobą dla seksu... :O Powiedz, że to taka poranna prowokacja :O

K U T W A !!!!!:-(( Olej go! I tyle w temacie.

On cię nie tylko nie docenia, ale do tego wykorzystuje... Uciekaj od niego dziewczyno.

Odejdź po cichu od niego, tak po prostu przestań odzywać się do niego, pisać, dzwonić, nie odbieraj jego tel. wtedy przekonasz się co on tak naprawdę czuje, myśli...jak mu zależy to dojdzie o co chodzi, dlaczego tak postąpiłaś i przyjdzie do Ciebie ( zapewne z prezentem), a jak nie to przekonasz się ze nie warto latać za nim i trzeba szukać nowego...jak odejdziesz zajmij się czymś co zajmuje Twoje myśli na maxa żeby nie myśleć, bo sama wiem, że to nie jest łatwe. Ale jak facet Cię nie docenia, mówi takie teksty to chyba nie jest za dużo wart, a Ty zapewne jesteś wartościową osobą i stać Cię na takiego który będzie Cie kochał i szanował..

to nie jest prowokacja :( boziam dziękuję za te słowa :) tak sobie teraz pomyślałam, że nie potrafiłabym nic wymienić pozytywnego :( tak sobie prześledziłam ten nasz związek i zauważyłam, że ciągle wierzę, że on się zmieni, czekam na to z utęsknieniem. Czasami jest dobry dla mnie, ale to rzadkość.