Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niesmiertelna86

Koledzy mojego męża

Polecane posty

Zacznę od tego, że wkur** mnie kumpel mojego męża. Na początku nawet dobrze się z nim dogadywałam. Nie wiem nawet czemu potem pojawiły się złośliwości ( z obu stron). Ostatnio przyhamowałam, żeby nie robić konfliktów i normalnie starałam się z nim gadać (typu "co tam u Ciebie" itp), omijałam tematy, przez które moglibyśmy się pokłócić, a on chamsko się wobec mnie zachował. A potem jeszcze gada wszystkim jak to on mnie nie cierpi itd. W takim razie po co w ogóle się ze mną spotyka?? Może się bez problemu umówić tylko z moim mężem, o czym dobrze wie. Dodam, że nie jestem konfliktowa ani jakaś ciężka w obejściu. Przynajmniej inni ludzie tak twierdzą(wręcz uważają, że jetem"przystępna"). Pytanie o co chodzi temu gościowi?? (koledze męża)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia2010
kolega twojego męża ma po prostu ochotę się z tobą przespać. Ten typ tak ma. to jest takie typowe dla chłopców w wieku 12-14 lat. Zapytaj go wprost, czy ma na ciebie ochotę a nie wydziwiaj tu na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyyyyyyyyyyyyyt
Miałam kiedyś podobna sytuacje z chłopakiem mojej kumpeli ( teraz męzem ) jeździł do mnie po zeszyty dla niej i pytać co w szkole itd.. chodź do innych dziewczyn z klasy miał znacznie bliżej zawsze kończyło sie spięciem między nami . Nie raz tez wypraszałam go z domu . W końcU dziewczyny uzmysłowiły mi że to taki typ JESLI NIE MOZE KOGOŚ MIEĆ to obraża ! Idiotyzm i paranoja . Dodam tylko , ze koleżance tłumaczyłam iż nie chce by mnie odwiedzał i ze do innych dziewczyn ma bliżej . Nie powiem z jej facetm potrafiłam przegadać 5-6 godzin a on zawsze potrafił coś na koniec takiego walnąć ze ręce opadały .Teraz mam 30 lat i nadal nie rozumiem jego postawy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewałam, że na mnie leci i nawet raz mu powiedziałam, żeby dał sobie spokój z tymi szczeniackimi zalotami. To wielka obraza była :/. Nie będę się więcej spotykać z debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusia_puszysta
to o co ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×